Stare lokomotywy PIKO

[mair81]

Postanowiłem zakupić sobie w skali HO lokomotywy które posiadałem w dzieciństwie w skali TT. Mam tylko problem z tym, że żadna mi się nie zachowała a pamietam tylko z grubsza jak wyglądąły, ale jakie to dokładnie były wersje danej lokomotywy to nie jestem w stanie bez waszej pomocy określić.

A zatem przy założeniu, że było to 25-27 lat temu to jaki wówczas model mogło produkować PIKO lokomotywy która wyglądała mniej więcej tak :

 

[Maro16]

 

[CoCu]

Tyle tylko że na fotkach ukazano model w H0, a mair81 twierdzi że miał w TT. Więc coś tu nie pasuje.

 

[Phantomiusz]

oj tam, i trochę mniejsza też była, obecnie robi ją tillig

 

[Maro16]

Tyle tylko że na fotkach ukazano model w H0, a mair81 twierdzi że miał w TT. Więc coś tu nie pasuje.

Postanowiłem zakupić sobie w skali HO lokomotywy które posiadałem w dzieciństwie w skali TT. Mam tylko problem z tym, że żadna mi się nie zachowała a pamietam tylko z grubsza jak wyglądąły, ale jakie to dokładnie były wersje danej lokomotywy to nie jestem w stanie bez waszej pomocy określić.

A zatem przy założeniu, że było to 25-27 lat temu to jaki wówczas model mogło produkować PIKO lokomotywy która wyglądała mniej więcej tak :

 

[CoCu]

No i...?

jaki wówczas model mogło produkować PIKO lokomotywy która wyglądała mniej więcej tak :

Napisałeś "wówczas", a w innym miejscu napisałeś że wtedy miałeś modele Piko w skali TT. Zatem jak pytasz jaki wówczas model miałeś, myślałem że chcesz by ludzie pokazali Ci modele w skali TT podobne do lokomotywy ze zdjęcia. Ale widać gamoń jestem i nie kumam o co Ci chodzi. Ale na szczęście chyba nie ja jeden się gubię w tym co piszesz.

 

[mair81]

Tak chodziło mi o to, jakiej wówczas lokomotywy miałem model i oczywiście była to skala TT. Ale teraz gromadzę tabor H0 i z sentymentu chciałem zakupić te lokomotywy które kiedyś miałem ale już w większej skali. Jak ustalę jakie miałem wtedy w skali TT to teraz kupię taką samą ale w skali H0. W sumie miałem / pamietam / 4 loki.

 

[Andrzej Harassek]

Jak 25-27 lat temu, to albo Piko, albo TT. Piko robiło tylko H0 i N, TT była wyłącznie Berliner TT Bahnen (wcześniej Zeuke), więc pewnie stąd to nieporozumienie. Kolega Maro16 pokazał więc, zgodnie z życzeniem kolegi mair81, dawny model Piko (ale nie TT), a Phantomiusz, też zgodnie z tym życzeniem, model TT (ale nie Piko).

 

[mair81]

Acha. Byłem przekonany że wtedy to Piko było tylko. Cóż miałem parę lat... Ale na pewno było to TT.

 

[mair81]

Ok, ale jest to ta właśnie lokomotywa jak koledzy na zdjęciach pokazali, ta wersja bo było kilka 118-tki. To teraz który w chwili obecnej model tej lokomotywy w H0 jest najlepszy?

 

[Karol K.]

Ten, który Ci się najbardziej podoba.

 

[mair81]

Zaqu, wyjaśnij jaka była twoja mysl przewodnia?

 

[Karol K.]

Jaki model jest najlepszy...Przecież kryteria zależą od Ciebie. Naprawdę uważasz, że ktoś wybierze za Ciebie? Zamiast pisać kolejny post zerknij w katalogi. Oficjalnie zostałem Twoim fanem.

 

[Bronco_Billy]

... Ale teraz gromadzę tabor H0 i ...

A co już zgromadziłeś?
Mnóstwo przeróżnych pytań zadajesz - czy któraś z odpowiedzi na tym forum była wystarczająco dobra by poczynić jakąś inwestycję czy dalej będziesz pytał?

 

[mair81]

Bedę pytał. I to nie jest złośliwość. Co do przeróżności pytań to już wyjaśniam. Ja nic na te tematy nie wiem. Tak naprawdę zacząłem się tym wszystkim interesować od momentu wyjścia pierwszej stonki. Jak mi ktoś odpowie to super, jak nie to tez ok. Ale nie widzę potrzeby aby komentować że pytanie nie takie albo nie takie. Nie chcesz odpowiadać to nie odpowiadaj i tyle.

 

[Karol K.]

To chodzi o podejście,a nie zadawanie pytań. Najpierw trzeba trochę wykazać własnej inicjatywy. Wiadomo,łatwo napisać i czekać na odpowiedź,ale myślę, że większą satysfakcję przynosi dojście samemu do celu. Chodzi o pytania, na które pierwszą lepszą odpowiedź można znaleźć na Google.

 

[mair81]

Zgadzam się z tobą. I wierz mi że mnóstwo odpowiedzi na kwestie związane z funkcjonowaniem kolei czerpię z interenetu i nie zawracam głowy kolegom z forum. A moje pytania...cóż zdaję sobię sprawę, że czasem brzmią...hmmm...infantylnie i w sumie nie wiem dlaczego na dużo bardziej skomplikowane pytania kolejowe znajduję informację w necie a takimi dupiatymi pytaniami Was męczę

 

[Maro16]

To chodzi o podejście,a nie zadawanie pytań. Najpierw trzeba trochę wykazać własnej inicjatywy. Wiadomo,łatwo napisać i czekać na odpowiedź,ale myślę, że większą satysfakcję przynosi dojście samemu do celu. Chodzi o pytania, na które pierwszą lepszą odpowiedź można znaleźć na Google.

"Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli".
Poczytaj najpierw swoje wpisy zwłaszcza te pisane jako "karolek" (lat 14) a później dopiero dawaj rady innym. Zmiana nicku na "Karol K." niczego nie zmienia.

 

[Karol K.]

Panie Maro 16. Sam Pan coś pokaż. To, że się nie chwalę każdym swoim ruchem na forum, nie znaczy, że nie robię. Po pierwsze nie zadaję bezsensownych pytań. Po drugie, blisko dekada to różnica. Tyle w tym temacie. Proszę o usunięcie zbędnych postów. Nie będę się wdawał w pyskówki.

 

[Maro16]

Oj Karolku "prawda w oczy kole" pamiętaj o tym następnym razem jak będziesz pouczał innych.