A to od zasilacza komputerowego odchodzi tylko jeden przewód (jedna żyła)??? Najwyraźniej czegoś nie wiedziałem. Albo ja czegoś nie rozumiem w tej dyskusji.
A poważnie: każde wyjście zasilacza ma dwa bieguny, przy prądzie stałym "+" i "-", przy prądzie zmiennym jeden to tzw. "gorący", drugi to "0" (zwany też czasem masą, chociaż to nie do końca to samo). Jeden biegun łączy się bezpośrednio ze wspólnym końcem cewek napędu zwrotnicy, drugi biegun idzie do przełącznika, który podaje napięcie na drugi koniec jednej albo drugiej cewki. Dzięki temu zwrotnicę można przestawić w jedno lub w drugie położenie. Jak już podkreślali koledzy, najlepiej jest użyć przełącznika niestabilnego, bo nie wszystkie napędy mają wyłącznik krańcowy, odcinający napięcie po przerzuceniu zwrotnicy.
I mała refleksja na koniec: żeby bawić się w modelarstwo kolejowe, trzeba (niestety) posiąść trochę informacji z różnych dziedzin. W tym wypadku chodzi o podstawy elektrotechniki, bo bez tego niczego się nie da samemu zrobić. Ja nie akceptuję postawy: "ja się na tym zupełnie nie znam, ale powiedzcie, jak to zrobić". Albo się na tym trzeba poznać i bawić się samemu (korzystając z porady tych, którzy się lepiej znają), albo zlecić wykonanie zabawki komuś "kto się zna" i potem tylko naciskać guziki bez zastanawiania się co i dlaczego. Żeby skorzystać z podpowiedzi czy porady innych, trzeba jednak znać podstawy. Bez tego ani rusz...
Edit: kolega wiatraczek chyba coś wyjaśnił, ale moje uwagi pozostają w mocy.