Model fabryczny ALBERT-MODELL - modele wagonów typu 408S

[PP1970]

Zauważcie, że sklep (zapewne za projektantem oznaczeń wagonów) nie podaje epoki, kiedy przypada rewizja wagonu. Podaje zakres epok, kiedy wagon z taką rewizją mógł legalnie jeździć.

Wg mnie to nadmiar troski o klienta. Chyba potrafimy sami dobrać sobie zakres możliwych dat eksploatacji, mając datę rewizji

Poza tym, mam kilka wagonów z rewizją i oznaczeniami wg IVb, a nazwami DOKP wg IVa (w tym właśnie wagony Alberta 408S, owocarki Rivarossi). Albo z oznaczeniami wg IVb, a rewizją z IVa (węglarki Klagenfurt od Exact). Albo z rewizją z IVb, a oznaczeniami z IVa (szutrówki Roco).

I co mam z nimi zrobić? Moja decyzja, przymknąć oko na jedną z tych rzeczy i zaliczyć je albo do IVa, albo do IVb, zależnie od własnych potrzeb

 

[Arekmiz]

Ja z kolei będę miał w składzie 12 pudernic od Alberta, w tym 8 z epoki V i 4 z epoki VI. I na razie mój skład tak będzie wyglądał. Jak SM wyda swoje pudernice i uda mi się kupić sety z V epoki, to te od AM z VI sprzedam. Ale i tak nawet wtedy cały skład będzie miał daty rewizji w bardzo różnych datach, od 89 do 06 roku. I mi taki kompromis pasuje.

 

[Aurel]

I po wagonach...poszły wszystkie

 

[mjasinsk]

I po wagonach...poszły wszystkie

Poszły ale w sumie IV i V epoka tym razem były długo. Moje co prawda sprzedwca wyciągnął z koszyka ( nie dokończyłem zakupu od razu bo byłem po za domem) ale wrzuciłęm je do koszyka bodajże w sobote o 15 plus minus. W sumie była z tym kupa śmiechu bo pokazałem to Koledze z NIemiec (taaak wiem opcja niemiecka) i on miał oczy jak pięciozłowtówki kiedy zobaczył jaka wolnamerykanka panuje u Sprzedawców przez internet w PL. Swoją drogą to zabawne jak Sprzedawca moze robić co chce bo to troszkę tak jakbym poszedł do Lidla i przed przejściem przez kasy kierownik sklepu podszedł do mojego koszyka wyciagnął kotleta i powiedział.....a nie kupisz bo nie No ale nie wnosze sprzeciwu bo regulamin sklepu jest wybitnie nie prokliencki, a po za tym jak słusznie tu zauwazacie SM ureguluje w końcu po latach rynek "pudernic" i zwyczajnie te 500 stówek warto mieć jako część kwoty za zestaw od SM.

 

[MarcinŁ]

Poszły ale w sumie IV i V epoka tym razem były długo. Moje co prawda sprzedwca wyciągnął z koszyka ( nie dokończyłem zakupu od razu bo byłem po za domem) ale wrzuciłęm je do koszyka bodajże w sobote o 15 plus minus. W sumie była z tym kupa śmiechu bo pokazałem to Koledze z NIemiec (taaak wiem opcja niemiecka) i on miał oczy jak pięciozłowtówki kiedy zobaczył jaka wolnamerykanka panuje u Sprzedawców przez internet w PL. Swoją drogą to zabawne jak Sprzedawca moze robić co chce bo to troszkę tak jakbym poszedł do Lidla i przed przejściem przez kasy kierownik sklepu podszedł do mojego koszyka wyciagnął kotleta i powiedział.....a nie kupisz bo nie No ale nie wnosze sprzeciwu bo regulamin sklepu jest wybitnie nie prokliencki, a po za tym jak słusznie tu zauwazacie SM ureguluje w końcu po latach rynek "pudernic" i zwyczajnie te 500 stówek warto mieć jako część kwoty za zestaw od SM.

Nazwa jest myląca, ale koszyk w sklepie internetowym i koszyk w Lidlu to dwie różne rzeczy i działają inaczej. Już to kilka raz, łopatologicznie, było tłumaczone.

 

[SM]

Poszły ale w sumie IV i V epoka tym razem były długo. Moje co prawda sprzedwca wyciągnął z koszyka ( nie dokończyłem zakupu od razu bo byłem po za domem) ale wrzuciłęm je do koszyka bodajże w sobote o 15 plus minus. W sumie była z tym kupa śmiechu bo pokazałem to Koledze z NIemiec (taaak wiem opcja niemiecka) i on miał oczy jak pięciozłowtówki kiedy zobaczył jaka wolnamerykanka panuje u Sprzedawców przez internet w PL. Swoją drogą to zabawne jak Sprzedawca moze robić co chce bo to troszkę tak jakbym poszedł do Lidla i przed przejściem przez kasy kierownik sklepu podszedł do mojego koszyka wyciagnął kotleta i powiedział.....a nie kupisz bo nie No ale nie wnosze sprzeciwu bo regulamin sklepu jest wybitnie nie prokliencki, a po za tym jak słusznie tu zauwazacie SM ureguluje w końcu po latach rynek "pudernic" i zwyczajnie te 500 stówek warto mieć jako część kwoty za zestaw od SM.

Akurat tu mogę stanowczo zaprzeczyć - to jest kłamstwo !
W programie sklepu nie ma możliwości ingerować w koszyk !!
Jeżeli ktoś nie wierzy zapraszam do sklepu - pokażę jak to wygląda.
Po prostu inny klient dokończył szybciej swoje zamówienie.
W koszyku można trzymać zamówione pozycje 5-10 lat i dłużej - trzeba po prostu złożyć zamówienie.
I nie było żadnych ograniczeń - można było kupić dowolną ilość zestawów.

 

[am-70]

I po wagonach...poszły wszystkie

Ciekawe...

 

[MateuszS]

Ciekawe...

Może ktoś zrezygnował z zakupu

 

[Rozjazd]

Poszły ale w sumie IV i V epoka tym razem były długo.

Kolega rozumiem, że żartuje? No bo jak można uważać powiedzmy nawet 72h za "długo"?

bo to troszkę tak jakbym poszedł do Lidla i przed przejściem przez kasy kierownik sklepu podszedł do mojego koszyka wyciagnął kotleta

I tutaj znowu Kolega raczy żartować z tym porównaniem. A dlaczego kierownik sklepu? Jak już to inny kupujący. Dalsze opisywanie sprawy sobie podaruję.

koszyk w sklepie internetowym i koszyk w Lidlu to dwie różne rzeczy

Dokładnie, różnica w postaci świata wirtualnego i rzeczywistego i w związku z tym kompletnie inne zasady.

Ciekawe...

Albo jakieś niedobitki - dodatkowe sztuki, które doszły później albo rezygnacje. Zresztą się kończą i te.
Podsumowując bardzo duże zainteresowanie tymi modelami i sprzedaż w ciągu trzech, może max. 4 dni pokazuje, że kolejny rzut byłby wskazany, gdyż rynek jeszcze gorliwie chłonie te wagony.

 

[mjasinsk]

Akurat tu mogę stanowczo zaprzeczyć - to jest kłamstwo !
W programie sklepu nie ma możliwości ingerować w koszyk !!
Jeżeli ktoś nie wierzy zapraszam do sklepu - pokażę jak to wygląda.
Po prostu inny klient dokończył szybciej swoje zamówienie.
W koszyku można trzymać zamówione pozycje 5-10 lat i dłużej - trzeba po prostu złożyć zamówienie.
I nie było żadnych ograniczeń - można było kupić dowolną ilość zestawów.

Ja napisałem, że nie wnoszę pretensji ale w większości sklepów jest tak, ze jak już wrzuce coś do koszyka to czeka również okreslona ilość czasu z reguły to jest max ( w zależności) od sklepu od 24 do 72h na dokończenie transakcji w rozumieniu dokonania płatności. Szczególnie działa to tak jak Klient nie jest beziminny i kupuje jako zalogowany uzytkownik. Czym innym jest kupowanie bez logowania , tu sytuacja wydaje się oczywista i nie wymaga komentarza. Wyjątkiem jest Amazon, który trzyma produkty czasami 2 miesiące. Ale rozumiem taka jest polityka sklepu i ok. Nie miałem ciśnienia bo jestem zainteresowany SM a AM już mam ale to zupełnie inny temat.

 

[mjasinsk]

Nazwa jest myląca, ale koszyk w sklepie internetowym i koszyk w Lidlu to dwie różne rzeczy i działają inaczej. Już to kilka raz, łopatologicznie, było tłumaczone.

Ale koszyk w Amzonie juz pasuje czy też nie pasuje bo nie polskie Narodowe?

 

[Aurel]

Ciekawe...

Ooo...Powrót Jedi...

 

[MateuszS]

Ja napisałem, że nie wnoszę pretensji ale w większości sklepów jest tak, ze jak już wrzuce coś do koszyka to czeka również okreslona ilość czasu z reguły to jest max ( w zależności) od sklepu od 24 do 72h na dokończenie transakcji w rozumieniu dokonania płatności. Szczególnie działa to tak jak Klient nie jest beziminny i kupuje jako zalogowany uzytkownik. Czym innym jest kupowanie bez logowania , tu sytuacja wydaje się oczywista i nie wymaga komentarza. Wyjątkiem jest Amazon, który trzyma produkty czasami 2 miesiące. Ale rozumiem taka jest polityka sklepu i ok. Nie miałem ciśnienia bo jestem zainteresowany SM a AM już mam ale to zupełnie inny temat.

to o co się rozchodzi?

 

[Misiek]

to o co się rozchodzi?

Nie ważne o czym, byle pisali.

 

[Kolejowy jakub]

Ja z kolei będę miał w składzie 12 pudernic od Alberta, w tym 8 z epoki V i 4 z epoki VI. I na razie mój skład tak będzie wyglądał. Jak SM wyda swoje pudernice i uda mi się kupić sety z V epoki, to te od AM z VI sprzedam. Ale i tak nawet wtedy cały skład będzie miał daty rewizji w bardzo różnych datach, od 89 do 06 roku. I mi taki kompromis pasuje.

Będę miał te Alberta i od Schlesienmodelle-o ile będą bo wszystko jest w zapowiedziach od chyba dwóch lat, natomiast mam cztery pudernice od Ostbahna i nie są złe, zależy jak się je zrobi.

 

[MateuszS]

Nie ważne o czym, byle pisali.

W każdym wątku musi być g. burza... zamiast się cieszyć to nasza narodowa cecha bierze górę ;-)

 

[SU45-034]

Tak, na stronie są inne niż podane przeze mnie - podałem je zgodnie z obowiązującą zaktualizowaną w zeszłym roku normą NEM 825 PL.

Cieszę się, że w końcu nadszedł czas wydzielenie podokresów epoki VI na "a" i "b". Leśne dziadki coś stworzyły, ale dla mnie polska epoka Vc kończy się w grudniu 2008 z możliwością stosowania do grudnia 2009

 

[mjasinsk]

to o co się rozchodzi?

Napisałem , że nie mam pretensji bo szkoda mi czasu szczególnie na bzdurne komenatrze frustartów, którzy nie umieją nic innego niż ZZZ wstawić choć sami są nudni w tym co robią. Po prostu cieszę się, że partyzancki rynek sprzedaży pudernic, czy generalnie AM, rozwiąże się w końcu przez najzdrowszą rzecz na świecie czyli konkurencję. A metody sprzedaży będę krytykowął bo mi wolno, ponieważ są w sposób oczywisty nie przystajace do XXI wieku. Możecie sobie hejtować do woli. A już strasznie nie lubię jak ktoś zarzuca mi kłamstwo majac z punktu widzenia prawnika fatalnie napisany rgulamin sprzedaży. Może nie znam się tak dobrze na komentowaniu w stylu ZZZ...ale na tym akurat znam sie dobrze.

 

[robertmuszka]

Napisałem , że nie mam pretensji bo szkoda mi czasu szczególnie na bzdurne komenatrze frustartów, którzy nie umieją nic innego niż ZZZ wstawić choć sami są nudni w tym co robią. Po prostu cieszę się, że partyzancki rynek sprzedaży pudernic, czy generalnie AM, rozwiąże się w końcu przez najzdrowszą rzecz na świecie czyli konkurencję. A metody sprzedaży będę krytykowął bo mi wolno, ponieważ są w sposób oczywisty nie przystajace do XXI wieku. Możecie sobie hejtować do woli. A już strasznie nie lubię jak ktoś zarzuca mi kłamstwo majac z punktu widzenia prawnika fatalnie napisany rgulamin sprzedaży. Może nie znam się tak dobrze na komentowaniu w stylu ZZZ...ale na tym akurat znam sie dobrze.

Nie rozumiem marudzenia na system sprzedaży danego sklepu, jeden ma taki a drugi jakiś inny.
Liczyłeś na to, że model produkowany w ilościach mniejszych niż popyt, będzie czekał w koszyku, aż się zdecydujesz, że chcesz go kupić.

Pozdrawiam serdecznie.

 

[MateuszS]

Napisałem , że nie mam pretensji bo szkoda mi czasu szczególnie na bzdurne komenatrze frustartów, którzy nie umieją nic innego niż ZZZ wstawić choć sami są nudni w tym co robią. Po prostu cieszę się, że partyzancki rynek sprzedaży pudernic, czy generalnie AM, rozwiąże się w końcu przez najzdrowszą rzecz na świecie czyli konkurencję. A metody sprzedaży będę krytykowął bo mi wolno, ponieważ są w sposób oczywisty nie przystajace do XXI wieku. Możecie sobie hejtować do woli. A już strasznie nie lubię jak ktoś zarzuca mi kłamstwo majac z punktu widzenia prawnika fatalnie napisany rgulamin sprzedaży. Może nie znam się tak dobrze na komentowaniu w stylu ZZZ...ale na tym akurat znam sie dobrze.

Trochę nie masz pretensji ale trochę żalu z Twojej strony jest w tym co czytam, oczywiście to moje subiektywne odczucie.
Co do rynku partyzanckiego lub przez spekulantów to trudno winić sprzedawcę, dystrybutora bądź producenta - wolny rynek, brutalna rzeczywistość.
Konkurencja zawsze jest zdrowa dla klienta - koła na nowo nie odkryjemy.
Każdy ma prawo do swojej opinii co do formy sprzedaży jak i każdy sprzedawca ma prawo do ustalania regulaminu w jego sklepie... oczywiście w granicach prawa - na tym się nie znam.
Ps. taka mała refleksja z mojej strony - jeżeli tak dobrze znasz wszystkie meandry prawne to może skontaktuj się ze sprzedawcą i wskaż wadliwe prawnie punkty regulaminu - pomoże to każdej ze stron.
Pozdrawiam.