Po lewej od tego hangaru znalazłem kilka ciekawych eksponatów. Jeden pojazd jest własnością prywatną- taka widniała tam informacja, zaś drugi ciągnik siodłowy był na wyposażeniu wojska. Wygląda to tak:
Pierwszy w prywatnych rękach to wielki T czyli Thornycrof tzw.: "workshop" w tym znaczeniu akurat był wykorzystywany jako mały zakład naprawczy (narzędzia i takie tam inne):
Tutaj wojskowy ciągnik wojskowy (niestety to nie IVECO ani Mercedes ani MAN) SCAMMELL:
Oprócz REME Arborfield są jeszcze dwie bazy remontowe. Ciekawostką jest to, że REME Arborfield bazuje na sprzęcie rodzimej produkcji, głównie ciężarówki z palndeką Bedford. Fajnie to wygląda bo przypomina Stara. Jeszcze został mi do wklejenia bezzałogowy samolot szpiegowski Phoenix i to będzie na tyle. Mam nadzieję, że moja relacja wam się podobała. Teraz czekam na odpowiedź z Aldershot. Jak się uda to będzie też na co popatrzeć. No i oczywiście było by fajnie pokazać wam RAF museum koło Salinsbury, jedyne muzeum lotnictwa wojskowego w Anglii, gdzie można usiaść za sterami np Cobry czy CH-47 Chinook, czy UH-1 Bell i innych wynalazków. W RAF muzeum jest bardzo dużo poświęcone Polakom ale niestety nasi rodacy nie odwiedzają takich miejsc- czemu? nie mam pojecia- prawdopodobnie niewiedza.