Dzięki Zbychu za dedykację,miło. Szczerze przyznam,że wychowałem się na tych niektórych sprzętach drogowych, mój Ś.p.tatulek pracował jako kierownik w drogówce. To były czasy!!! Ten wynalazek na gąsienicach z pługiem to ATS, zarąbista maszyna,nie ma zaspy na nią,sam osobiście się o tym przekonałem.
Na jednej fotce jest nawet walec statyczny naszej produkcji,ten bez daszku,bardzo ważna w nim rzecz, ponieważ tam był zbiornik na wodę do zraszania kół. Widzę też rozkładarkę typu RAB,całkiem udana konstrukcja. No i ta TATRA,chciałbym taką mieć w 1:87,nie mogę tylko zdobyć odpowiedniej zabudowy.