Kolekcja Historia motoryzacji wg Ani i Kuby - ciężarowe i dostawcze

[Drzewiarz]

Cześć

Postanowiliśmy również w tym wątku kontynuować naszą subiektywną historię motoryzacji, tym razem w zakresie pojazdów ciężarowych oraz dostawczych, naturalnie bazującą na naszej kolekcji. Tak samo jak w sekcji samochodów osobowych, będziemy tutaj prezentować tylko modele fabryczne.

Na początek proponujemy samochód z za Wielkiej Wody, konkretnie z USA. Mowa o modelu E-350 firmy Ford. W naszej kolekcji znalazł się pojazd z IV serii produkcyjnej, z lat od 1992 do teoretycznie teraz (dotyczy to wersji skrzyniowej) . Właśnie, jak nazwać naszą wersję, nadwozie skrzyniowe zamknięte? Nie bardzo wiemy jak fachowo określa się to po naszemu Po angielsku zwie się to "cutaway" Istotną informacją jest, iż IV seria występowała również pod innymi nazwami poza E-series, takimi jak: Ecoline, Club Wagon, Ecoline Wagon. Silniki były słusznych rozmiarów, od "małego" V6 4,2 litra do V8 7,5 litra . Były też nie mniejsze diesle, od 6,0 do 7,5 litra również V8. Biorąc pod uwagę, że maksymalna ładownośc wynosiła 7,2 tony, rozmiary napędów robią wrażenie

Ford E-350 model firmy Busch 89116 prezentuje się następująco :

 

[mafo]

Piękny model. Pierwszy raz taki widzę.

Właśnie, jak nazwać naszą wersję, nadwozie skrzyniowe zamknięte? Nie bardzo wiemy jak fachowo określa się to po naszemu

A czy to nie jest zabudowa typu izoterma?

 

[Pietras83]

Model bardzo ciekawy i ładnie wykonany. Wydaje mi się, że to może być zabudowa cargo, często używana na lotniskach w USA.

 

[Drzewiarz]

Chyba rzeczywiście bardziej "cargo" niż izoterma, gdyż brak jest klimatyzatora. Biorąc to pod uwagę, chyba nie ma polskiego określenia na tego typu pakę

 

[mafo]

Chyba rzeczywiście bardziej "cargo" niż izoterma, gdyż brak jest klimatyzatora.

Z klimatyzatorem to jest chłodnia. Bez klimatyzatora to izoterma. Może być też zabudowa typu "meblowego", czyli skrzynia ze sztywnymi bokami, bez izolacji termicznej. Amerykanie nazywają tego typu zabudowę "dry cargo van".

 

[Drzewiarz]

Rzeczywiście, przypomniałem sobie, że tak nazywano tego typu zabudowę za PRL

 

[Magic]

Wyglada jak rasowy U-haul, tyle, ze bez malowania/oklein. Amerykanie bardzo czesto sie przeprowadzaja i czyms musza wozic swoje graty, tego typu zabudowa to standard tutaj. Izoterma to to nie jest, jak ja swoim jechalem to w srodku pudla sauna

 

[mafo]

Wyglada jak rasowy U-haul, tyle, ze bez malowania/oklein. Amerykanie bardzo czesto sie przeprowadzaja i czyms musza wozic swoje graty, tego typu zabudowa to standard tutaj. Izoterma to to nie jest, jak ja swoim jechalem to w srodku pudla sauna

Czyli coś w rodzaju meblowozu.

 

[Drzewiarz]

Kolej na kolejne auto dostawcze. Tym razem Bedford TK firmy Brekina 249214. Firma Bedford w wolnym tłumaczeniu "zły ford" ), wbrew nazwie nie miała nigdy nic wspólnego z Fordem. Została założona w miejscowości Luton w Wielkiej Brytanii przez General Motors w roku 1929 jako Chevrolet Bedford, przemianowaną na samo Bedford w roku 1931. Swoją nazwę wzięła od nazwy hrabstwa Bedfordshire. Niestety firma Bedford już nie istnieje, została zlikwidowana w 1986 roku. Wracając do naszego modelu, czyli samochodu Bedford TK, była to mała ciężarówka o ładowności do 5 ton. Produkowany w latach 1960-1986, czyli do końca istnienia firmy. Wyprodukowano go w ponad 500 tysięcy sztuk, w różnych wariantach zabudowy.
Nasz Bedford TK w kolorze granatowym, w wersji skrzyniowej z plandeką, prezentuje się następująco:

 

[mafo]

Bardzo ciekawy model. Świetnie zrobiona plandeka. Pomalowane tylne lampy, uszczelki w oknach, klamki... Lubię tak wykonane modele. Bardzo dobry zakup.

 

[Tomek M.]

Fajny ten brytol, też się przymierzam do zakupu w jakimś ciekawym malowaniu.
Jak sam napisałeś nie ma nic wspólnego z Fordem, ale podobieństwa do kabiny słynnego Forda serii C są

 

[Drzewiarz]

ale podobieństwa do kabiny słynnego Forda serii C są

Można powiedzieć, że podobieństwa pomiędzy amerykańskimi pojazdami różnych marek często są wręcz zatrważające. Jakby mieli w USA tylko jednego projektanta.

 

[kosmo83]

Bardzo fajny modelgratuluję.

 

[Sławek13]

Ładny model i fajnie przytoczona historia marki i pojazdu.

 

[Drzewiarz]

Dzisiaj czas na cięższy pojazd, również trochę egzotyczny, gdyż rumuński. Mowa o marce Roman, a konkretnie o modelu Roman Diesel, bazującym, co trudno nie zauważyć, na samochodzie M.A.N. F7 z lat 1967-72 oraz 1972-83. Podobieństwo jest nie przypadkowe, gdyż właśnie w Rumunii produkowano je na podstawie oficjalnej licencji rządowej zakupionej w roku 1967. Nazwa Roman z jednej strony odwoływała się do Rumunii, a z drugiej do marki M.A.N. Pojazd ten był produkowany w jakoby w dwóch rodzajach, jako lekki samochód ciężarowy ze 135-konnym silnikiem diesla oraz jako ciężki samochód ciężarowy z 215-konnym silnikiem i ładownością do 36 ton. Roman diesel był produkowany do 1990 roku, czyli końca okresu komunistycznego w tym kraju. W roku 1976 pojawił się mocniejszy silnik V8 o mocy 360KM produkowany we współpracy z austriacką firmą AVL.
Nasz model firmy Herpa 310550 jako Roman Diesel ciągnik siodłowy 4x2 prezentuje się następująco:

 

[SCYZOR]

Ciekawy model samochodu RoMan. Teraz tylko podpiąć naczepę i można ruszać w drogę.

 

[Sławek13]

Bardzo ładny ROMAN, biały dach tutaj pasuje.

 

[kosmo83]

Super wygląda ten Romangratuluję

 

[mafo]

Świetny model. Niby tylko inny grill, a wygląda dużo ciekawiej.

 

[Tomek M.]

Cały czas się zastanawiam dlaczego herpa nie wykorzystała okazji aby wykonać na tej kabinie również Saviema i Rabę, no ale cieszmy się tym co jest, bo Roman to też fajna propozycja, mam kilka zdjeć z Polski z krótką kabiną, jako dźwigi.
Rumuni we współpracy z Manem stworzyli również autobus Roman 111 i 112.