ET22 - budowa

[jaco]

Panowie zajmujący się tą skalą, jak oglądam Wasze prace to - Szacun !

 

[A-K]

Jak nie masz KKS to może daj stały zgarniacz do pudła a sprzęg modelowy mocowany na stalowym sprężystym druciku pod nim. Ja tak robię korzystając z drutów do sprzęgów BTTB. Zgarniacz z budą zdecydowanie się lepiej prezentuje.
Przy okazji formalnie rzecz biorąc zestawy powinny mieć średnicę 10 mm więc powinny być nowe ale rozumiem że to jeden z kompromisów.
Ogólnie całkiem zgrabnie wyszła .

 

[mae]

Jak nie masz KKS to może daj stały zgarniacz do pudła a sprzęg modelowy mocowany na stalowym sprężystym druciku pod nim. Ja tak robię korzystając z drutów do sprzęgów BTTB.

Mógłbyś wkleić jakieś zdjęcie jak wygląda Twój patent na drucik? Gdzie taki drucik można dostać?

Co do kół - tak jak piszesz, kompromis.

 

[A-K]

Drucik na wagonie wygląda tak

Idąc od sprzęgu to najpierw jest fototrawiona z mosiądzu blaszka

robiąca za gniazdo. Ona jest lutowana do drutu który po odpowiednim pogięciu dochodzi do ostoi albo wózka gdzie jest przyklejany lub lutowany.
Tutaj jest zlutowany do blachy ale na lokomotywach jest doklejony do pokrywki zamykającej mechanikę wózka od spodu.
Drut musi być sprężysty więc najlepiej wyjąć ze starego wagonu BTTB ten co trzyma sprzęg.
Przy klejeniu trzeba pamiętać o odpowiedniej powierzchni więc na końcu wyginam oczka, a dokładniej zostawiam takie jakie mają ww druty (służą do mocowania w modelu fabrycznym)

 

[mae]

Drucik na wagonie wygląda tak
Zobacz załącznik 794887
Idąc od sprzęgu to najpierw jest fototrawiona z mosiądzu blaszka
Zobacz załącznik 794889
robiąca za gniazdo. Ona jest lutowana do drutu który po odpowiednim pogięciu dochodzi do ostoi albo wózka gdzie jest przyklejany lub lutowany.
Tutaj jest zlutowany do blachy ale na lokomotywach jest doklejony do pokrywki zamykającej mechanikę wózka od spodu.
Drut musi być sprężysty więc najlepiej wyjąć ze starego wagonu BTTB ten co trzyma sprzęg.
Przy klejeniu trzeba pamiętać o odpowiedniej powierzchni więc na końcu wyginam oczka, a dokładniej zostawiam takie jakie mają ww druty (służą do mocowania w modelu fabrycznym)

Ciekawy patent dzięki! Gdzie kupujesz fototrawione gniazda? Twój pomysł mi się spodobał, boję się trochę o zbyt dużą odległość między wagonem a lokomotywą, w sytuacji gdy cały sprzęg wylądowałby przed zgarniaczem. Tak eksponowany sprzęg mógłby także nie wyglądać optymalnie :/

 

[A-K]

Blaszki takie trawię sam.
Alternatywnie zostaje wersja bezblaszkowa taka jak tutaj.

Sprzęg klejony na żywicę epoksydową po odcięciu starego mocowania (tylko głowica z tym że ja stosuję tylko BTTB).
Jeżeli byłaby to wersja "krótka" czyli z krótkim oczkiem i głowicą (BTTB robił kilka wersji z różną geometrią) to tak źle to nie wygląda. W każdym razie lepiej niż ruchomy zgarniacz. Patrz tutaj https://www.fotosik.pl/zdjecie/25c15fc5cdd0dcb4
natomiast jak to wyjdzie z tym dziwadełkiem TILLIGa to trudno mi powiedzieć.

 

[przemcol]

Brałeś pod uwagę montaż takiego gniazda Peho. Co prawda to nie kinematyka, ale pozwoli zamontować sprzęg ze zgarniaczem do budy.

 

[mae]

Czasu na relację mało, niestety w międzyczasie straciłem budę na etapie nakładania kalek. Nie zraziłem się, kupiłem kolejną budę od KamilaW i od nowa przystąpiłem do prac. Nowa buda niestety pewne detale miała już mniej wyraźne i wymagała więcej pracy.

Waldek (WM-model) poratował mnie dedykowaną zmodyfikowaną płytką do SM42 dzięki czemu model ma krajowe światła manewrowe. Buda z podwoziem jest połączona za pomocą elastycznych styków, więc można ją zdejmować bez obawy o jakiekolwiek kabelki.

Końcowy efekt prac przedstawiam poniżej.

 

[mae]

 

[mae]

W przyszłości może uda mi się nieco lepiej prowadzić relację, ale niestety albo modelarstwo, albo fotografia Zapraszam do oglądania/komentowania.

 

[old_jawa]

Model wygląda super, szczególnie, że to TTtka to i poziom trudności większy niż H0

 

[garou]

niestety w międzyczasie straciłem budę na etapie nakładania kalek.

...a można wiedzieć co poszło nie tak?

PS. Super wyszła.

 

[michal.guminiak]

Piękny model. Gratuluję talentu. Też myślę o ET22 w TTce - mojej ulubionej skali. Trzymam kciuki za kolejny model - z epoki IV

 

[mae]

Dzięki za komentarzem fajnie, że komuś się podoba. Pierwsza buda niestety miała dwa wypadki, najpierw popękała w rękach gdy próbowałem ją uchronić przed upadkiem, a potem zaliczyła kąpiel w wamodzie po nieudanej próbie rozmiękczania opornych kalkomanii wamodem (patent ten zawsze stosowałem z sukcesem, ale niestety chyba zazwyczaj dysponowałem kalkomaniami drukowanymi na lakierach, a nie folii). Kąpiel w wamodzie zniszczyła żywicę, wyszło mnóstwo bąbli a sama żywica stała się strasznie krucha i już do niczego się nie nadawała (w sumie mnie to zaskoczyło, bo kąpiel trwała może 30 minut). Generalnie trzeba uważać na tej drodze do perfekcji, bo czasem lepsze jest wrogiem dobrego, ale z drugiej strony nic tak nie szpeci modeli jak grube srebrzące się kalki. Można cuda zrobić i zniszczyć efekt końcowy beznadziejnymi kalkami.

 

[pado]

Gratuluję. Piękny model. Chciałbym takiego byka PKP Cargo kiedyś w Nce wystrugać Teraz czekam na filmik ze składem węglarek

PS. Jakimi farbami malowałeś ??

 

[mae]

Dzięki. Maluję Vallejo, czasem Hataką, Mig-ami akrylowymi, generalnie farbami rozpuszczalnymi wodą. Zastanawiam się jednak czy nie przejść przynajmniej w modelach kolejowych na lakiery, bo jednak stosunkowo łatwo uszkodzić farbę Vallejo na kantach paznokciem pomimo, że jako podkładu używam mr. Surfacera. Jak to jest z trwałością np lakierów mr. Hobby?

 

[Wojtek_Kraków]

No koniec można pokryć dwuskladnikowym bezbarwnym i powinno być ok.

 

[pado]

No koniec można pokryć dwuskladnikowym bezbarwnym i powinno być ok.

A co masz na myśli? Mnie tez czasem ten temat nurtuje....choć w teorii mam mocniejsze farby.

 

[Wojtek_Kraków]

Jak już cały model jest pomalowany, kaleczki położone itd to na to prysnąć warstwę lakieru samochodowego (lakier plus utwardzacz).
I będzie się trzymać. Nie będzie się uszkadzać ani złapie od spoconych paluchów.