Trochę historii
Kolejka powstała na potrzeby Młynu Dahlmanna na początku XX w. Szerokość toru wynosiła 600mm, a długość trasy około 1,5km. Służyła do przewozu mąki i pochodnych na rampę przy linii Oborniki-Wronki. Od początku funkcjonowania do lat 40. XX w. trakcję stanowiły konie, później traktor Lanz Bulldog, a od lat 60. XX w. do końca funkcjonowania kolejki (1974r) lory ciągnął traktor Ursus C-355. Wagoników było kilka, a po rozładunku zjeżdżały pod młyn siłą grawitacji. Do dziś zachowały się, niektóre ślady/rzeczy(obiekty), które znajdują się na zamieszczonych zdjęciach.
3 metrowej długości odcinek torów, który na tą potrzebę musiałem odsypać.
Rampa przy młynie.
Szyna obok rampy.
Reszta zdjęć w następnych wpisach, ponieważ w jednym mogę umieścić do trzech.
Ryszamy w trasę
Przy młynie zachował się trzymetrowy odcinek toru, rampa i szyna. Skręcamy na północny zachód i idziemy do przodu. 2 metry od młynu zachowała się dziura po torach, a wprawne oko może dostrzec ślady po podkładach w bruku oraz dwie wkopane w ziemię szyny. Idziemy dalej po ścieżce i napotykamy most z elektrownią wodną na rzece Wełnie. Jeszcze kilka lat temu był tam oryginalny most niestety nie pamiętam czy były na nim jakieś ślady po kolejce. Idziemy dalej i skręcamy w prawo do lasu. Znajduje się w nim duży wykop ze śladami nasypu. W lesie lekko skręcamy na północ i po około 200 metrach dochodzimy do rampy. Rampa jest zachowana w całości lecz jest pozarastana. Obok rampy szła linia kolejowa Oborniki-Wronki, która w tym miejsu została rozebrana w 2008r. Nie wiem czy czasem nie było przy rampie bocznicy normalnotorowej, ponieważ w pewnym momencie nasyp się roszerza, a za rampą zwęża.
Relacja z dnia: 2018-02-13
Przez: Aleksander Buczkowski
Kolejka powstała na potrzeby Młynu Dahlmanna na początku XX w. Szerokość toru wynosiła 600mm, a długość trasy około 1,5km. Służyła do przewozu mąki i pochodnych na rampę przy linii Oborniki-Wronki. Od początku funkcjonowania do lat 40. XX w. trakcję stanowiły konie, później traktor Lanz Bulldog, a od lat 60. XX w. do końca funkcjonowania kolejki (1974r) lory ciągnął traktor Ursus C-355. Wagoników było kilka, a po rozładunku zjeżdżały pod młyn siłą grawitacji. Do dziś zachowały się, niektóre ślady/rzeczy(obiekty), które znajdują się na zamieszczonych zdjęciach.
3 metrowej długości odcinek torów, który na tą potrzebę musiałem odsypać.
Rampa przy młynie.
Szyna obok rampy.
Reszta zdjęć w następnych wpisach, ponieważ w jednym mogę umieścić do trzech.
Ryszamy w trasę
Przy młynie zachował się trzymetrowy odcinek toru, rampa i szyna. Skręcamy na północny zachód i idziemy do przodu. 2 metry od młynu zachowała się dziura po torach, a wprawne oko może dostrzec ślady po podkładach w bruku oraz dwie wkopane w ziemię szyny. Idziemy dalej po ścieżce i napotykamy most z elektrownią wodną na rzece Wełnie. Jeszcze kilka lat temu był tam oryginalny most niestety nie pamiętam czy były na nim jakieś ślady po kolejce. Idziemy dalej i skręcamy w prawo do lasu. Znajduje się w nim duży wykop ze śladami nasypu. W lesie lekko skręcamy na północ i po około 200 metrach dochodzimy do rampy. Rampa jest zachowana w całości lecz jest pozarastana. Obok rampy szła linia kolejowa Oborniki-Wronki, która w tym miejsu została rozebrana w 2008r. Nie wiem czy czasem nie było przy rampie bocznicy normalnotorowej, ponieważ w pewnym momencie nasyp się roszerza, a za rampą zwęża.
Relacja z dnia: 2018-02-13
Przez: Aleksander Buczkowski