skąd wniosek, że te z III kwartału 1976 to była to pierwsza seryjna dostawa?
To nie wniosek, tylko cytat. Jeżeli polemizujesz z tezą, że wcześniej radiotelefonów w ogóle nie było, to ja takiej tezy nie wygłosiłem.
Radiotelefony PKP pochodziły z RADMOR (wcześniej ta firma nazywała się MORS) i wg artykułu, pierwsza seryjna partia dotarła właśnie wtedy. Czyli przedtem były nieseryjne, czyli prototypowe, czyli było ich mniej, czyli nie były na każdej linii, tylko np. na tych, które wymieniliśmy wyżej, i nie w każdym loku.
Nie pamiętam, jakie radiotelefony były na tych lokomotywach, jakimi jechałem w 1975
Od MORS albo RADMOR, przy czym to ta sama firma. Jeżeli zakupione przed 1973, to lampowe. Ale to akurat jest bez znaczenia dla naszych rozważań o zastosowaniach EU07-161.
Artykuł wspomina jeszcze, że pomiędzy 1973 a 1976 była przerwa w dostawach, bo urządzenia tranzystorowe dopiero opracowywano:
"W roku 1973 zakłady radiowe RADMOR zakończyły produkcję urządzeń lampowych i tym samym zakończyła się ich dostawa dla PKP.
Rozpoczęła się nowa era urządzeń tranzystorowych. Przystąpiono więc do opracowania nowego tranzystorowego radiotelefonu dla PKP. Za bazę wykorzystano radiotelefon 3001 produkowany już seryjnie dla innych odbiorców. Nowy zestaw radiowy instalowany na początku marca 1976 r. w ramach serii informacyjnej na trzech posterunkach[...]"
EU07-161 z rewizją w 1978 roku mogła wtedy jeszcze nie mieć radia.
I z tego powodu, jako jedyny dotychczas model elektrowozu PKP, świetnie nadaje się do odwzorowania pociągów z czasów i miejsc, w których radiotelefonów nie używano. I to właściwie jedyne, co chciałem tu podkreślić.
Na nasze modelarskie nieszczęście, oznacza to, że EU07-161 mogła jeździć przede wszystkim z pociągami towarowymi, tak jak na załączonym parę postów wyżej zdjęciu. Ale i tak nie mamy lepszej lokomotywy do wrocławskich wagonów pasażerskich z tego okresu. A do Bipa z Poznania rew. 1975 też powinna pasować.
Pomijam już kwestię wiarygodności i ścisłości informacji w tym artykule, bo nie mam możliwości weryfikacji.
A więc póki co to jedyne źródło, jakim dysponujemy. Poza tym, że można poszukiwać fotografii lokomotyw z widocznym dachem z/bez anteny.