• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

zielone malowanie lokomotyw polskich

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.948 121 22
#1
Ostatnio jadąc metrem jako zwykły pasażer i patrząc na ekrany reklamowo-informacyjne widziałem iż pokazała się jakaś informacja o kolei, co zawsze połączone jest z fotką jakiejś pomalowanej na zielono SU czy SP45 w plenerze. Ogólnie fotka ciekawa. No i tak patrząc z daleka na tę fotkę, a nie widząc tekstu pojawiło mi się następujące pytanie.

Czemu lata temu na PKP przyjęto jako kolor podstawowy dla taboru elektrycznego i spalinowego właśnie zielony? Jakie były tego podstawy? Jaki powód? Czy ma to związek z malowaniem wcześniej elementów parowozów na ten kolor? Czemu akurat ta barwa a nie inna? I jak wiemy, barwa ta stała się podstawową dla większości serii, ewentualnie w różnych odcieniach i pomieszaniu ze sobą różnych odcieni na raz.

Czy zna ktoś powód, odpowiedź na to pytanie? Nie wiem czy gdzieś kiedyś na forum ktoś o czymś takim pisał, ale nie przypominam sobie.
Zapraszam do dyskusji. Może są tutaj osoby które znają odpowiedź na moje pytanie. Może jest bardzo proste?
 

sosnama

Znany użytkownik
Reakcje
2 0 0
#2
Poskakałem troszkę po necie i jedyne powtarzające się wpisy dotyczą ekonomii - ciemnozielone, oliwkowe i zielone kolory są po prostu tańsze.
W dobie kryzysu i cięcia kosztów to racjonalne wytłumaczenie.
Obecnie przewoźnicy wracają do tego malowania podczas napraw.
Również względy estetyczne przyczyniły się do tego schematu i tradycjonalizm - ponieważ "wszyscy" tak malują;)
Tu zalinkuję do tematu Kolegi krokodyl 'a, a w sumie do wyników tej ankiety - jakie malowanie.
Wynik: zielona klasyczna 68,2%
Wynik nie jest reprezentatywny.
Ale i tak widać, że zielony kolor - "bez pstrokacizny" - najbardziej odpowiada badanym.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.908 527 30
#3
No, to jest dobre pytanie, na które nie wiem, czy jest dobra odpowiedź. Faktem jest, że zieleń była od lat międzywojennych standardowym kolorem na kolei, nie tylko polskiej. Wagony pasażerskie były najczęściej malowane na różne odcienie zieleni (mam tu na myśli także kolor oliwkowy) praktycznie w całej Europie. Lokomotywy elektryczne i spalinowe też były zwykle zielone, wystarczy popatrzeć na stare zdjęcia taboru zagranicznego, czy na historycznie pomalowane, zachowane zabytkowe pojazdy trakcyjne czy wagony pasażerskie. Równie ciekawym pytaniem jest dlaczego w wagonach towarowych panował do niedawna niepodzielnie, kolor czerwono-brunatny? Faktem jest natomiast, że w Polsce zielone malowanie lokomotyw i wagonów pasażerskich przetrwało chyba najdłużej w Europie. A parowozy w zasadzie były czarne, też nie tylko w Polsce. Na oliwkowo malowano parowozy przeznaczone do pociągów pospiesznych, czasem osobowych, być może dla zachowania jednolitego wyglądu całego składu?

No, ale na pytanie dlaczego takie, a nie inne barwy przyjęły się jako standard na kolei, nie potrafię udzielić odpowiedzi...
 

Terebesz

Znany użytkownik
Reakcje
203 4 0
#4
A stalowe mosty zawsze były szare... Mi się ta kolorystyka z wojskiem kojarzy. Zauważcie, że przed I wojną tabor, przynajmniej osobowy, był równie pstrokaty jak teraz, a wysyp wagonów zielono-oliwkowych zbiegł się w czasie z upowszechnieniem lotnictwa wojskowego. Przypadek?
 
OP
OP
CoCu

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.948 121 22
#5
sosnama, Ty ugryzłeś temat bardziej współcześnie. A chodzi o korzenie, a nie o teraźniejszość, czy też kilka lat wstecz. Nie ma znaczenia co się nam podoba, bo często podoba nam się to co znamy z widzenia. Ale chodzi mi o to czemu tak kiedyś ktoś zaczął malować.

Andrzej Harassek, bardzo dobre pytanie! Kolejne zresztą w tym kontekście - czemu wagony towarowe miały zazwyczaj taki a nie inny kolor? No i faktycznie, przedwojenne lokomotywy elektryczne, na przykład te eksploatowane na Śląsku także były zielone. I czemu akurat zielone? Co do parowozów, to ich czarny kolor myślę że można wytłumaczyć prostym względem, iż inny kolor byłoby trudno utrzymać w czystości.

Terebesz, również bardzo słuszna uwaga! U początków kolei tabor był bardzo barwny. Później to się mocno zmieniło. A może faktycznie zieleń ścian i szarość dachu ma związek u swego zarania z lepszym "kamuflowaniem" się z otoczeniem w widoku z góry, w domyśle samolotu wojskowego?

Ale weźmy na przykład koleje niemieckie. Chyba kilkadziesiąt lat temu przyjęto że podstawową barwą lokomotyw jest barwa czerwona. U nas zaś była to nieprzerwanie zieleń, tylko w różnych odcieniach.
Bo to co obecnie się dzieje na kolei ma ścisły związek z budowaniem wizerunku firmy i chęcią wizualnego wyróżnienia lokomotyw danej firmy na tle pozostałych maszyn. Ale co spowodowało że dawno temu nadawano lokomotywom barwę ciemnozieloną, a nie na inną?
 

maniek2820

Znany użytkownik
Reakcje
12 1 0
#6
a może chodziło też o to że na oliwkowych wagonach nie było widać brudu....
Co miało znaczenie w przypadku dużej ilośći eksploatowanych u nas długo parowozów.Wagony w jasnych kolorach zwłaszcza po deszczu pod wpływem sadzy stawały by się szare.
 

jacekk

Aktywny użytkownik
KKMK
Reakcje
503 18 0
#8
Powtarzać się nie ma potrzeby ale militarny wpływ chyba na kolorystykę jest największy.

Mała uwaga dla nico młodszych kolegów. Brud na wagonach do dzisiejsza domena naszej upadłej kolei i setek spółeczek bez wizji przyszłości i odpowiedzialności.
Jakoś białe wagony nawet u nas dziś jeżdżą i nie przypominają smoluchów
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.908 527 30
#10
Jeszcze parę innych przykładów by się znalazło, ale nie o to w tej dyskusji chodzi. To były wyjątki od reguły, a pytanie brzmi, dlaczego taka reguła się ukształtowała?
 
OP
OP
CoCu

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.948 121 22
#11
Ale swoją drogą i to zagadnienie jest ciekawe. Bo faktycznie przykładów jest więcej. Na przykład SP47-001 fabrycznie wyszła pomalowana bardzo nietypowo jak na tamte czasy (a w sumie nie było to aż tak dawno temu), to znaczy jasno i bez zieleni. Po pewnym czasie oczywiście dostała barwy typowe dla PKP czyli zielone. I ciekawe jest dla mnie i to, czemu za wszelka cenę władze PKP szły w tę zieleń, nawet jak już próbowano przełamać to? Może z rozpędu, bo łatwiej było naprawić powłokę malarską zieloną, skoro większość maszyn taką miała, niż kombinować z kilkoma różnymi innymi barwami? O dziwo, że lokomotywy elektryczne rozwijające największe prędkości malowano od kilkudziesięciu lat na pomarańczowo, zaś EP09 fabrycznie wychodziły w barwach innych niż zieleń. Ale tutaj jak wiem, na celu było zwiekszenie widoczności takiej lokomotywy. Ale gdzie indziej wciąż tylko ta zieleń i zieleń.
 

Marek Klimczyk

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
6 1 0
#19
Nie mam pojęcia dlaczego zieleń króluje na starym kontynencie, ale gdy już wyjedziemy na Wyspy Brytyjskie czy za ocean to kolorowy tabor nie należy do rzadkości.
Może to nie kwestia militarna lecz która ze spółek zdobyła dominującą rolę i narzuciła swój kolor?
 

Terebesz

Znany użytkownik
Reakcje
203 4 0
#20
Zarówno w USA, jak i w Wlk. Brytanii koleje, a w szczegolności tabor długo pozostawały (w US do dziś pozostają) prywatne, stąd duża różnorodność malowań. W Europie kontynentalnej znacznie wcześniej wystąpilo ujednolicanie kolei pod zarządem państwowym, ukończone jakoś tak po I wojnie światowej i właśnie wtedy zapanowała moda na zielone, czy też oliwkowe malowanie wagonów pasażerskich. Parowozy prawie wszędzie malowano na czarno z oczywistych względów, ale już elektrowozy np. na DRG otrzymały barwy szarozielone, nieco odmienne od malowania wagonów, ale też nawiązujące do kolorystyki militarnej (feldgrau!). W Polsce pierwsze, przedwojenne lokomotywy elektryczne - mimo, że brytyjskie, czyli powinny być kolorowe! - miały ten sam kolor, co wagony osobowe i stylistyka ta obowiązywała do lat sześćdziesiątych. Powojenne lokomotywy spalinowe, czy to rodzimej produkcji, czy to z importu, były zielone lub oliwkowe, w różnych odcieniach, z paskiem lub bez (to tak dla młodszych Czytelników, co mogą nie pamiętać). Przełomem była brytyjskiego pochodzenia EU06, gdzie zaproponowano kolorystykę zielono - zieloną. Te same, dziś uwazane za klasyczne, kolory zastosowano wkrótce na importowanej ST43 i na dużej mocy lokomotywach polskiej produkcji, pojawiły się też one przy okazji remontów na elektrowozach starszych serii.
Podejrzewam, że za przedwojennym doborem kolorystyki stały względy militarne, a później zadecydowała siła tradycji.
Dla porównania np. koleje czechosłowackie bardzo szybko wyzwolily się z barw maskujących i zapanowala tam dość radosna różnorodność kolorystyczna. Koleje MAV od lat bodajże siedemdziesiątych malują wagony osobowe na ciemnoniebiesko z białym paskiem, ale myśl o świadomym nawiązaniu kolorystycznym do polskiej milicji wydaje mi się zbyt daleko idąca;)
 

Podobne wątki