modul czy tez makieta - dylemat

[lukaszjus]

witam wszystkich
pewnie ten temat juz byl wielokrotnie ale coz takie dylematy mam.stad pytanie,Dysponuje powierzchnia 150 na 100.Chcialbym na tej powierzchni zrobic makiete czy tez modul w HO ( tt jakos mi nie bardzo sie podoba).Moje pyt brzmi czy jest sens i czy cos da rade zrobic na tej powierzchni?Zaznacze iz jesli mialby by byc to modul to na stale bo nie mam czasu jezdzic na wystawy, robie to tylko dla siebie zeby cieszylo oko.Z gory dziekuje za wszelkie konstruktywne opinie.

Pzdr
Łukasz

 

[popowe]

Jeżeli robić makiete chcesz by robić bo to ci sprawia przyjemność to moduł jeżeli chcesz się choć odrobine pobawić to tort. Nie owijając w bawełne 100 na 150 to całe nic. Ja dajmy na to na dokładnie takiej powierzchni mam samą parowozownie.(180stopni) I mogę ci polecić właśnie taakie rozwiązanie
ogrom pracy
nieskonczenie dużo przyjemności
no i niekończąca się lista rzeczy które trzeba jeszcze kupić

 

[lukaszjus]

to jeszcze pyt. poniewaz nie mam wyobrazni,przepatrzylem tez numery modelpraxis czy jakos tak w poszukiwaniu projektu czy dalbys rade jakis projekt podeslac pod wymiar ktory napisalem jakis projekt parowzowni lub dworca z jakimis rozjazdami ewentualnie strone z przykladowymi projektami.dodam tez ze sam probowalem cos namachac w programie xcad ale marne efekty.z gory dzieki

pzdr
Łukasz

 

[pado]

Jeśli masz naprawdę mało miejsca to polecam ci na początek od razu zmianę skali H0 na większą albo TT lub N. W najgorszym wypadku polecam H0e gdzie są ostre łuki i można coś podziałać na takiej przestrzeni. Dla przykładu wklejam ci kilka planów jakie realizują na zachodzie kiedy to nie maja za bardzo okazji i chęci na zabawy wspólne, tylko w zaciszu domowym.

PS. Z lokomotywownią jest jeden problem. Nie dość że dużo kosztują elementy budowlane to same parowozy tez nie są tanie

 

[lukaszjus]

dzieki te plany sobie już wyszukałem. no to mam problem do zgryzienia czyli na tej powierzchni bez sensu jest pchanie się w HO?Sorry że męczę temat ale podoba mi się to hobby, a kasa nie jest istotna, grunt żeby na tej powierzchni się zmieścić...

 

[Dominik]

Może lepiej nie przywiązuj się do powierzchni, która masz dostepną na stałe tylko zrób cos mobilnego - tzn co możesz rozłożyć do zabawy a po zabawie upchac gdzies w kącie. Nie mówie o rozkładaniu torów na dywanie tylko o takim hmmm powiedzmy torcie modułowym. 1.5m x 1m to na prawdę za mało na jakikolwiek sensowny projekt.

 

[popowe]

No to skoro kasa to nie problem to ja nadal polecam parowozowne. Za 2-3 kafle ją zrobisz (pod warunkiem ,że sam wykonasz budynek(ja tak robie)) no a potem zostanie ci kolekcjonowanie lokomotyw

 

[kociol]

Proponował bym dobrze przemyśleć wybór skali :roll: 1,5/1m w skali HO to nie wiele miejsca(co najwyżej na jeden moduł i to nie stacyjny),natomiast w N coś już można pokąbinować.Miałem podobny dylemat - po przemyśleniach wybrałem N i nie żałuję ,ale to już musisz sam zdecydować :roll:

Pozdrawiam

Ps. mam parę projektów układów torowych mogę Ci podesłać.

http://forum.modelarstwo.info/viewtopic.php?f=43&t=5815

 

[lukaszjus]

to jak bym mogl prosic te gotowe projekty,z góry dzieki

 

[pado]

Jesli jesteś na samym początku swej kariery z modelarstwem kolejowym i nie masz żadnych modeli H0 czy TT i N to proponuję się jeszcze dobrze zastanowić bowiem wg mnie 1,5x1,0 m na skalę H0 to kompletne nieporozumienie. Pamiętaj że jest jeszcze skala Z

Proponował bym dobrze przemyśleć wybór skali :roll: 1,5/1m w skali HO to nie wiele miejsca(co najwyżej na jeden moduł i to nie stacyjny),natomiast w N coś już można pokąbinować.Miałem podobny dylemat - po przemyśleniach wybrałem N i nie żałuję ,ale to już musisz sam zdecydować :roll:

Polecam posłuchać rady KOCIOLa