Brak przedziałów w moim mniemaniu kompletnie dyskwalifikuje dalekobieżne pojazdy. Okna też powinny być możliwe do otwarcia. To nie jest samolot ani autokar. Jak dla mnie regres a nie postęp.
To co Kolega powie o ICE, TGV, Shinkansen i innych tego typu pociągach, którymi tak się zachwycamy? O pendolino nie wspomnę, bo ze względów ideologicznych nimi się nie zachwycamy
. A zamknięte na stałe okna to kwestia bezpieczeństwa w razie wypadku i też jest to powszechnie stosowane, chociaż tu akurat ja również mam trochę wątpliwości. To wszystko jest obecnie standardem, nie tylko w pociągach dużej prędkości i nestety, niewiele na to poradzimy. Ja też lubię stare wagony z przedziałami i otwieranymi do dołu oknami, ale nie zawrócimy czasu. Ale my jesteśmy wyjątkami, większość normalnych podróżnych woli te nowe rozwiązania (w tym bezprzedziałowe wagony, w których czują się bezpieczniej), a nowoczesne pociągi są projektowane dla nich, a nie dla zwariowanych entuzjastów.