• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mikro przekładnie z aliexpres

dmvip

Znany użytkownik
Reakcje
1.479 18 1
#1
Niedawno znalazłem na aliexpres ciekawe przekładnie, zastanawiam się nad zastosowaniem ich do napędu zwrotnic. Jest ich tam różnorakie rodzaje z tym że u mnie z elektronika to nie za bardzo, dla tego może ktoś coś więcej by powiedział zerkając na linki poniżej. Cena jest dość bardzo atrakcyjna.

przekładnia, przekładnia2, przekładnia3, przekładnia4

Ciekawa alternatywa dla wałków kardana wałek
 
OP
OP
dmvip

dmvip

Znany użytkownik
Reakcje
1.479 18 1
#4
Wiedziałem że jest jakiś podstęp :). Mimo wszystko wydawały się obiecujące, no chyba że jakiś "szpenio" od elektroniki opracował by jakiś sterownik ?
 

r-mik

Pan Chlewik
Reakcje
145 30 0
#5
chyba że jakiś "szpenio" od elektroniki opracował by jakiś sterownik ?
Robię sterownik silników krokowych bipolarnych na zlecenie.


Koszt opracowania 11'000zł ale to cena promocyjna, standardowa byłaby 20'000-25'000zł. Z chęcią podejmę się opracowania sterownika do innych silników. Myślę, że da się to zrobić za mniej niż 10'000zł o ile nie będzie wodotrysków jak sterowanie przez Wi-Fi czy inne cuda. Jak w miarę proste sterowanie czyli DCC i przyciskami to można liczyć na koszt ok 7'000zł. Czas realizacji 8-12 tygodni. Jak jesteś zainteresowany pisz na es2@ep.com.pl.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
dmvip

dmvip

Znany użytkownik
Reakcje
1.479 18 1
#6
Nie no dzięki wielkie za propozycję ale nie zamierzam nic produkować ani inwestować. Znalazłem wydawało by się coś interesującego dla ludzi robiących makiety i różnego rodzaju napędy. Pisząc o elektroniku myślałem o kimś z modelarzy którzy się na tym znają i ewentualnie chcieli by się nad tym pobawić.
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.080 140 0
#7
Arduinio - kilkanaście PLN
Motor shield - kilkanaście PLN
Potem trochę czytania o tym "jak sterować silnikiem krokowym za pomocą Arduino.
I zakładam, że kilka osób na tym forum wie jak to zrobić.
 

r-mik

Pan Chlewik
Reakcje
145 30 0
#8
nalazłem wydawało by się coś interesującego
Wydawało dobre określenie. Nie widzę sensu stosowania silnika krokowego w modelarstwie kolejowym do sterowania rozjazdami czy semaforami. Ewentualnie jakąś karuzelę można zrobić czy zegar.

Pisząc o elektroniku myślałem o kimś z modelarzy którzy się na tym znają i ewentualnie chcieli by się nad tym pobawić.
I myślisz, że taka "zabawa" jest bez kosztowa? Tym bardziej, że nie ma to większego sensu bo sa tanie sprawdzone rozwiązania z serwomechanizmami a jeszcze tańsze z siłownikami od zamka centralnego samochodu.
 

r-mik

Pan Chlewik
Reakcje
145 30 0
#9
Arduinio - kilkanaście PLN
Daj link do Arduino za kilkanaście złotych.

Motor shield - kilkanaście PLN
To samo. Link.

Potem trochę czytania o tym "jak sterować silnikiem krokowym za pomocą Arduino.
I zakładam, że kilka osób na tym forum wie jak to zrobić.
Gotowiec tu nie wystarczy. Aby zrobić dobrze trzeba znać położenie suwaka na wale a nie wiem czy zauważyłeś ale te zabawki nie mają krańcówek. Trzeba więc badać prąd i zaczynają się schody. Dla mnie do nie duży problem, dodam wzmacniacz operacyjny za 50gr i po robocie. Amator da np INA219 za 15-20zł. Amator nie użyje przerwań do obsługi silnika i badania prądu co na 90% wywoła problemy.

Prosto to sie pisze, weź Arduino i zrobisz w praktyce tak nie jest. Jak przyjdzie pożenić 'skaszanioną" biblioteką DCC dla Arduino z przerwaniami od ADC i sterowania silnikiem to pewnie wyjdzie nieprzewidywalny w zachowaniu potworek albo coś co działa tylko u autora na stole.
Jak ktoś zrobi sterownik na Arduino to chętnie przetestuję na różnych centralkach, różnych wyżyłowanych PIKO i pewnie okaże się, ze nioe zawsze Arduino chce działać.

Arduino nie służy do budowy docelowych urządzeń i nigdy nie było projektowane pod tym kątem! Arduino służy do nauki, zabawy, testowania. Użycie go w seryjnej produkcji jest samobójstwem. Da się zrobić dobry produkt na Arduino ale będzie to kosztowniejsze niż opracowanie lepszego dedykowanego urządzenia!

Jak myślisz, dlaczego ktoś płaci 11'000zł za projekt skoro jak twierdzisz można to zrobić na Arduino w pare chwil za kilka zł? Dlaczego zlecający nie che mieć w sterowniku bibliotek Arduino a tym bardziej AVR?
 

r-mik

Pan Chlewik
Reakcje
145 30 0
#11
Ile zmian położenia wykonał napęd przez te dwa lata?
To istotne, bo np kobiety, chwalą się, że mają prawo jazdy 10 lat i tylko jedna stłuczkę i dwa mandaty. Na pytanie ile km przejechały pada odpowiedź np 1000 tyle, co inny kierowca w jeden dzień, który miał 5 stłuczek i 10 mandatów. Z prostego obliczenia wynika, że zawodowiec miał 500razy mniej stłuczek i mandatów i przechwalająca się kobieta.

Na temat problemów Arduino można dużo pisać, dużo złego. W 99% programów nie jest używany WDG jakby program został przetestowany na wszystkie możliwe przypadki a elektronika pracował w idealnych warunkach, co przy indukcyjnościach jest niemożliwe.
Przez lata istnienia Arduino nie zostały poprawione rażące błędy jak zawieszanie się TWI gdy wystąpi status F8. Amatorowi taki błąd może się nie trafić ale nie jest on takim żadkim przypadkiem co ładwo wywnioskować z arduinowych i AVR-owych for. Z tego powodu 99,9% arduinowych urządzeń na AVR z i2C nie przechodzi mojego prostego testu. To samo jest z 1-Wire, gdzie termometr potrafi pokazywać bzdury bo dla niego sygnał presence i uszkodzenie magistrali to jedno i to samo. Powodem jest zła implementacja procedur 1-wire. Problem timera "systemowego" ("systemowego" w cudzysłowie, bo Arduino nie można nazwać systemem tak jak i Windows), liczb zmienno-przeciskowych, typu int, folat-double, przerwań i WS2812, obsługi kolorowych wyświetlaczy graficznych. Temat rzeka, błąd za błędem.
Nie znam Arduino z opowiadań tylko z autopsji. Często używam Arduino do szybkiego przetestowania różnych układów, często przenoszę kod z Arduino na ARM i włos na głowie się jeży co w tym kodzie znajduję. Wystarczy poczytać "Elektronikę dla Wszystkich" aby przekonać się że piszę prawdę. W EdW nie raz było podkreślane, że Arduino nie nadaje się do praktycznego zastosowania bez gruntownych zmian w kodzie, zmian, które sa nieopłacalne, bo prościej, taniej, lepiej sięgnąć po poważne, wygodne IDE i nowe uC, które są tanie i setki razy lepsze niż AVR, bo srajduino jest kojarzone głównie z AVR. Nic dziwnego, bo mimo założeń, kod przeważnie ni daje się przenieść na inne uC a jeśli nawet to nie wykorzystuje on możliwości uC i mimo, że CPU pracuje z zegarem kilkaset MHz kod jest tak samo wolny jak na AVR 16MHz co widać na filmach:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLdtkbzWTUVMnNf_gExmLmiaacjvhzPRdM

Gdy steruje się semaforem to czy pokaże on poprawny sygnał czy nie nic wielkiego się nie stanie, podobnie czy oświetlenie budynku jest włączone czy nie ale gdy steruje się rozjazdem, to raczej powinien to być system pewny.

To czy urządzenie dział miesiąc, rok czy 10 lat nie ma znaczenia, ważne jest jak często jest używane, ważne jakie testy zostały przeprowadzone. Przeważnie bardzo szybko jestem w stanie doprowadzić do nieprzewidzianego zachowania urządzeń budowanych na Arduino. Jeśli ktoś nie przeprowadza takich testów (przeważnie nie wie jak) to zrobił demo układu a nie użyteczna konstrukcję.
 

PiotrK

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
308 0 0
#12
No to po tak druzgoczącej krytyce, przyjdzie nam wszystkim wyrzucić elektronikę, którą mamy pod makietami... teraz wszytko musi spełniać wysokie wymagania, conajmniej takie jak sprzęt stosowany w technice kosmicznej... :ROFL:
ARMia AVRofobów nadciąga i piszę to bez PICu...:eek:
Jedyna pociecha to to, że udało nam się jeszcze pobawić razem przy wspólnej makiecie na Hobby w Poznaniu.
Pozostaje tylko pytanie jak to wszysko mogło działać na tak zacofanym sprzecie? ;)
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.718 30 1
#15
Kolega elektronik już tak ma, ale faktem jest że te silniki krokowe do sterowania rozjazdami są bez sensu, bo sa sprawdzone prostsze rozwiązania.
 

r-mik

Pan Chlewik
Reakcje
145 30 0
#18
Jedyna pociecha to to, że udało nam się jeszcze pobawić razem przy wspólnej makiecie na Hobby w Poznaniu.
Pozostaje tylko pytanie jak to wszysko mogło działać na tak zacofanym sprzecie?
Zabawa trwała 24/h przez kilka miesięcy? Nie!
Dajcie mi ten sprzęt na testy i wskaże słabe punkty. Badania pewnie potrwają kilka miesięcy najmarniej tygodni.

le faktem jest że te silniki krokowe do sterowania rozjazdami są bez sensu, bo sa sprawdzone prostsze rozwiązania.
Można sterowac rozjazdami, semaforami kształtowymi silnikiem krokowym ale aby zrobić to dobrze nie będzie to tanie rozwiązanie, zdecydowanie droższe nie tylko w realizacji ale i opracowaniu niż rozwiązanie z serwomechanizmami.
 

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
439 8 0
#19
Zabawa trwała 24/h przez kilka miesięcy? Nie!
Dajcie mi ten sprzęt na testy i wskaże słabe punkty. Badania pewnie potrwają kilka miesięcy najmarniej tygodni.
Jak dotąd nasza makieta klubowa była kilka, jak nie kilkanaście razy na różnych imprezach, zarówno w kraju jak i za granicą.
Nie przypominam sobie, by odmówiła posłuszeństwa. No chyba, że uszkodzenia mechaniczne. A o tych tu nie mówimy.
Na makiecie są rozwiązania elektroniczne zarówno firmowe jak i amatorskie. Cała makieta ma sterowanie DCC. Nie tylko sterowanie lokomotywami ale również wszystkimi akcesoriami z pulpitem włącznie.
Zabawa trwała 24/h przez kilka miesięcy? Nie!
Już widzę ja Ty testujesz swoje wyroby 24/h. Może jeszcze stosujesz testy przyspieszonego starzenia? :D:ROFL:
Na początku czytałem Twoje wpisy z zaciekawieniem. Jednak od jakiegoś czasu są coraz bardziej irytujące.
 

r-mik

Pan Chlewik
Reakcje
145 30 0
#20
ak dotąd nasza makieta klubowa była kilka, jak nie kilkanaście razy na różnych imprezach, zarówno w kraju jak i za granicą.
Nie przypominam sobie, by odmówiła posłuszeństwa
Daj amatorskie rozwiązania do przebadania i dowiesz się czy nie mają rażących błędów. Wiele można wychwycić oglądając tylko schemat, rysunki PCB i program, resztę po prostych testach, których arduinowe rozwiązania nie przechodzą. Jak ma sie szczęście, to złe rozwiązanie może funkcjonować latami, tak jak latami można przechodzić na czerwonym świetle, jak ma się pecha, to od razu wpadnie się w kłopoty.

Już widzę ja Ty testujesz swoje wyroby 24/h
Tak.

Może jeszcze stosujesz testy przyspieszonego starzenia?
Nie, nie ta skala produkcji i odpowiedzialności.

Jednak od jakiegoś czasu są coraz bardziej irytujące.
Nie zirytowałbyś się gdybys wydał ok 10k zł, poświęcił ok 600h pracy i nic z tego nie miał?
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Elektryka 3
Elektryka 30

Podobne wątki