To ja coś pokażę. Tak sobie dłubałem w wolnych chwilach.
Oba pojazdy na zdjęciu mają sporo CAŁKIEM nowych elementów w tym całkiem nowe podwozia.
"Jelczańskie" jak nie wiem co.
Wersja C-417 ma zrobioną repliczkę Leylandowskiego silnika SW 680 produkowanego w Mielcu na licencji.
Nawet wentylatorek wyfrezowałem cyfrowo ale go nie widać
.
W jego kabinie pojawił się stosowny kanał silnikowy. Troszkę się nabiedziłem.
Aha! Zrobiłem śliczne zbiorniki (zróżnicowane w zależności od wersji) z przetłoczeniami ścianek bocznych nie tylko czołowej.
Naczepa to oczywiście cysterna mojego kolegi Adama Modellbau`a z zestawu z Magnumką.
Jeżeli się spodoba to zapodam jeszcze kilka zdjątek i udzielę stosownych informacji.