• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolej we Wrocławiu i okolicach

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.009 531 30
Widzę, że muszę się wytłumaczyć, jeżeli nawet Krzysztof mnie nie do końca zrozumiał. Oczywiście w pełni zgadzam się z Twoim zdaniem na ten temat. Chciałem tylko powiedzieć, że w pewnym, niewielkim stopniu fakt, iż to nie jest muzeum, może być uznany za jakieś usprawiedliwienie. Ale nie oznacza to, że popieram takie postępowanie. A co do stopnia potępienia, to już każdy musi sam za siebie zdecydować. Jednak obowiązki placówki, mieniącej się instytucją ochrony zabytków i być może otrzymującej na to jakieś dotacje (chociaż tego akurat nie wiem, może muzeum w Jaworzynie jest całkowicie samofinansujące się) są trochę większe w tym zakresie, niż przedsiębiorstwo, które wykonuje takie prace w pewnym stopniu jako działalność powiedzmy "społeczną". Co nie znaczy, że należy pochwalać takie malowanki na zasadzie "nie czepiajmy się, dobrze, że coś zrobili".
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 509 29
Pan Mądry specjalista od malowania taboru, dziś od ponad godziny bryluje w radiu TOK-FM, nie bardzo mu idzie, a ulubionym zwrotem który podczas prac kuchennych wielokrotnie słyszałem to "kupa"oczywiście w tym innym znaczeniu.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.009 531 30
Cytat z rozmowy z przechodniem (?): - Nie ma oświetlenia awaryjnego, tylko znaki "STOP", na które nikt nie zwraca uwagi! Kierowcy gnają, w tym auta ciężarowe, Za chwilę może dojść do tragedii! Co prawda maszyniści jadą bardzo wolno, i trąbią (co mieszkańcom nie daje spać), ale czy taka sytuacja jest normalna? -
Czyli innymi słowy, niech kolej coś zrobi bo kierowcy mają znaki drogowe w d...
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
637 3 1
A więc, taka sytuacja (jak wyżej opisana) nie jest normalna, ale moim zdaniem, "kolej" niczego w tej kwestii robić nie musi...
Jeżeli przed przejazdem kolejowym jest znak "STOP", to wszystko jest jednoznaczne i żadne dyskusje są niepotrzebne.
Każda potencjalna "ofiara" wypadku na takim przejeździe kolejowym, będzie odpowiedzialna za skutki wypadku.
To jest akurat zupełnie nieistotne, gdzie kierowcy mają znaki drogowe...:).
 
Reakcje
81 3 4
Jeśli rogatka jest ale nie działa to powinien być znak B32 czyli https://poznajtesty.wordpress.com/2011/02/01/znak-rogatka-uszkodzona-co-zrobic-i-gdzie-nalezy-sie-zatrzymac/, ale lepiej postawić znak "STOP" i uważać , że tak jest dobrze. Bo jak by co to kierowca i tak jest zawsze winien niezależnie od znaku jaki się tam postawi. To ,że na przejeździe jest duży ruch jest bez znaczenia dla odpowiedzialnych za taki stan rzeczy, zatem po co robić sobie kłopot . To, że mało kto wie co dokładnie oznacza znak B32 to już inny temat stąd mój link. Pomijam nierespektowanie znaku stop przez kierowców co jest nagminne i naganne, tylko pokazuję inny punkt widzenia.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.009 531 30
Tylko, że znak, jaki pokazał kolega Domremy, oznacza, że należy stanąć i czekać na pozwolenie na dalszą jazdę od wyznaczonego pracownika. Takie sygnały stosuje się, gdy przejazd z uszkodzonymi rogatkami jest strzeżony na miejscu przez pracownika kolei i wtedy chyba nie ma konieczności ograniczania prędkości pociągów (głowy nie dam). Postawienie takiego znaku bez wyznaczenia pracownika do strzeżenia oznaczałoby założenie z góry kompletnego paraliżu ruchu, albo całkowitego ignorowania znaku przez kierujących. Moim zdaniem lepiej jednak jest postawić zwykły znak "Stop" z tablicą informującą o uszkodzeniu i wprowadzenie V=20 km/h dla pociągów, czyli tak, jak zrobiono we Wrocławiu. No i oczywiście jak najszybciej usunąć usterkę.
 
OP
OP
ffox

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.804 15 0
Od strony znaku STOP widocznego na zdjęciu, widoczność jest dobra, natomiast jadąc z drugiej strony, trzeba praktycznie wjechać na tory aby sprawdzić czy coś nie jedzie z prawej strony (tory są położone po łuku oraz zasłonięte krzewami).
Głównie tutaj jest problem.
Ruch na tej ulicy jest ogromny.

To jest to miejsce
Przejazd.jpg
 
Reakcje
81 3 4
To tak krótko i ostatni raz, bo to forum kolejowe na nie ruchu drogowego. Niewątpliwie z pewnego punktu widzenia byłoby umieszczenie znaku "STOP" i "Rogatka Uszkodzona", wtedy siła takiego oznakowania zdecydowanie by wzrosła. Ale bez kierującego ruchem zgodnie z przepisami to nie jest możliwe, a nawet w byłoby karalne. Zatem albo'' Stop" i nic więcej i odpowiedzialność tylko kierowców albo B32 i obsługa, ale wtedy już odpowiedzialnością trzeba się podzielić w zależności od zachowania stron, czyli pracy dróżnika oraz zachowania kierujących. No i oczywiście koszty to chyba podstawa problemu, utrzymanie pracownika kosztuje, rozruch lokomotyw zapewne też, ale kto by się akurat tym przejmował, to różne / chyba/ spółki. A bezpieczeństwo? No cóż niech się martwią kierowcy. Można jeszcze wszystko zrzucić na Policję chyba nie tędy droga.
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
81 3 4
I jeszcze jedno jeśli przyjąć, że jest to przejazd kolejowy bez zapór, to wcześniej powinien być właściwy znak ostrzegawczy, a bezpośrednio przed krzyż św Andrzeja wtedy oznakowanie byłoby prawidłowe niezależnie od tego czy jest to tylko chwilowe czy na stałe.
 
Ostatnio edytowane:

grzegorz kita

Moderator Grupy Fremo Polska
Zespół forum
FREMO Polska
KSK 1:1
KSK Wrocław
Reakcje
643 9 0
zgodnie z aktualnymi przepisami w tym miejscu i pod taki kątem nie powinno być przejazdu kolejowego - właśnie z powodu braku odpowiedniej widoczności - o ile pamiętam w 2015 po raz kolejny ktoś miał większą odwagę podpisać papier o dopuszczeniu do eksploatacji tego przejazdu w ciągu lini 751 z odstępstwem niż decyzję o zamknięciu drogi ( kolejowej lub samochodowej)
 

Ufo

Aktywny użytkownik
KSK Wrocław
Reakcje
268 1 1
Tak Grzesiu, taką argumentacją załatwi się jedynie stałe ograniczenie prędkości w tym miejscu, dajmy do np. 20 km/h, bo nie ma widoczności. Kolej w tym kraju jest na ostatnim miejscu w jakiejkolwiek hierarchii, najważniejsze są decyzje i papiery. W moim odczuciu ten przejazd jest ok, widoczność jaka jest, taka jest - jest pełna rogatka, sygnalizacja TOP dla maszynisty, podgląd dla dyżurnego ruchu. Gdyby nie wieczne uszkodzenia sygnalizacji (ha, ciekawe jak to się dzieje, że nagle zaginęło ileś km kabla!), to wszystko by działało. No oczywiście poza idiotyzmem kierowców, wjeżdżających na przejazd po załączeniu sygnalizacji :)
 

SM03-422

Znany użytkownik
Reakcje
676 9 1
Z sobotnio-niedzielnych wojaży: Jerzmanice Zdrój wraz z cześciowo zerwanym mostem na linii 284 do Nowej Wsi Grodziskiej-stacja obsługuje ruch towarowy do kamieniołomów bazaltu w Wilkowie Złotoryjskim i Krzeniowie; Lwówek Śląski (linia nr 283 i 284)-widać coś tam przejeżdża:
Jerzmanice Zdrój (1).JPG
Jerzmanice Zdrój (2).JPG
Jerzmanice Zdrój (8).JPG
Jerzmanice Zdrój (10).JPG
Jerzmanice Zdrój (12).JPG
Jerzmanice Zdrój (20).JPG
Jerzmanice Zdrój (24).JPG
Jerzmanice Zdrój (26).JPG
Lwówek Śląski (1).JPG
Lwówek Śląski (3).JPG
Lwówek Śląski (4).JPG
Lwówek Śląski (6).JPG
Lwówek Śląski (7).JPG
 

SM03-422

Znany użytkownik
Reakcje
676 9 1
Ciąg dalszy mianowicie czynna w ruchu towarowym Osiecznica Kliczków na linii 283 z Zebrzydowej do Żagania; nieczynna Pielgrzymka na linii 284 Jerzmanice Zdrój-Nowa Wieś Grodziska i również nieczynna Warta Bolesławiecka na linii 323 Nowa Wieś Grodziska-Bolesławiec Wschód:
Osiecznica (1).JPG
Osiecznica (4).JPG
Pielgrzymka (1).JPG
Pielgrzymka (4).JPG
Pielgrzymka (5).JPG
Pielgrzymka (8).JPG
Pielgrzymka (9).JPG
Warta Bolesławiecka (1).JPG
Warta Bolesławiecka (2).JPG
Warta Bolesławiecka (3).JPG
Warta Bolesławiecka (5).JPG
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.547 112 11
Kiedyś pod pociąg to się rzucano, dzisiaj w modzie, stają się skoki z pociągu... widocznie niektórzy ludzie zbyt dosłownie biorę nazwę "Pociąg do nieba"...
http://miejscawewroclawiu.pl/kolejn...w-tym-tygodniu-zdjecia-miejscawewroclawiu-pl/
Pozwole sobie przypomniec slawna odpowiedz Pana George Mallory, kiedy to dziennikarz z New York Times spytal dla czego chce sie wspiac na Mt. Everest-"Bo tam jest". Scena ta nieco inaczej byla powtorzona we wspanialym filmie "Everest". Niestety wyklajstrowani polityczna poprawnoscia ludzie i dziennikarze robia cos z niczego. Za brzdaca wchodzilo sie na drzewa, gory, dachy itp., (i nadal sie wchodzi:podstepny:) dla czego? Bo tam jest!:D
 

Podobne wątki