• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Wagon restauracyjny (Jwx?) GOŠA Smederevska Palanka 1987

Amtrak

Nowy użytkownik
Reakcje
47 0 0
#1
Szukałem zdjęć tego wagonu od czasu kiedy go osobiście zobaczyłem jeden, jedyny raz wiosną 1984 r. na stacji Gdynia Główna Osobowa. Ostatnio, ktoś go w końcu wystawił na niemieckim forum "Drehscheibe."
http://www.drehscheibe-foren.de/foren/read.php?31,378292
Oto fotki:








Ile egzemplarzy tego wagonu istniało w ilostanie PKP i w jakich latach były w eksploatacji? Dlaczego w końcu wycofano? W jakich składach można było taki wagon w swoim czasie zobaczyć (na tych zdjęciach wygląda na Ex "Chopin")? Najbardziej zadziwiająco, dlaczego miał oznaczenie WLABd (tj, jako sypialny)?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.402 463 29
#2
Tak na szybko: faktycznie dziwne oznaczenia, ale wagony restauracyjne mają oznaczenia WR, oznaczenia na J były w epoce III. Sam pociąg dość ciekawy, po prawej widoczny jest stary chyba austriacki wagon restauracyjny. Nie wiem, czy to "Chopin", ale zdjęcie faktycznie gdzieś w Austrii (na fotkach widać austiacki semafor).

Partię jugosłowiańskich wagonów kupiono w latach 1970-tych, były zarówno sypialne, jak i restauracyjne, a także pocztowe). Nie podam z pamięci ich liczby, a wszystkie wycoafano jeszccze w latach 1980-tych z powodu dużej awaryjności. Niektóre przetrwały jako techniczno-gospodarcze. Jeździły w różnych pociągach, ekspresach i pospiesznych, także międzynarodowych.
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.582 73 0
#3
Partię jugosłowiańskich wagonów kupiono w latach 1970-tych, były zarówno sypialne, jak i restauracyjne, a także pocztowe). Nie podam z pamięci ich liczby, a wszystkie wycoafano jeszccze w latach 1980-tych z powodu dużej awaryjności. Niektóre przetrwały jako techniczno-gospodarcze. Jeździły w różnych pociągach, ekspresach i pospiesznych, także międzynarodowych.
Pocztowe trafiły do Polski w roku 1990 w ilości 10 sztuk. Wycofane z obiegu w latach 1998-99. Z tego co wiem chyba tylko jedno pudło przetrwało jako pomieszczenie.
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
64 1 0
#4

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.718 30 1
#5
Zdjęcie zostało zrobione w Wiedniu.
Poniżej tłumaczenie z niemieckiego forum na temat tego pociągu, które wydało mi sie interesujące:
"Jest to wagon restauracyjny a oznaczenia są totalnie niewłaściwe. Pociąg ten składał się z 10-12 wagonów. Był to pociąg specjalny, który jeździł z okazji 150 jubileuszu istnienia kolei w Austrii i składał sie tylko z wag. restauracyjnych z Austrii i innych krajów. Nigdy więcej nie widziałem pociągu złożonego tylko z wagonów restaurac. i każdy z tych wagonów był faktycznie obsługiwany. "
 

Ludwik Igielski

Znany użytkownik
Reakcje
262 0 0
#6
Temat jest faktycznie interesujący.
img148a.jpg img148.jpg img149.jpg img150.jpg WRd.jpg

W latach 1974-75? PKP zakupiły 20 wagonów restauracyjnych i 30 wagonów sypialnych. Restauracyjne miały oznaczenie Jwx (jeszcze w 1984 roku), a później WRd. Stacjonowały na stacji Warszawa Grochów, co nie przeszkadzało, że były włączane do składów ze Szczęśliwic (np. Ex. Kaszub, Ex. Neptun - poza sezonem letnim, latem był zwykły bar). W latach 1984-89 kursowały w składach jeżdżących po CMK. Jeden z wagonów przekazano do Gdyni (ok. 1991 r.?) Definitywny koniec eksploatacji przypada na lata 1992-93, choć wiele wagonów od dawna już stało odstawionych do kasacji.
 

Ludwik Igielski

Znany użytkownik
Reakcje
262 0 0
#8
Widoczne na trzecim zdjęciu jedynki miały malowanie stosowane w latach 1988-1992? dla wagonów używanych w pociągach ekspresowych. Mam zdjęcia, na których widoczne są takie dwójki, ale nie chcę robić bałaganu w tym wątku, więc pokażę je przy innej okazji.
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
64 1 0
#9
Jasne, nie róbmy smietnika z tego wątku, ale szczerze się przyznam, że pierwszy raz widzę oliwkowe wagony z kremowymi drzwiami i pasem podokiennym.
 

MichałK

Znany użytkownik
Reakcje
874 9 4
#10
Jasne, nie róbmy smietnika z tego wątku, ale szczerze się przyznam, że pierwszy raz widzę oliwkowe wagony z kremowymi drzwiami i pasem podokiennym.
Było ich całkiem sporo na dawnych Ex Górnik i Ex Chemik śmigały na Górny Śląsk. W kwietniowym ŚK jest zdjęcie takiego składu:)
 
OP
OP
Amtrak

Amtrak

Nowy użytkownik
Reakcje
47 0 0
#12
Ostatnio znalazłem pewien rodzynek z roku 1978: EU06 z Jwx Goša 76 w składzie. Nie jestem pewien czy to powyżej wymieniony skład pociągu Warszawa - Frankfurt/M. ale tuż za restauracyjnym można zauważyć wagon DB, BDms.
 

kristofpe

Nowy użytkownik
Reakcje
4 0 0
#18
Witam
Jestem tu nowy i przepraszam z góry za to że może coś wykonam nie tak jak powinno to wyglądać na tym forum ale robię to pierwszy raz w swoim życiu. Tak się składa że w latach siedemdziesiątych byłem dyspozytorem w Warsie w sekcji gastronomicznej,czyli pod moją opieką i moich dwóch kolegów zmienników podlegały wszystkie wagony bary jak i właśnie restauracyjne Gosie stacjonujące na stacji Warszawa-Grochów .Wagonów tych w sumie było 20 sztuk z tym że 1 wagon od samego początku był w sekcji rządowej na Szczęśliwicach.Wagony te zakupił Wars niejako okazyjnie gdyż docelowo były one zamówione dla któregoś z krajów arabskich ,ale oni wycofali się z zamówienia i tak trafiły one do Polski.Wagony te na ówczesne czasy były nowością na rynku polskim pod względem nowinek technicznych dotyczących samych wagonów jak i ich wyposażenia.I to stało się początkiem końca tych wagonów ,ze względu na ich intensywną eksploatację i permanentny brak części zamiennych (serwis fabryczny z Gosy który był oddelegowany do Polski robił wszystko co mógł i w końcu poległ) nie można było przestawić na tor SZD i wreszcie kłopot z samymi kołami spowodował sukcesywne wycofanie wagonów w przysłowiowe krzaki .Ja sam próbowałem załatwić z górą aby wymienić w tych wagonach wózki na typowe polskie ale oni twierdzili że nie da rady bo gniazda skrętu wspawane a to nowe wagony więc była by demolka podwozia całkiem nowych wagonów i woleli je wycofać niż je naprawiać,a ja uważam do dziś że była możliwość utrzymania tych wagonów w ruchu tylko zabrakło dobrej woli,prawdopodobnie już wtedy myślano o nowych wagonach restauracyjnych z NRD.
Wagony te podczas eksploatacji jeździły w wszystkich ważniejszych ekspresach w tamtym czasie ,w specjalnych pociągach turystycznych dla Niemców odwiedzających nasz wschód kraju ,czyli ich byłe tereny na Warmi i Mazurach i zagranicę Polski.Jako pamiątki po tych wagonach został mi tylko rysunek tego wagonu który dostałem od serwicowca Gosy.
Do dziś nie mogę sobie darować że nie robiłem zdjęć tych wagonów a mogłem jako dyspozytor śmigać z aparatem po całej Olszynce Grochowskiej. Gdyby to była era komórek to co innego
 

Załączniki

maniek2820

Znany użytkownik
Reakcje
12 1 0
#19
Witam
Jestem tu nowy i przepraszam z góry za to że może coś wykonam nie tak jak powinno to wyglądać na tym forum ale robię to pierwszy raz w swoim życiu. Tak się składa że w latach siedemdziesiątych byłem dyspozytorem w Warsie w sekcji gastronomicznej,czyli pod moją opieką i moich dwóch kolegów zmienników podlegały wszystkie wagony bary jak i właśnie restauracyjne Gosie stacjonujące na stacji Warszawa-Grochów .Wagonów tych w sumie było 20 sztuk z tym że 1 wagon od samego początku był w sekcji rządowej na Szczęśliwicach.Wagony te zakupił Wars niejako okazyjnie gdyż docelowo były one zamówione dla któregoś z krajów arabskich ,ale oni wycofali się z zamówienia i tak trafiły one do Polski.Wagony te na ówczesne czasy były nowością na rynku polskim pod względem nowinek technicznych dotyczących samych wagonów jak i ich wyposażenia.I to stało się początkiem końca tych wagonów ,ze względu na ich intensywną eksploatację i permanentny brak części zamiennych (serwis fabryczny z Gosy który był oddelegowany do Polski robił wszystko co mógł i w końcu poległ) nie można było przestawić na tor SZD i wreszcie kłopot z samymi kołami spowodował sukcesywne wycofanie wagonów w przysłowiowe krzaki .Ja sam próbowałem załatwić z górą aby wymienić w tych wagonach wózki na typowe polskie ale oni twierdzili że nie da rady bo gniazda skrętu wspawane a to nowe wagony więc była by demolka podwozia całkiem nowych wagonów i woleli je wycofać niż je naprawiać,a ja uważam do dziś że była możliwość utrzymania tych wagonów w ruchu tylko zabrakło dobrej woli,prawdopodobnie już wtedy myślano o nowych wagonach restauracyjnych z NRD.
Wagony te podczas eksploatacji jeździły w wszystkich ważniejszych ekspresach w tamtym czasie ,w specjalnych pociągach turystycznych dla Niemców odwiedzających nasz wschód kraju ,czyli ich byłe tereny na Warmi i Mazurach i zagranicę Polski.Jako pamiątki po tych wagonach został mi tylko rysunek tego wagonu który dostałem od serwicowca Gosy.
Do dziś nie mogę sobie darować że nie robiłem zdjęć tych wagonów a mogłem jako dyspozytor śmigać z aparatem po całej Olszynce Grochowskiej. Gdyby to była era komórek to co innego
Inna sprawa że to było i nikt zapewne nie myślał o dokumentowaniu,poza tym zabawa z kliszami itd a dziś 100 ujęć na minutę tylko nie ma co fotografować
 

kristofpe

Nowy użytkownik
Reakcje
4 0 0
#20
To pewnie też ,ale myślałem że jeszcze zdążę ,w ogóle byłem byłem głupi bo mogłem mieć wszystkie numery barów i restauracyjnych jakie stacjonowały na Grochowie i Szczęśliwicach wystarczyło zrobić kopię przez kalkę tzw.wykazowki którą pisałem codziennie na obieg i rezerwę wagonów i w dzisiejszych czasach byłby to skarb dla wielu pasjonatów nawet dla Robo przy produkcji wagonów Wars z Warszawy w IV epoce. Wiele rzeczy sam zmarnowałem bezpowrotnie .Ale okazuje się że nie tylko ja bo też czytam na naszym forum że ktoś widział gdzieś w Polsce dogorywający wagon restauracyjny Gosa i zrobił tylko jedno zdjęcie zamiast obejść wagon ze wszystkich stron i nie mam do niego pretensji bo może nie mógł zrobić zdjęć drugiej strony bo dojście było utrudnione. Ja o tyle jestem mimo wszystko w lepszej sytuacji bo znałem dobrze te wagony ,jeździłem nimi ,spałem w nich mimo trudnych warunków noclegowych dla załogi w końcu były to restauracje,byłem pod nim na kanałach rewizyjnych i uczestniczyłem przy każdej naprawie tego typu wagonu jako dyspozytor odpowiadający za ten wagon z ramienia Warsu.Jestem też modelarzem tak jak wielu z Was na tym forum i dlatego zdecydowałem się na wykonaniu tego typu wagonu w H0 bez względu na koszt gdyż bardzo kochałem te wagony jeżeli można tak powiedzieć .W tym celu udało mi się kupić trochę taniej 2 modele sypialnego wagonu JZ Gosa -Acme i powstawiałem do jednego wagonu okna i drzwi z drugiego ,teraz kombinuję z wywietrznikami i z środkiem wagonu.Na pewno taniej by wyszło gdyby te drzwi i okna wykonać z blaszek fototrawionych tak jak robią Czesi ,ale w tym czasie ktoś kto robił mi na moje zamówienie różne elementy nietypowe do wagonów na jakiś czas wycofał się z życia publicznego, w ten sposób można było by przerobić sypialne JZ Gosie na nasze PKP Wars
 

Podobne wątki