Płyty wyciąłem ręcznie z kartonu ok 2 mm po czym przykleiłem do podłoża, po wyschnięciu dwukrotnie psiknąłem szarym matowym podkładem Dupli Color. Po wyschnięciu lekko zmatowiłem papierem ściernym o granulacji 600 by pozbyć się włosków z kartonu. Następnie płyty malowałem farbą w kolorze betonu od Fallera i od razu sypałem pigmenty (w większej ilości w kolorze betonu i miejscami biały dziubiąc pędzlem), trzeba robić to etapami gdyż farba Fallera szybko wysycha. Po wyschnięciu radzieckim narzędziem zagłady

(skalpelem) wyżłobiłem szczeliny w płytach które zakitowane były od farby i pigmentow. Następnie nożykiem nacinałem płyty i odrywałem fragmenty kartonu by powstały wykruszenia które znów malowałem farbą Fallera i sypałem pigmenty. Po wyschnięciu na sucho przy pomocy szmatki cieniowałem całość pigmentami (betonowy, biały ,czarny) i znów miejscami rozcierałem papierem ściernym i tak kilkukrotnie do uzyskania zadowalającego efektu po czym całość delikatnie psiknąłem z aerografu matowym varnishem Valejjo. Na koniec w szczelinki zapusciłem rozcieńczony wikol o takiej konsystencji jak do zalewania tłucznia (może być trochę gęstszy) i sypałem drobniutki piasek Wąskotorowy a nadmiar ścierałem pędzlem.
Ogólnie robiłem to trochę metodą Daniela i Swoim wydzimisiem

.