Adam , A może takim sposobem jak " falista" , tylko trzeba by coś użyć co w przekroju jest prostokątem ,takim malutkim . Można zrobić próbę z paseczkami brystolu naklejonymi na jakaś podstawę , i dalej ... jak falista .
Bardzo podoba mi się Twój sposób na zrobienie blachy falistej, ale mam pewne ułatwienie, które powinno zmniejszać przyczynę wybrzuszania blachy, co z kolei umożliwi łatwiejsze spasowanie - przyszło mi do głowy jak oglądałem zdjęcia
.
Otóż w przypadku pierwszego postu, to proponowałbym wykonanie dwóch takich płytek z makaronem i włożyć pasek folii pomiędzy nie i ścisnąć tak, żeby wybrzuszenie jednej płytki wpasowało się w rowek drugiej wytłaczając tym samym folię w odpowiedni kształt.
W przypadku blach trapezowych kopyto do wytłaczania folii można wykonać z polistyrenu o grubości właściwej do preferowanej skali i jak wyżej wykonać dwie wytłoczki z odpowiednim luzem, żeby nie poprzecinać folii aluminiowej - do tego celu zdecydowanie polecałbym delikatną folię do artykułów spożywczych dostępną prawie w każdej kuchni
Powyższe sposoby pozwalają na szybsze wykonanie wymaganej ilości arkuszy, a posiadanie kopyta pozwala w razie potrzeby na szybkie dorobienie potrzebnej ilości