• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

1:25 Kartonowa Ty2 119 Angraf Model

OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.510 35 0
#21
No pozostaje mi tylko, życzyć innym aby częściej zabierali się za kartonowe konwersje. Ja co prawda zbudowałem model z planów(nie to forum bo to Me-109) czyli papier linijka i inne ceregiele i plany, plany, plany ale to też konwersja bo papier i klej do niego był już ........o z grozo gotowy :D
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.939 121 22
#22
Wciąż mylisz pojęcia.
Model kolejowy który zbudowałeś, zrobiłeś z tak zwanej "wycinanki". Czyli nie jest to tak do końca budowa od podstaw, bo wykonałeś go z wcześniej przygotowanych części. Tak jak model plastikowy, który kupujemy w pudełku, a w środku są wszystkie elementy. Budujemy i malujemy go sami, ale z przygotowanych i zakupionych części do jego budowy.
Model budowany od podstaw to taki, który cały właśnie od podstaw robisz sam. Na podstawie jakiś może planów, a może tylko własnych pomiarów i zdjęć.
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.510 35 0
#23
Czyli z tego co widziałem u Kolegów na forum nikt nie zbudował modelu od podstaw. Ja w moich wspomnianych już SM31 i SM42 użyłem silnika, ramy i przekładni z modeli jakichś tam firm reszta to moje coś tam ale tu też nie ma od podstaw bo użyłem czegoś tam firmowego. Ja sporo lat siedzę w kartonówkach i jeśli, ktoś buduje model z 1 D w 3D do tego dodając wiele swoich rozwiązań i dodatków ze zdjęc i dokumentacjii to uznawaliśmy bez dochodzenia , że to jest od podstaw (z kartki A3 lub A4 w wymiar 3D). Wiem wiem, że to są plany (popularniej zwane wycinankami jednak nie plany modelarskie) jednak przekucie tych planów we własnych rękach przez wiele miesięcy uznawałem za budowę nie konwersję bo co ja niby konwertowałem.......kartki brystolu. Idąc skrajnie i abstrakcyjnie tym tropem jeśli ja sobie wykroję jakiś fikuśny modelik np. EU07 z fotek i planów modelarskich i dodam do niego koła powiedzmy by Roco to już nie jest budowa od podstaw bo koła są by Roco więc już nie moja robota ale no właśnie........konwersja kół Roco na EU07:)?
Przepraszam jesli zajmuję za wiele miejsca swoimi rozważaniami ale to myślę rozmowa teoretyczna i nikt się nie denerwuje za bardzo :) Cieszy mnie przynajmniej to, że jest to rozmowa a nie jak bardzo często "okładanie się".
Pozdrawiam i konwertujących i budujących :)
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#24
Nikt nie twierdzi, że budowa modelu kartonowego z wycinanki to jest konwersja!
Konwersja to przeróbka istniejącego modelu fabrycznego.
A budowa od podstaw to zrobienie nowego modelu.
Wszystkie trzy mają swoje kategorie w modelarstwie, link był podany,
przeczytaj uważnie zawartość odnośnika, bo niepotrzebnie teoretyzujesz na temat kół Roco itp.
 

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.520 2 0
#25
xxx napisał(a):
Czyli z tego co widziałem u Kolegów na forum nikt nie zbudował modelu od podstaw.
xxx, chętnie podyskutuję z Tobą. Regulamin konkursów modeli kolejowych dość dobrze precyzuje, co to znaczy od podstaw i jakie dopuszcza wyjątki (przeczytaj, tam będzie też o kołach). Co roku kilka-kilkanaście takich modeli kolejowych pojawia się w kraju. Ale skoro zahaczasz o lotnictwo i o modele kartonowe, tu też mogę podać Ci dobry przykład.
W zamierzchłych czasach, kiedy chodziłem jeszcze do podstawówki, Mały Modelarz w Krakowie był praktycznie nie do zdobycia w kioskach Ruchu, a co ciekawsze numery osiągały zawrotne ceny na czarnym rynku. Więc gdy udało mi się zdobyć i skleić P-40 Tomahawka i DH Mosquito (MM kupione w Zakopanem, bo tam jakoś młodzież nie kupowała tego pisma :D), zapragnąłem mieć Spitfire'a w tej samej skali, ale ten numer Małego Modelarza (wtedy już sprzed paru lat) był praktycznie nieosiągalny. Zawziąłem się więc, siadłem przy biurku, i mając rzuty i przekroje samolotu z jakiejś książki czy czasopisma wykreśliłem na brystolu (ołówkiem, cyrklem, linijką, ekierką) wręgi i poszycie kadłuba, szkielet skrzydeł, stateczników, poszycie płatów, łopaty śmigła, itp. Potem wycinałem te elementy, wielokrotnie poprawiając kształty, przymierzając i wycinając ponownie (a nie było wtedy komputerów i programów do robienia przenikań brył i rozwinięć powierzchni), aż mi wyszedł cały samolot. No i pomalowałem go (plakatówki i lakier bezbarwny nitro, to było wtedy dostępne i tanie). I wyszło, zaje....fajnie wyszło, wszyscy kumple w klasie mi tego modelu zazdrościli, bo nikt Spitfire'a nie miał! I to jest według mnie różnica między robieniem modelu z gotowej wycinanki, a robieniem "od podstaw", czyli od czystej kartki. Nieprawdaż?
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.510 35 0
#27
Napisałem zbudował czyli fakt dokonany :)
Kolega SD buduje model, którego relację z tworzenia obserwowałem zanim się zalogowałem piękny model czekam na finisz i tez dołączę się do gratulacjii dla SD.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.939 121 22
#28
Jak pisałem, model kartonowy który zbudowałeś, to model z "wycinanki". Więc nie Ty opracowałeś wszystkie części do niego. Ja też coś tam wiem o "kartonówkach", i nigdy bym nie nazwał modelu z "wycinanki" robionym od podstaw. Możesz go skleić w standardzie, tak jak to jest w "wycinance", wedle instrukcji autora i bez poprawiania czy upiększania, a możesz poprawić i uzupełnić wedle swego uznania. Ale to jednak zawsze jest model z "wycinanki".

Modele budowane od podstaw często mają w sobie elementy fabryczne. Dawałem Ci już dobre przykłady wcześniej. Przecież każdy z nas nie ma fabryki w której może wyprodukować sobie wszystkie części do budowanego modelu. Ale co innego wziąć kilka elementów z modelu fabrycznego, a co innego wziąć cały model i go tylko przerobić.
Pisząc o tych kołach i o Roco już przesadzasz, i robisz to specjalnie. Nie popadaj w takie bezsensowne już skrajności.
 

rocketman

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 0
#29
Za przedmówcami. Koła Roco są dopuszczalne w budowie od podstaw ale cała rama gotowa już nie. SD podał linka do warunków klasyfikacji modeli kolejowych. wystarczy sie tego trzymać:

Kategoria A. Pojazdy trakcyjne
A1 Modele pojazdów zbudowane od podstaw z dowolnych materiałów. Dopuszcza się użycie dostępnych w handlu: silników, przekładni, zestawów kołowych ( jako osobnych elementów- wyklucza się użycie kompletnych podwozi),, sprzęgów oraz części wyposażenia (np. lampy, osprzęt kotła, zawory, gwizdawki, odbieraki prądu).
A2 Modele fabryczne przebudowane lub waloryzowane.
A3 Modele witrynowe (bez napędu) zbudowane od podstaw lub przebudowane.
A4 Modele pojazdów trakcyjnych zbudowane z dowolnych materiałów z dostępnych na rynku zestawów do sklejania zgodnie z opisem budowy (zabrania się wykorzystywania do budowy materiałów, których nie przewidział producent lub wydawca oraz malowania modelu kartonowego - za wyjątkiem niezadrukowanych powierzchni i retuszu krawędzi).

Kategoria B. Pozostałe pojazdy szynowe.
B1 Modele pojazdów szynowych bez napędu zbudowane od podstaw z dowolnych materiałów. Dopuszcza się użycie fabrycznych zestawów kołowych i sprzęgów).
B2 Modele fabryczne przebudowane lub waloryzowane.
B3 Modele witrynowe (statyczne) zbudowane od podstaw lub przebudowane z dowolnych mat.
B4 Modele wagonów i innych pojazdów szynowych zbudowane z dowolnych materiałów z dostępnych na rynku zestawów do sklejania zgodnie z opisem budowy (zabrania się wykorzystywania do budowy materiałów, których nie przewidział producent lub wydawca oraz malowania modelu kartonowego - za wyjątkiem niezadrukowanych powierzchni i retuszu krawędzi).
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.510 35 0
#33
Dzięki za opinie o modelu.
Niestety widzę , że na tym forum nie może być tematu aby ktoś komuś nie ***** (wstawić wg. uznania brakujące słowo) nawet przy pokazaniu jakiegoś tam modelu zaraz ktoś z kimś się zaczyna okładać.....żenada.
 

Rafał G.

Znany użytkownik
Reakcje
3 1 0
#34
xxx napisał(a):
Dzięki za opinie o modelu.
Niestety widzę , że na tym forum nie może być tematu aby ktoś komuś nie ***** (wstawić wg. uznania brakujące słowo) nawet przy pokazaniu jakiegoś tam modelu zaraz ktoś z kimś się zaczyna okładać.....żenada.
Co sie bedziesz przejmać - jak mawiała moja nieodżałowana gosposia.

Rafał
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Skala 1:25 214

Podobne wątki