Dziś mieliśmy tylko 3 godzinki wolnego czasu więc spotkaliśmy się ponownie z Mirkiem, aby pchnąć naszą robotę do przodu. Udało się nam. Pogoda dopisała. Słoneczko, cisza i tylko 6 km od Krakowa w kierunku Warszawy. Efekty (ale niecałe) prezentuję na zdjęciu poniżej. To są tylko 3 moduły. Jest jeszcze czwarty Mirkowy który został na działce i sobie schnie powoli. Następne spotkanko przewidujemy na przyszły weekend SOBOTA 23 Września i być może 24 NIEDZIELA i tu mamy taką małą propozycję dla zainteresowanych :!:
Mianowicie wiemy że nie każdy dysponuje miejscem i narzędziami do wyżynania, wiercenia, piłowania itp. w drewnie dlatego Mirek zgodził się, aby każdy kto ma ochotę przystąpić do naszej wspólnej zabawy może stawić się w sobotę u niego na działce (JEŚLI TYLKO POGODA DOPISZE) Miejsca sporo nawet na 100 ludzi. Więc nikt nie będzie narzekał.
Wymagane jest:
- zabranie swoich DESEK jakie się chce zastosować do budowy modułów (profile rozrysowane na desce)
- jakiś prowiant czy to sok czy piwko czy kanapkę czy tez kiełbaskę. Jest możliwość palenia na grilu więc nie zginiemy i zjemy coś na ciepło. Istnieje możliwość zakupienia PIZZY w okolicznej pizzeri i ponoć jest bardzo dobra.
- ubranie na zmianę czyt. ROBOCZE
Polecam gdyż atmosfera jest przemiła i praca sama pali się w rękach i idzie bardzo szybko.
Mamy samochody więc niezmotoryzowanym oferujemy możliwość podwózki do Mirka na działeczkę. Proponowane miejsce spotkania PARKING OBI. Godzina (jeszcze skonsultuję z Mirkiem) albo 9 albo 10 a nawet może 11. Damy znać. Jak są jacyś chętni to proszę o info na priva albo na forum abyśmy wiedzieli ilu nas jest i ile ewentualnie samochodów trzeba mieć albo ile kursów.
PS. Taka okazja następnym razem moze być dopiero za miesiąć.
PS2. Jak się cche mozna zabrać swoje połówki i rodizny. Istnieje możliwosć poleżenia na trawce lub pogonienia za jamnikiem. Mały a tyle w nim energii
