• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

jak zbudować makietę

Adam Okuń

Znany użytkownik
Reakcje
1.284 3 0
#21
Dokładnie taki sam pomysł miałem planująć swoją makietkę. Obniżenie lub podniesienie optyczne terenu bez zmiany poziomu torów. Lokomotywy (szczególnie te starszego typu) nie za bardzo lubią różnice poziomów.

PS jeszcze w sprawie torów. Sprawdź sobie najpierw czy Twój tabor poradzi sobie na modelowym torze. Z tego co wyczytałem na forum zdarzają się z tym problemy.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.493 553 30
#22
Na szynach o wysokości 2,5 mm nie powinno być problemu. Z szynami ok. 2 mm (Tillig Elite czy RocoLine) trzeba sprawdzić.
 

Adam Okuń

Znany użytkownik
Reakcje
1.284 3 0
#24
To już od Ciebie zależy. Będziesz chciał górski klimat to od groma. Będziesz chciał Żuławy to tyle by można było jakiś rów wykopać lub staw ...
 

BORUCH

Aktywny użytkownik
Reakcje
191 0 0
#25
Witam, mam pytanko, jakiej grubości styrodur najlepiej położyc na płytę?
Sugerowałbym użycie styroduru do modelowania terenu. Jako podkład pod tory zastosowałbym korek. Styrodur ładnie się modeluje, ale jak dla mnie jest za miękki i do tego trwale się odkształca przy nacisku.
Grubość płyty styrodurowej do modelowania terenu będzie zależała od efektu jaki chcesz osiągnąć. Im grubsza płyta tym możliwości rzeźbienia większe.
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
367 17 0
#27
Myślę, ze koledze bardziej chodzi parametrze, który określiłbym jako "minimalna grubość płyty styrodurowej" To zależy od konstrukcji modułu i krajobrazu który planujesz na tym module umieścić. I tak, jeżeli pod styrodurem będzie jeszcze jakąś płyta z twardego materiału (ja używam 4-6mm płyty MDF, może być sklejka) a u góry będzie łąka jakaś zakrzaczona, bez drzew to minimalna grubość płyty do modelowania krajobrazu (ja akurat używam dużo tańszego i łatwiejszego do pozyskania styropianu) wynosi zero. Jeżeli mają być posadzone jakieś drzewa, to one potrzebują być zagłębione w krajobraz na ok 2-3 cm Jeżeli żadnej płyty pod spodem nie planujesz, to wydaje mi się, że zachowanie na większości płaszczyzny płyty styrodurowej grubości minimalnej na poziomie 3cm powinno zapewnić wystarczającą stabilność konstrukcji krajobrazu. I jeszcze uwaga, taka na wszelki wypadek - oczywiście torów nie kładziemy na styrodurze ani styropianie, tylko na solidnym podłożu (sklejka/mdf/inne podobne), trwale związanym z konstrukcją skrzynki
 

rjack

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#29
Odnośnie mojej planowanej "makiety" - ja na razie mam 2-poziomowy stół zbudowany z 10mm płyt mdf (oraz oczywiście szkieletu w moim przypadku metalowego). Pytając o grubość sturoduru miałem nastepujące cele:
1) czy tory kłaść bezpośrednio na moim mdf czy tez coś podłożyć np. styrodur (będę używał geoline, który ma już podkład, mam juz ich ponad 30m i temat ich ewentuanej zamiany na coś bardziej odpowiedniego do makiety juz został przeze mnie rozstrzygnięty)
2) zakładając, że rozłożę np. 1-2 cm styroduru to czy mocowanie budynków, drzew, semaforów itp. będzie łatwiejsze i trwalsze od mocowania ich bezpośrednio na mdf?

Co do mozliwego zastosowania styroduru/styropianu w związku z ukształtowaniem terenu to oczywiście mam pełna jasność i pewnie tak zrobię (zamierzam mieć jakieś wzgórza itp).
Pozdrawiam serdecznie

PS. Przepraszam za zaśmiecanie wątku pierwotnego autora ale skoro już powstał podwątek o styrodurze to się podłączyłem.
 

Marek Klimczyk

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#30
Syrodur jako baza pod tory nie jest najlepszym rozwiązaniem długoterminowym. Jest on giętki oraz wmiarę miękki, co gorsza z upływem czasu może się odkształcać. Takie zachowanie może spowodować tzw "szkody górnicze" na Twojej makiecie. Większość modelarzy stozuje korek 3-5mm który równocześnie tłumi nieco dzwięk.

Spotkałem się też ze stosowaniem grubego kartonu, jednak nie polecam tej metody gdyż karton (tak jak mdf) bardzo wchłania wilgoć dając ten sam końcowy efekt "szkody górnicze".
 

Marek Klimczyk

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#32
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem tłumienia dźwięku. Jak każdy pociąg - również mały - ma szumieć jak jedzie :)
Pod torem powinien znaleźć się stabilny twardy materiał, np. sklejka wodoodporna. Ja stosuję T-owniki ze sklejek.
OK, nie wyraziłem się precyzyjnie. Chodzi mi o drgania jakie przejeżdżający model może wywołać w konstrukcji modułu/makiety. Moduł i większość tortów jakie widziałem z definicji są pudłami rezonansowymi. Większość modelarzy uważa za w ten sposób 'wzmocniony' dzwięk za nie naturalny. Aby w miarę zminimalizować ten efekt pod tor daje się materiał który tłumi drgania i ich przenoszenie.

Jeśli chodzi o dzwięk wygenerowany przez koła toczące się po szynach to dużo zależy od konstrukcji modelu i kół jakie są w nim zainstalowane. Zwróć uwagę że starsze modele, często miały koła plastikowe. W celu urealnienia dzwięków wielu modelarzy przy stosowaniu flexów nacina je aby stworzyć dzwięk stukoczących kół.
 
OP
OP
J

Jjcale13

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#33
Hej
najprościej będzie zrobić dwa niezależne tory.Pewnie masz stare tory U to na makiecie 1300x2300 wejdą dwa tory o łukach 880mm zewnętrzny i wewnętrzny 760mm. Do tego można wypuścić na zewnątrz toru bocznice a do środka toru o łuku 760mm tor 2 i bedzie peron. w najlepszym układzie uda Ci się uruchomić 4 zestawy.
pozdrawiam
Witam,
zostałem przy starych torach ( makieta ma bawić dzieci, które jak napisał jeden z uczestników forum mogą się szybko znudzić ),
znalazłem dalsze elementy ale nie wiem do czego służą ? ),
mam tez problem ( z elektryką i schematami jestem zupełne O ), jakiej grubości powinny być kable łączące transformator z torami ( prąd stały ) i łączące transformator z np zwrotnicami i innymi elementami makiety ( prąd zmienny ),
czy można zasilanie torów podłączać w kilku miejscach aby uzyskać lepszy kontakt loko z torami ( łączenie szeregowe czy równoległe ? )
kolejka TT ( też archiwalna ) z torami gdzie ją mogę sprzedać lub wymienić na tabor HO ?
aktualnie ułożyłem tory na pierwszym poziomie ( na podkładzie korkowym ) i mocuję poziom drugi
pozdrawiam RR
 

Załączniki

ccsrally

Aktywny użytkownik
Reakcje
38 0 0
#34
Hej
Co do podłaczenia torów to możesz dać więcej zasilania torów im więcej tym lepiej. Pomyśl też o izolowanych odcinkach by móc zatrzymać jeden zestaw a drugi będzie mógł jechać. Co do podłaczenia to ja zrobiłem tak że kupiłem takie listewki elektryczne w sklepie i daję jeden kabel zasilający (powiedzmy plus)do listwy i podłaczam resztę kabelków plusowych i to samo z minusem. Daje to że nie musisz podłaczać do transformatora tysiecy kabelków.
co do kabli to ja kupiłem tilliga kabelki 40metrów za 30zł więc nie taki straszny koszt.
pozdrawiam
 
OP
OP
J

Jjcale13

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#35
Hej
Co do podłaczenia torów to możesz dać więcej zasilania torów im więcej tym lepiej. Pomyśl też o izolowanych odcinkach by móc zatrzymać jeden zestaw a drugi będzie mógł jechać. Co do podłaczenia to ja zrobiłem tak że kupiłem takie listewki elektryczne w sklepie i daję jeden kabel zasilający (powiedzmy plus)do listwy i podłaczam resztę kabelków plusowych i to samo z minusem. Daje to że nie musisz podłaczać do transformatora tysiecy kabelków.
co do kabli to ja kupiłem tilliga kabelki 40metrów za 30zł więc nie taki straszny koszt.
pozdrawiam
Witam,
bardzo dziękuję za radę
pozdrawiam RR
[DOUBLEPOST=1416082268][/DOUBLEPOST]
Hej
Co do podłaczenia torów to możesz dać więcej zasilania torów im więcej tym lepiej. Pomyśl też o izolowanych odcinkach by móc zatrzymać jeden zestaw a drugi będzie mógł jechać. Co do podłaczenia to ja zrobiłem tak że kupiłem takie listewki elektryczne w sklepie i daję jeden kabel zasilający (powiedzmy plus)do listwy i podłaczam resztę kabelków plusowych i to samo z minusem. Daje to że nie musisz podłaczać do transformatora tysiecy kabelków.
co do kabli to ja kupiłem tilliga kabelki 40metrów za 30zł więc nie taki straszny koszt.
pozdrawiam
Witam,bardzo dziękuję z podpowiedź
pozdrawiam RR
[DOUBLEPOST=1416082496][/DOUBLEPOST]
Mając tak świetnie przygotowany stół, aż grzechem byłoby robić makietę na tych starych torach. Można je wykorzystać na bocznice. Nad układem torów górnej części jeszcze bym popracował.

(y)
Witam,
zmieniłem górę, chyba jest lepiej ?
pozdrawiam RR
 

Załączniki

Zonek

Aktywny użytkownik
Reakcje
376 4 0
#36
Myślę że za jakiś czas będziesz bardzo żałował że nie zdecydowałeś się na super tory modelowe które dają pewność perfekcyjnego ruchu pociągów a to podstawa i jedna z najważniejszych rzeczy na makiecie, osobiście nie sugerował bym się tym że to dla dzieci itp. bo dzieciom jak to dzieciom za jakiś czas się znudzi i wybiorą komputer a Ciebie szlak będzie trafiał jak skład nie zrobi pełnego kółka po makiecie i trzeba będzie ustawiać wagony zamiast się cieszyć i sterować płynnie ruchem.

Starym rurkom stanowczo NIE.

Powodzenia.
 

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
3.187 66 5
#37
Fakt, układ torów na makiecie jest dużo lepszy. Zamieniłbym pewien element u góry: zamiast bocznicy między torami zrobiłbym z niej część mijanki, a bocznicę dał jako 3 tor od zewnętrznej.

Idziesz w dobrą stronę......ale jeszcze bym przemyślał kwestię torów ;)
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
1.022 85 11
#38
Panowie co Wy wiecie o starych torach typu "U".Od dawna mam makietę zrobioną na tych właśnie torach
i stare modele Piko jeżdzą po niej perfekcyjnie,składy robią płynnie pełne kółka.Cała tajemnica
dobrego działania takiej makiety tkwi w co tu ukrywać znajomości elektryki i staranności jej wykonania,
tu nie ma miejsca na łatwiznę i pytania typu a po cholerę mam wiedzieć to czy tamto.Nie sztuka wywalić
kupę kasy z powodu zwykłego lenistwa,sztuką i to wysokiej klasy jest ożywić to co stare i zrobić coś z niczego.:)
 

Marcin Kempa

Znany użytkownik
Reakcje
167 1 0
#39
Raczej bym powiedział, że czystość jest najważniejsza w starych "pikolcach". Kupno torów modelowych to nie jest wywalenie kasy czy lenistwo, ale mądrość! To tak jak że starymi samochodami. Kiedyś były fajne, ale dziś po stokroć wolę jeździć Seatem Leonem niż Polonezem i tak robi 99% ludzi. Nie z lenistwa, ale rozsądku. Pozostały 1 procent zainwestuje w Poloneza, ale tylko i wyłącznie z sentymentu.
 

ccsrally

Aktywny użytkownik
Reakcje
38 0 0
#40
Hej
nie tylko z sentymentu niektórzy zostawiają stare tory. Ja się zdecydowałem na wymianę torów na nowe i lekko tysiąc pójdzie. Dla niektórych to jest dużo kasy i mając całą infrastrukturę ze starych torów szkoda wydawać kasę. Co do kto czym woli jeździć to niektórzy wywalają grube pieniądze i taki polonez potrafi kosztować co dwa Seaty Leony:)
No i jakbyśmy wszystko wywalali to do dziś nie byłoby muzeum, historii i zabytków.
pozdrawiam
 

Podobne wątki