• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

[Technika kolejowa] Spona iglicowa

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.518 33 3
#1
1. Uszkodzona zwrotnica - co robić?

Odpowiedź: tymczasowo zabezpieczyć do czasu naprawy. Jak? A tak:

http://img517.imageshack.us/img517/3830/zamkrozjazduzj1.jpg

Urządzenie widoczne na zdjęciu to spona iglicowa, czyli zamek iglicowy. Zamek ten służy do zabezpieczenia iglicy dosuniętej lub odsuniętej w razie uszkodzenia ściągu iglicowego lub zamknięcia nastawczego, w razie wyłączenia rygla zwrotnicowego, podczas robót w zamknięciach nastawczych albo w napędach zwrotnicowych, a szczególnie wszędzie tam, gdzie zachodzi potrzeba przytrzymania iglicy dosuniętej do opornicy.
W razie uszkodzenia zamknięcia nastawczego lub ściągu iglicowego zachodzi potrzeba zabezpieczenia także iglicy odsuniętej (wówczas założona spona uniemożliwia dosunięcie iglicy do opornicy).

Zdjęcie zostało zrobione na jednej z warszawskich bocznic; tak zabezpieczony rozjazd funkcjonował przez długi czas.

2. Sposób obsługi (łopatologicznie)

1. Zwrotnicę nastawić w odpowiednie położenie
2. Odłączyć ściąg iglicowy
3. Obracając widoczne na zdjęciu kółko z otworami wykręcić sworzeń śrubowy aż do ustawienia płytki przyporowej w odpowiednim położeniu
4. Założyć sponę iglicową i przykręcić ją
5. Wyciągnąć suwak zamykający (ten w formie płaskownika), przeciągając go przez otwór w kółku
6. Zamknąć zamek i wyjąć klucz.

3. A co z kluczem?

Dla odróżnienia od innych, uchwyty kluczy zamków iglicowych mają kształt owalny i po dwa otwory do zawieszania na kołkach tablicy kluczowej.
W każdej nastawni powinny znajdować się po dwa zamki iglicowe (pomalowane na kolor czerwony) przewidziane do chwilowego zamykania uszkodzonych zwrotnic scentralizowanych, gdy nie ma innego zamka zwrotnicowego.

Źródła
1. Nieoceniona pomoc Pawła Piotra (opis urządzenia)
2. Link.
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.251 32 10
#2
Dzięki za opis - super sprawa. Jakoś w całości opracowania o technice kolejowej mi nie wchodzą, a tak po ludzku na obrazkach i w małych kawałkach daje się przetłumaczyć :)

Ja z pytaniem z innej beczki (etymologicznej): skąd słowo "spona" ??
Jako wykolejeniec a zatem fan Elektrycznych Gitar obowiąkowo nucę co ranek słowa owe:
"Bądź człowiekiem, wydaj sponę, ja ptrzecież tonę,
Muszę mieć sponę, muszę mieć sponę, na swą obronę..."

Czy ktoś wie co autor miał na myśli?*

Sorki za OT :)

* w dalszej części jest dodatek : "Po latach się dowiem, dzisiaj ciemna masa, bez punktu oparcia od głowy do pasa..." Może to już czas ;)
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#3
OLF napisał(a):
Ja z pytaniem z innej beczki (etymologicznej): skąd słowo "spona" ??
SPONA? SPOsób Na Alcybiadesa ;)

A na serio - zapewne z czeskiego/słowackiego, spona - łącznik, blokada, chwytak, spojenie...
http://www.websters-online-dictionary.o ... ovak/spona
- domyśleć się można wspólnego źródłosłowu - spoina, szpon.

W zaborze austriackim pracowało sporo Czechów na wyższych stanowiskach kolejowych.
 
OP
OP
K

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.518 33 3
#4
Uzupełnienie

"Na deser" serwuję przekrój spony założonej na rozjazd i zamykającej a) iglicę przylegającą i b) iglicę odsuniętą. Rysunek pochodzi z książki S. Karasia i M. Dolińskiego "Urządzenia sterowania ruchem kolejowym i łączności". Notabene w tej książce "spona" właśnie jest używana zamiennie z terminem "zamek iglicowy".

http://img230.imageshack.us/img230/2939/sponaschemsd6.jpg

Oznaczenia:
1 - hak zamykający
2 - śruba
3 - zamek (na zdjęciu widać "zaślepkę" od dziurki od klucza)
4 - suwak ("płaskownik")
5 - uchwyt ("kółko z otworami")
6 - otwór na kłódkę
7 - opornica
8 - iglica.

Warto zauważyć ciekawą rzecz: śruba od strony szyny (opornicy) kończy się profilem stożkowym, a czubek stożka wchodzi w mały otworek w opornicy podczas przykręcania spony. Zapewnia to mocowanie spony zawsze we właściwym miejscu oraz przy okazji zapobiega podłużnemu przemieszczaniu się spony podczas jej przykręcania.
No i jeszcze jedno: mamy dwa klucze: jeden od zamka spony, a drugi od kłódki, którą możemy założyć na suwak ("płaskownik"). Nawet Kwinto by się spocił przy "włamaniu" :grin:
 

Wiolcia79

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#5
Witam. fajnie opisane.tylko ja szukam krok po kroku. co zrobić gdy rozjazd się nie przekłada? podobno trzeba najpierw wyjąć bezpiecznik później korbowac...i spone na dolegajaca zakładamy?
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Reakcje
371 26 4
#7
A co za różnica jak stary jest temat jeśli jest takim który kogoś interesuje? Dla nowego użytkownika każdy temat może być nowy, lepiej niech wygrzebuje niż zakłada kolejny...
 

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
347 5 1
#9
Ja zaproponuje aby Koleżanka poczytała odpowiednie instrukcje bo coś mi się wydaje, że chyba pracuje w którejś nastawni na sieci PKP PLK z urządzeniami przekaźnikowymi/suwakowymi/ komputerowymi. A po za tym, jeśli rozjazd się nie przekłada z nastawni i nie daje kontroli położenia to zaczynamy od wyjęcia bezpieczników nastawczych i zerwania plomby z korby i spony. Zabieramy korbę i sponę i idziemy na małą wycieczkę do "opornego" rozjazdu. Potem, w terenie najpierw patrzymy czy coś nie blokuje iglic i jeśli nie to wkładamy korbę do napędu i korbujemy jeśli jazda ma być w innym położeniu niż rozjazd się znajduje. Jeśli nie zmieniamy położenia to w miejscu oznaczonym białym kółkiem na opornicy rozjazdu zakładamy sponę na iglicę dolegającą, poczym zamykamy zamek spony. Jeśli rozjazd musimy przekorbować to korbujemy tak długo aż poczujemy wyraźny opór i usłyszymy charakterystyczne kliknięcie w napędzie sygnalizujące, że haki opadły w wycięcia suwaków i potem zakładamy sponę na iglicę dolegającą. Sponę zakładamy od dołu to znaczy pod iglicę i opornicę - piszę o tym bo historia zna przypadek założenia spony "od góry"!!!! Klucz po zamknięciu zamka spony zabieramy do nastawni, a potem to już rozkaz pisemny "S" lub "Sz" i jazda. Jeśli takie nie przekładanie się rozjazdu przy braku kontroli położenia miałoby trwać dłużej to dobrze jest zamienić sponę na zamki trzpieniowe po jednym dla każdego położenia rozjazdu. Należy jednak pamiętać, że zamknięcie rozjazdu zamkami trzpieniowymi wymaga wprowadzenia ograniczenia prędkości do 40 km/h.
 

Wudoka

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#10
Szanowni forumowicze!
Po latach odgrzewane i ja ;)
Dziękuję serdecznie za ten temat, bo bardzo mi się przydaje teraz- podczas nauki. W końcu ktoś potrafił prosto wyjaśnić.
 

Podobne wątki