łojej... ponad rok ciszy...
no ale nie jest tak, że nic nie robiłem przy mojej skarpecie...
trochę pozmieniałem, ale musiałem dojrzeć do pewnych radykalnych modyfikacji:
- po pierwsze primo - wywaliłem tylne drzwi z głównej bryły - albo je wytrawię osobno, albo wydrukuję i odleję, też osobno. Ogromne problemy przy rozformowaniu, zniekształcenie odlewu, brak odpowietrzenia w niektórych miejscach... to tylko kilka problemów, które mam nadzieję, odejdą w zapomnienie.
- po drugie primo - rezygnacja z szyb w formie wytłoczek - siedzą za głęboko, są brzydkie. Szyby będę wycinał w kształcie otworu, po czym wklejał. Do tego celu wykonałem ranty w otworach, by móc ową szybę oprzeć.
- po trzecie primo - zmieniłem całkowicie podwozie, bo było zbyt duże i przy montażu musiałem nie raz szlifować. Poza tym przy odlewach i rozformowaniu nadwozia w poprzedniej wersji deska rozdzielcza blokowała mi silikon i też z tym był problem. Teraz deska jest częścią podwozia
- po czwarte primo - w podwoziu póki co zrezygnowałem ze skrętnej przedniej osi. Wydruk i odlew części mnie wykończył
- po piąte i ostatnie primo - powstanie wersja ze skrętnymi kołami i oświetleniem w oparciu o podwozie będące jednocześnie płytką pcb aby nie bawić się w pajęczyny kabli, a oś skrętna będzie z blaszek - są już przygotowane rysunki.
Nadmienić pragnę iż pomysłów na modele mam multum, rozgrzebanych tematów huk, że chyba życia mi nie wystarczy...