A może N-ka ?

[chudy]

to że kolega zaczyna w jakiejś skali nie tłumaczy go wcale z tego że zrobił dość nieładne budynki, oczywiście szacun za to że w ogóle coś robi, ale zasada jaką ja się kieruję jest taka że jak mi coś nie wyszło to robię to jeszcze raz, a potem jeszcze raz i tak aż do osiągnięcia zadowalającego MNIE efektu pozdrawiam wszystkich N-kowców

 

[Woytek]

W H0 mam wszystko (nawet pieniądze co mi się rzadko zdarza).

Więc odpowiedź "co wybrać" jest oczywista :idea:

[TT] jak na mój pokój - ''skala idealna''.
TT-ka za droga

Więc odpada.

I N-ka...... Nie mam nic

Czyli byłaby to też droga impreza

H0 za duża (tylko ze względu na brak miejsca).

Zależy jak to zrobisz. Tzw. tort rzeczywiście zajmuje dużo miejsca. Zrób więc może jedną fajną stację zamocowaną na stałe przy jednej ze ścian pokoju, a resztę szlaku naokoło pokoju w postaci demontowanych modułów - choćby długości 50cm, szerokości 20cm - no nie powiesz, że nie masz np. piwnicy gdzie można by to schować. Na samym początku na tych modułach może być nawet tylko niezaszutrowany tor - a zabawę w kolej można już zacząć. I zauważ jaka się robi długość szlaku - nie 3m jak na module... Z biegiem czasu (i przypływem kasy) można rozbudowywać system, który zawsze będzie mobilny. Jest kłopot z rozkładaniem i składaniem, ale w zamian za to znika problem braku miejsca.
W H0 cyt. "masz wszystko" - jakbym tak miał to nie bawiłbym się w zmianę skali (strata pieniędzy i czasu). Sam swego czasu zmieniłem TT na H0, ale w TT miałem niewiele (a w H0 nic - wszystko kupowałem od zera); poza tym TT nie spełniała moich oczekiwań.

Naprawdę nie mam miejsca. Jak bym zrobił tak jak mówiłeś, tj. "stację przy ścianie", to wypadłaby nad łóżkiem i nawet po złożeniu by odstawała(a na przeciwległej ścianie są meble). Myślałem dość intensywnie nad projektem "tortu z modułów", ale musiałby być też nad łóżkiem (oczywiście na pewnej wysokości) i pozostaje problem składania i rozkładania. A na dodatek nie zmieści się tam długa stacja (przynajmniej 2m), która by mnie zadowoliła. Teraz chyba rozumiesz że mam poważny dylemat......