• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Dyskusja nt. sytuacji "TT-ki" w Polsce

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.260 103 84
#61
Mają jeszcze fajne sety wagonów towarowych: 68040, 68050 i 68070 na bazie węglarek Linz i Villach. Jakością wyrobów prześcigają nawet Tilliga.
Domyslam sie, ze mozna bylo by zrobic z nich PKP?

Na stronie MODART 95% (albo i wiecej) to modele do zlozenia (DIY). Brak cennika przy opisach (jest zbiorczy). Opisy modeli bardzo skromne - nawet nie ma wymienionych czesci, ktore wchodza w sklad zestawu. Nie mowiac o materiale z ktorego sa zrobione.
Jak sie wchodzi na strone to wyglada jaby ta firma przestala dzialac 10 lat temu...
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.057 140 0
#62
Set węglarek o ile kojarzę jest już przerobiony na PKP.
Jest też model wagonu Gags z innej manufaktury. Kilka sztuk w ruchu na makiecie zdążyłem zauważyć.
Przykładowe zdjęcie - polskie wagony osobowe zrobione z modeli Schimmer w tle a co jest na pierwszym planie?
http://www.pbase.com/misiek_m/image/158531932

W kwestii oferty Modart-u - nie "siedząc" w TT nie ma się pojęcia gdzie i kogo szukać. :D
TeTTetkowicze problemu z pytaniem właściwych osób nie mają ;)
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.260 103 84
#63
Faktycznie przegapilem modele PKP od firmy Schirmer:

50610 Wagon osobowy ex. Ci33 3. Klasa PKP Epoka IIIb
50620 Wagon osobowy ex. BCi34 1./2. Klasa PKP Epoka IIIc
50630 Wagon osobowy ex. Ci33 2. Klasa PKP Epoka IIIc
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.350 18 9
#65
Domyslam sie, ze mozna bylo by zrobic z nich PKP?
To są wagony stricte PKP lub takie, które jeździły w PL w ramach OPW (PKP / DR / ĆSD). Tylko kupić i postawić na tory.

Jak sie wchodzi na strone to wyglada jaby ta firma przestala dzialac 10 lat temu...
Nie rozumie, skąd takie wrażenie. Dostępny na stronie Katalog 2017/18 raczej nie powstał 10 lat temu...:niepewny:
Ale jesli kogoś przeraża lutowanie, to może zacząć przygodę z modelarstwem od kartonowych węglarek 401Wb i 409W od RFEDa. Wystarczy skleić, pomalować i okalkować.
 
Ostatnio edytowane:

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.350 18 9
#69
Ale ten katalog taki troche siermiezny, zeby nie powiedziec minimalistyczny. Zero opisu tych kitow....
Masz na stronie adres e-mail i prywatny numer telefonu autora tych kitów. Czego Ci więcej potrzeba? To nie PIKO czy ROCO, gdzie szczytem możliwości jest dodzwonienie się do call-center w Indiach... Jestes chyba za bardzo skażony myśleniem korporacyjno-wielkoseryjnym... ;)
 
Reakcje
35 1 0
#71
Tak sobie czytam, czytam i mam wielki ubaw. Modelarze H0 wylewają swoje czarne wizje na TT. Szkoda, że nie zbieracze znaczków, czy motyli. Zapewniam, że my tetetkowicze i nasze hobby ma się dobrze. Jeżeli ktoś chcę udowodnić schyłek wielkości TT w Polsce, bazując na ilości oferowanych pozycji modelarskich na portalach aukcyjnych, to jest w błędzie. Mała ilość oferowanych TT wcale nie musi być spowodowana brakiem zainteresowania. Wręcz przeciwnie. Jeżeli ktoś coś chce sprzedać to większość oferty pozbywa się już na poziomie ogłoszenia na ForumTT. A to świadczy o dużym zapotrzebowaniu. Jeżeli już chcecie udowodnić zanik TT względem H0, to porównajcie ilość imprez z udziałem publiczności organizowanych z H0 i TT w Polsce. Gwarantuję, że wynik nie będzie dziesięciokrotnie lepszy na korzyść H0, jak to niektórzy tu sugerują, a liczbę i siłę modelarzy można właśnie szacować po ilości imprez i ich wielkości.
To, że schodzi dużo zestawów startowych HO to fakt (nieporównywalnie większa podaż), ale ile z tych zestawów będzie zalążkiem nowych kadr? Ciekawi mnie jak się ma procentowo sprzedaż zestawów H0 do zestawów Brio, Lego itd.
 

oelka49-26

Aktywny użytkownik
Reakcje
75 0 0
#72
Moją diagnozę opieram również na doświadczeniu sklepu. Przy Makieta City mieliśmy sklep modelarski oferujący modele i zestawy startowe w skali H0, TT oraz N. Sprzedawały się ogromne ilości H0, trochę N i praktycznie nic z TT. Np. to tej pory mamy w magazynie dwa zestawy startowe Tillig które przy okazji zakupu Fallera od AMC, zakupiliśmy też trochę≥ produktów w skali TT. Mieliśmy (mamy) też wagony Tilliga w malowaniu PKP, których nie udało się także sprzedać mimo wystawienia ich w cenie zakupu u dystrybutora.
Jak o sprzedaży modeli w TT nie było informacji to niby jak się miały sprzedać? Całe to przedsięwzięcie było widoczne jako wyłącznie związane z H0.
 
OP
OP
corwin

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
307 2 3
#73
eżeli ktoś chcę udowodnić schyłek wielkości TT w Polsce
Ja pisałem o schyłku TT w Europie - niestety osoba wydzielająca wpisy zatyotytyłowała je jako dyskusja o TT w Polsce...

ak o sprzedaży modeli w TT nie było informacji to niby jak się miały sprzedać?
Ciekawe, że modele w skali N sprzedawały się nieźle, mimo iż nie było na ten temat także reklamy? Mieliśmy w ofercie H0, TT i N.


Ale ad vocem mojego pierwszego wpisu. Szanowni koledzy możecie się nie zgadzać - wasze prawo, zobaczymy za 10 lat jak będzie się prezentowała sytuacja skali TT w Europie i wtedy przekonamy się kto miał rację. Obyście to byli wy.

Ale pamiętajcie też, że nie da się zaklinać rzeczywistości....
 

kolejTT

Aktywny użytkownik
Reakcje
95 10 1
#75
Ja wiem gdzie będzie TT za 10 lat .. na Tatooine (zdjęcie ze strony KKMK)
Jak nie przestaniemy się kąsać po kostkach, to cały światek modelarstwa kolejowego za 10 lat tam się znajdzie.;)
Nie tylko w TT-ce nie ma "nowych" kadr.
Moją diagnozę opieram również na doświadczeniu sklepu. Przy Makieta City mieliśmy sklep modelarski oferujący modele i zestawy startowe w skali H0, TT oraz N. Sprzedawały się ogromne ilości H0, trochę N i praktycznie nic z TT. Np. to tej pory mamy w magazynie dwa zestawy startowe Tillig które przy okazji zakupu Fallera od AMC, zakupiliśmy też trochę≥ produktów w skali TT. Mieliśmy (mamy) też wagony Tilliga w malowaniu PKP, których nie udało się także sprzedać mimo wystawienia ich w cenie zakupu u dystrybutora.
Zastanawiałem się nad motywem tego wątku .... a wystarczyło poświecić 1 minutę i na ForumTT zapodać taką możliwość i to zupełnie za darmo.:)
ps. teraz też można to zrobić
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.649 133 3
#76
Tak może dla wyjaśnienia, wrzucone zdjęcia to jest makieta w TT. A pochodzą z 35-lecia FREMO
 

sun71

Aktywny użytkownik
MSMK
Reakcje
648 9 1
#77
Wydaje mi się, że z TT jest trochę jak z upieraniem się, że jedyne wartościowe epoki to III i IV. Po prostu jedno (TT) i drugie (III i IV) pochodzi z dzieciństwa najbardziej zainteresowanych, stanowiących obecnie trzon wszelkich imprez modelarskich, kiedy to zapewne wyrabiała się fascynacja koleją. Dla moich dzieci (10-13 lat) jedno i drugie to abstrakcja i zadawane z niedowierzaniem pytania typu: "ale po co ci eu07 w TT?", podobnie zresztą jak semafory kształtowe, a przejawem "starości" jest zielona EU07, czy niezmodernizowany EN57 albo Ikarus... Moje dzieci lubią popatrzeć na czynne parowozy, ale nie fascynują ich one, tak jak zapewne fascynują całe masy 40+. Znacznie bardziej zwracają uwagę na niemieckiego pochodzenia elektrowozy, czy EZT'y, prawie identycznego designu, niezależnie od producenta, za to w kolorowych malowaniach. I zapewne ten brak współczesnego taboru mści się na TT, bo jeśli nawet przejrzeć wzmiankowane ok. 700 aukcji z Allegro, to okaże się, że gros z nich to BTTB pochodzenia jakiegoś abstrakcyjnego (dla młodych) NRD.
 

piottrw

Aktywny użytkownik
Reakcje
402 8 0
#78
Akurat współczesnego taboru w skali TT trochę jest. Parę sensownych składów można z niego ułożyć. Mamy IC z eu44 w kilku malowaniach do tego rumununa, świeżą suczkę, koziołki, traxxa Lotosu, i inne w przygotowaniu, był gagar polmiedzi itp. Gorzej jest z epoką 4 i 5. Brak podstawowych maszyn jak anglik, byk, stonka, fiat.
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.350 18 9
#79
...upieraniem się, że jedyne wartościowe epoki to III i IV.
Gdy Twoje dzieci dorosną i zaczną zagłębiać się w temat i fachową literaturę, to też dojdą do wniosku, że najwartościowsze modelarsko są epoki III i IV. :ROFL: I to bez względu na skalę, w której ewentualnie będą coś robić. ;)

Po prostu w tych latach kolej była głównym środkiem transportu zarówno towarowego jak i pasażerskiego. Pociągi dojeżdżały wtedy do każdej, nawet najmniejszej stacji lub bocznicy. W tym czasie istniał też największy wachlarz taboru - od przedwojennego aż po znany współcześnie. A dzisiaj? Pozamykane linie, powycinane bocznice, tętniące niegdyś życiem stacje sprowadzone do roli przystanków, całkowity zanik ruchu towarowego poza masowym/tranzytowym...
Fascynacja epokami III i IV to przejaw fascynacji koleją w jej największym rozkwicie i nie ma to nic wspólnego ze skalą.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.718 30 1
#80
Zgadza się. Ale ma to też swoje pozytywne strony. ;)
W TT jest ogromna (w stosunku do H0) ilość modeli małoseryjnych oraz kitów do samodzielnego składania. W H0 producenci wielkoseryjni wyparli już chyba większość manufaktur. Chyba jeszcze tylko EFC jakoś dycha, choć data ostatniej aktualizacji ich strony to 2006r.... :( TT stało się więc ciekawą opcją dla modelarzy.
No nie wiem, jakby policzyć to chyba więcej jednak manufakturek H0 by się uzbierało. Ja ciagle robie SM03, 401Da i wąskotorówki i jakoś nikt mnie nie wypiera.