Makieta modułowa wg norm Biernatowo

[Alana]

Bramka z otwartym kolektorem + rezystor podciagajacy daje ci funkcje OR i po to sie bramki z otwartym kolektorem stosuje. Sprawdz scalak 74HCT09. 4 bramki AND z wyjsciem z otwartym kolektorem.
Jezeli zmajstrujesz se plytki w ktorych wejscia bramek AND z tego ukladu sa podciagniete do +5V rezystorem np 10k [kiloomow] po jednym na wejscie to to ci zalatwi sprawe rezystorow podciagajacych do wired-or i masz ladny klocek logiczny do łaczenia w uklad. Pamietaj o obciazalnosci wyjscia bramki - typowo 1 wyjscie moze sterowac do 10 wejsc.
Co do praktycznego budowania ukladow to moim zdaniem nie ma sensu odwzorowywac ukladu przekaznikowego w 100% bo po co. Nie potrzebujesz tam tych 24V do cewki przekaznika. Urzadzenia kolejkowe czesto pracuja z "plusem na masie" tj na wspolny kabel jest podawane +12V a steruje sie zwierajac wejscia do minusa. Wiec dajesz wynalazek typu ULN2003 tj 7 tranzystorow mocy w obudowie ukladu scalonego w minusie ukladu sterowanego, te tranzystory sterujesz z wyjscia bramek i problem z glowy. Spokojnie wysterujesz tym elektromagnes rozjazdu, naped MP1 albo ledy semafora swietlnego. Obciazalnosc 1 kanal 1 wyjscie, jak masz 2 napedy sterowane wspolnie to kanaly polacz rownolegle.

 

[Tarka]

Obwody już i tak są uproszczone. Nie przewiduję przekaźników kontroli świecenia świateł semaforowych co znacząco upraszcza budowę obwodów świateł semaforów. Jednak wszystkie żarówki w pulpicie to klasyczne żarówki telefoniczne 24V= 80ma. Razem daje to spore obciążenia na linii 24V. Przykładowo dla jednego z wjazdów trzeba podświetlić 13 szczelin na biało (utwierdzenie przebiegu) i tylko to obciąży mi sieć na ponad 1A. Generalnie wolę odseparować część wykonawczą od logiki sterującej. Dzięki temu jak by nie patrzeć delikatna elektronika zostanie odseparowania zabójczych dla niej napięć i prądów, co przy mojej tendencji do palenia elektroniki jest słuszną drogą

Nie uniknę też niektórych przekaźników. Przykładowo prawidłowo funkcjonująca część nastawcza obwodu nastawczego zawiera dwa przekaźniki bistabilne N+ i N-. Sam przycisk sterujący jest 3 pozycyjny, Po wciśnięciu zwiera styk do przełożenia rozjazdu w + a po wyciągnięciu w -. Po puszczeniu przycisku wraca on do położenia środkowego a przekaźniki bistabilne pełnią rolę pamięci tego w jakim położeniu powinien być rozjazd lub para rozjazdów sprzężonych. Działanie takiego obwodu dobrze wyjaśnia Pan Nosiadek:
http://automatyka.ndl.pl/srk/przekaznikowe/napedy/obwody 2.htm
W moim wykonaniu nie ma przekaźnika ochronnego a przekaźniki kontrolne mają pracować na podstawie porównania położenia zadanego przekaźnikami N+ i N- z położeniem krańcowym rozjazdów.

Plątaniny kabli się nie boję. Generalnie plan (jak na razie w mojej głowie) jest taki, że jak polutowany na byle czym prototyp będzie działał to chcę przygotować prefabrykowane płytki dla bramek (i nie tylko dla bramek), które będą zawierały rezystory podciągające. Taka płytka z jednym scalakiem ma symulować przekaźnik o 4 zestykach. Zaopatrzenie płytki w złącze kołkowe ma mi umożliwić szybkie wymiany płytek w razie ich uszkodzenia i jednocześnie pomoże zorganizować przestrzeń w stworzonym do tego celu subrack-u.

ULN2003 jak widzę to ciekawy wynalazek. Może zamiast sterować nim ledy na semaforach i napędy wysteruję nim przekaźniki. Będzie to prostsze od układów tranzystorowych jakie były omawiane wcześniej.

 

[mareks69]

ULN2003 jak widzę to ciekawy wynalazek. Może zamiast sterować nim ledy na semaforach i napędy wysteruję nim przekaźniki. Będzie to prostsze od układów tranzystorowych jakie były omawiane wcześniej.

Zdecydowanie ,bo te układy swoją konstrukcją wspierają natywnie sterowanie obciążeniem o charakterze indukcyjnym-> cewka w przekaźniku

 

[Alana]

Jak najbardziej wysterowac tym przekaznik. Tylko ze jak z wyjscia bramki z otwartym kolektorem idziesz na ULN to tam dajesz mniejszy rezystor podciagajacy, np 1k. I nie zapomniec o podlaczeniu nozki COM ukladu ULN do + zasilania przekaznikow/elementow sterowanych.

 

[Tarka]

Testy powoli idą z mniejszymi i większymi sukcesami. Zaczynając od pozytywów:
- Układ ULN zadziałał za pierwszym podłączeniem;
- Przetwornice AC/DC (jedna na 24V druga na 5V) pracują prawidłowo przy połączeniu powrotów;

Grzej mają się testy bramek logicznych. Doszło do sytuacji, której nie rozumiem. Połączyłem układ według schematu poniżej

Liczyłem, że na wyjściach układu znajdę 0V lub 5V a według pomiarów wyszło coś takiego:

Zaznaczone na zielono wartości napięć są ok i mnie nie dziwią. Zastanawia mnie jednak cała prawa strona, gdzie powinny być same 0. Dziwi mnie jeszcze 10V na wyjściach z lewej... Zasilacz podaje równe 5V i autentycznie nie mam pojęcia co mogło podbić napięcie. Płytka przed podłączeniem była testowana pod kątem zwarć pomiędzy nóżkami układu więc ta przyczyna odpada. Cały widoczny na zdjęciu makaron to przygotowanie pod testowanie złożonych układów logicznych. Jak na razie próbuję opanować działanie pojedynczego wyjścia.

 

[Alana]

Co to za spalak? Jezeli ten co podalam to na wyjsciu bedziesz mial "smieci" bo nie ma rezystorow z wyjscia do +5V.

 

[Tarka]

Scalak to:
https://www.ti.com/store/ti/en/p/product/?p=SN74LS09N&keyMatch=SN74LS09N
Brałem to co było dostępne w TME żeby brać wszystko od jednego dostawcy. Patrząc po schemacie samej pojedynczej bramki wychodzi na to, że na wejściach będę miał napięcie idące przez rezystr 20k i diodę zenera w kierunku przewodzenia. Natomiast dalej nie wyjaśnia mi to napięć na wyjściach.

 

[Marqus]

7409 ma wyjścia typu OC. Żeby pomiar był właściwy, to musisz podpiąć jakieś obciążenie, choćby rezystor.
Pozostałe niewykorzystane wejścia podłącz do masy.

 

[Tarka]

Testy bramek zakończone. Dziękuję wszystkim za wsparcie i wyjaśnienia. Podsumowując zdobytą wiedzę:
- da się zrobić sterowanie makietą na bramkach typu OC;
- z braku bramki OR z OC musiałem przetestować kombinację bramki XOR i dwóch bramek AND tworząc w ten sposób bramkę OR;
- Stworzenie bramki OR na diodach prostowniczych nie zadziała. Powodem jest brak możliwości spolaryzowania wejścia kolejnej bramki na "0", które zostanie zablokowane przez diodę. Przy nie spolaryzowanych wejściach bramki nie zachowują się poprawnie;
- na końcu obwodu i tak niezbędny będzie przekaźnik wykonawczy.

Jednak po podsumowaniu kosztów (elektronika + płytki + subrack), olbrzymią ilość roboczogodzin potrzebną na polutowanie wszystkiego i znalezione przekaźniki na szynę DIN na 24V DC w konfiguracji 4 styki przełączne w cenie 11zł za sztukę podjąłem decyzję o zmianie.

Sterowanie będzie jednak przekaźnikowe. Wykonanie zajmie mniej czasu, i będzie miało ducha urządzeń przekaźnikowych i będzie tańsze. Na masę urządzeń nie wpłynie to znacząco i trudno powiedzieć co będzie lżejsze. Elektronika z subracki-em, płytkami i masą przekaźników wykonawczych, czy przekaźniki przemysłowe na szynie DIN. To drugie na pewno będzie prostsze w eksploatacji i diagnostyce.

Tak więc jak pierwsza partia przekaźników doże i zacznę ją składać zacznę prezentować efekty.

 

[Tarka]

Po drobnych perturbacjach z pierwszą partią przekaźników, która przyszła ze złymi gniazdami, w drodze jest paczka z pozostałymi przekaźnikami i gniazdami. Przynajmniej sprzedawca był do dogadania i powinienem zaraz mieć komplet materiału. W międzyczasie przeniosłem do komputera większość projektu.

Jest to fragment arkusza nastawczego, ale według mnie wyszło całkiem przyzwoicie.

Z pracy fizycznej to w pewne upalne popołudnie smażyłem siebie i cynę szykując złącza na wejściu do przekaźnikowni. Połączenie będzie zrealizowane na 9 gniazdach 16 pin + gniazdo zasilające dla 24V o nieco większym prądzie maksymalnym.

A całość jak na razie prezentuje się pusto aczkolwiek schludnie i przyjemnie. Tylko otwory prostokątne wyszły dość strasznie ale to akurat nie jest konkurs piękności.


Pulpit przykręcony do przekaźnikowni żeby przypadkiem nie spadł. Całość na kółkach od szafy Rack-owej więc transport będzie bolał jedynie na schodach. Ponieważ całość może się grzać na wstępie założyłem 2 wentylatory z termostatem. Jeśli nie dadzą racy wtłoczyć dość powietrza dołożę kolejne 3 (z czego 2 będą wyciągać u góry powietrze ciepłe).

Na szczęście reszta zamówienia dotarła w końcu do polski i powinna dojść przed moim urlopem, więc i aktualizacji stanu zaawansowania prac będzie więcej.

 

[Tarka]

Przekaźniki dotarły w poniedziałek więc od razu zabrałem się do pracy.

I po założeniu gniazd zorientowałem się jak masakryczna praca mnie czeka. Ale sam od zawsze tego chciałem więc trzeba robić i nie narzekać. Poza tym w mojej głowie pojawiło się pytanie. Jaka jest różnica pomiędzy pasją a szaleństwem .

W ten oto sposób z małą pomocą rozpocząłem szycie


Na chwilę obecną kończę obwody sygnałowe. Kolejne będą utwierdzenia i pomocnicze. Do nastawczych muszę rozwiązać problem wstawienia przekaźników nastawczych (miniaturowe dwu-cewkowe) na szynę. Szukałem płytek uniwersalnych z mocowaniem pod szynę ale nie znalazłem. Będę musiał coś wykombinować.

Zdjęcia z dnia dzisiejszego:

Uznałem, że połączenia pulpit - przekaźnikownia wykonam przewodem pomarańczowym żeby był bardziej widoczny. Zmniejsza to ryzyko przypadkowego zahaczenia i wyrwania kabli.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to na przełom wrzesień/październik będę mógł uruchamiać to cudo.

 

[Adam Kobyliński]

Szukałem płytek uniwersalnych z mocowaniem pod szynę ale nie znalazłem.

A płytki uniwersalne przykręcone do tego?

 

[Tarka]

Prace postępują. Nie ma co pokazywać zdjęć większej ilości kabli więc jak dojdą ostatnie graty od zasilania (przetwornica AD/DC i złączki) to wstawię zdjęcie jak to wyszło.

Natomiast do dopięcia zostało jeszcze DCC. W przekaźnikowni mam przewidziane gniazdka na centralkę i wzmacniacz, oraz mam wyprowadzone przewody zasilające tory. I tutaj moje pytanie. W jakie kable i gniazda muszę się zaopatrzyć biorąc pod uwagę rozmiar mojej makiety (7 modułów 900 mm). Na razie mam jeden rozdzielacz 10-cio portowy i centralkę digikeijs wraz z zapasem kabli do myszy/fredów.

 

[Tarka]

Praca idzie na przód. Jak zawsze nie bez komplikacji. Z ważnych zamkniętych tematów to połączenia pulpitu z przekaźnikownią zostały ukończone.

Do zamknięcia sieci 230V brakuje mi jeszcze tylko szyny łączeniowej dla rozprowadzenia fazy po bezpiecznikach.


Dla uprzyjemnienia pracy dyżurnego na ścianie bocznej założyłem gniazdko 230V. Tak żeby można było podłączyć telefon do ładowania Te dwie puszki w głębi są przeznaczone pod gniazdka sieciowe z modułami keystone. Po jednym gnieździe 6p6c i 4p4c.

Docelowo planuję także zrobić gniazdo do podłączenia zasilania całości, ale to jak starczy czasu. Przede wszystkim trzeba tą maszynerię uruchomić. Testy planuję na przełom wrzesień/październik.

Podsumowując wykonanie obwodów:
sygnałowe - 90% - do dokończenia obwody sygnałów zastępczych, których na razie nie jestem w stanie wykonać;
utwierdzeń - 99% - brakuje połączeń do szyny 24V+;
nastawcze - 50% - w trakcie szycia;
pulpitowe (lampki) - 0% - w trakcie przenoszenia z papieru do CAD-a
świateł semaforów - 0% - w trakcie przenoszenia z papieru do CAD-a
Kontroli niezajętości - 0% - w trakcie przenoszenia z papieru do CAD-a
pomocnicze - 0% - nie są na razie potrzebne (przekaźnik czasowy, sygnalizacja kontroli rozprucia);
powiązania - 0% - nie są na razie potrzebne (przekaźniki kontroli zamknięcia i utwierdzenia przejazdu)

Pozornie wygląda nie najlepiej ale biorąc pod uwagę istotność i złożoność obwodów to około 50% przewodów mam położone. Sygnałów zastępczych na razie nie jestem w stanie wykonać ze względu na brak przycisków. A dokładniej jednej konkretnej blaszki stykowej, która występuje w bardzo wąskiej grupie przycisków. Z kolei powiązanie z przejazdem jest niemożliwe ponieważ na chwilę obecną jest on statyczny. Dlatego na przekaźniku KZR będą wykonane mostki do czasu uruchomienia przejazdu w raz z pulpitem dróżnika.

 

[Tarka]

Powoli do przodu. Na chwilę obecną wygląda to tak:

Zacząłem wstawiać przekaźniki do tych gniazd, dla których wszystkie obwody są podłączone. A podsumowując wykonanie obwodów:
sygnałowe - 90% - do dokończenia obwody sygnałów zastępczych, których na razie nie jestem w stanie wykonać;
utwierdzeń - 100%;
nastawcze - 100%;
pulpitowe (lampki) - 30% - w trakcie szycia;
świateł semaforów - 0% - Narysowane w CAD-ie;
Kontroli niezajętości - 100% - w trakcie przenoszenia z papieru do CAD-a, ale wykonane ;
pomocnicze - 20% - nie są na razie potrzebne (przekaźnik czasowy, sygnalizacja kontroli rozprucia);
powiązania - 0% - nie są na razie potrzebne (przekaźniki kontroli zamknięcia i utwierdzenia przejazdu)

Zgodnie z planem na przełomie września i października mam rozpocząć uruchomienie sterowania. Może nie wypadnie to idealnie na przełomie miesięcy ale mniej-wiej trzymam się harmonogramu prac. Będę musiał jeszcze przerobić elektrykę pod modułami ponieważ w związku z pierwotnym planem wstawienia bramek logicznych cała sieć akcesoriów jest na 16V~, a będzie przerabiana na 24V=. Będę musiał jedynie odseparować zasilanie napędów zwrotnicowych, modułów kontroli niezajętości i upewnić się, że polaryzacja jest ok. Niby niewiele ale jednak kolejne roboczo godziny będą na to potrzebne.

 

[DziDzia]

Moja skrzynka bezpieczników w domu wygląda gorzej...
Jestem pełen podziwu za taką pracę !!!!

 

[mudol]

"porno dla elektryków"

 

[Tarka]

Moja skrzynka bezpieczników w domu wygląda gorzej...
Jestem pełen podziwu za taką pracę !!!!

Moja też

 

[Tarka]

To już jutro wielki dzień testów. Dzisiaj coś mnie tknęło i na spokojnie zrobiłem test na zimno. Znalazłem dwa zamienione miejscami przewody i jeden ukruszony. Poza tym jak na razie wygląda to nawet dobrze. Zacząłem od uruchomienia wentylatorów i oświetlenia serwisowego - jestem zadowolony z efektu.

Oczywiście bez makiety nie miałem kontroli nastawiania jak i kontroli niezajętości. Jednak udało się sprawdzić wstępnie poprawność pracy obwodów utwierdzeń, nastawczych (z kontrolą rozprucia) i pulpitowych. Przy okazji mogłem zobaczyć efekt braku przekaźników kontroli zwalniania przebiegu. Jego brak może powodować (zwłaszcza przy uruchomieniu) dość zabawne sytuacje. taka jest cena uproszczeń. A jak ktoś będzie próbował porównać obwody świateł semaforów z rzeczywistymi to dopiero jest kryminał

Na pulpicie oczywiście wszystko na czerwono. Szczeliny rozjazdów są ciemne bo z braku kontroli nastawiania przekaźniki nie wiedzą czy zajętość wyświetlić w + czy -

No i słowem podsumowania. Sam się bardzo pozytywnie zaskoczyłem. Bardzo nietypowo jak na mnie niczego nie spaliłem, żaden kondensator nie wybuchł i bezpieczniki ani razu nie wyrzuciły zwarcia ani przeciążenia. Pod tym kątem trochę boje się jutra....

 

[Tarka]

Testy i poprawki. Tak to się powoli toczy.

Na chwilę obecną mam sprawne obwody sygnałowe, utwierdzeń, nastawcze, kontrolne, kontroli niezajętości.

Trochę błędów wyszło w obwodach lampek pulpitowych i świateł semaforów - czyli najmniej istotnych. Wybaczcie jakość zdjęć ale pracuję jak syn śpi. Myślę, że następny wpis będzie z filmami z pracy tego ustrojstwa ale dla efektu poczekacie aż poprawię obwody świateł semaforów dla pełnego efektu.

Stacja doprowadzona do stanu zasadniczego (poza położeniem jednego z rozjazdów):


Czyli większość przekaźników wzbudzona a lampki radośnie milczą.