Jeszcze e34 sedan brakuje
Sprzedaj,nie kiś
A dziś znowu coś z podwórka. Audi 80, model 89 lub B3, to moje drugie auto w życiu, którym jeździłem prawie 6 lat. W budowie nieco prostsze od cepa i karoseria która nie umiała rdzewieć... To czynilo auto niezniszczalnym. Paliło benzynę, olej, gaz a nawet opony... Nudne i rozsądne. Myślę że jego legendę można porównać do panującej obecnie o passacie tdi.
Drugi model to B3 coupe, moje ówczesne marzenie. To już nudne nie było, gang 5 cylindrów był obok R6 BMW muzyką zwiastującą nadciągającego drogowego szatana... Piękne czasy połowy pierwszej dekady lat 2000. Długo by pisać

Co do modeli, 80tka to Reitze świetnie odwzorowana, nieco podmalowana. Coupe to Herpa, model idealny, zachwyca odwzorowany napis Quattro na tylnej szybie i 2,3 20V pod maską. Niestety na zdjęciach nie widać świetnego perłowego lakieru.
Moje niezniszczalne B3
Oraz w wersji młodzieżowej