Wagonowy hyde park (dla konstrukcji sprzed 1945 roku na PKP)

[Jan Bednarczyk]

Czas goi rany. Może wrócą.

 

[Szwed1978]

Nie ma ludzi niezastąpionych niby, ale kto miałby to być, kogo zapytać teraz " czym się różni..... ". Odeszli zabierając tą wiedzę dla siebie lub do bardzo wąskiego kręgu " wtajemniczonych". A inni no cóż, mają pecha.

Jak nie ma to chciałbym zobaczyć innego Jarząbka czy Prezesa.

 

[vitasem]

Czy ktoś z kolegów się orientuje czy wagon budowy holenderskiej AB 7500 wydany jakiś czas temu przez Exact - train to jedyny jaki po wojnie był eksplatowany na PKP czy było ich więcej?

 

[robertkroma]

No właśnie, niech odpowie ten co spowodował tę sytuację. Zobaczymy jaką ma wiedzę.

 

[CoCu]

Ciekawe jest to, że jeszcze kilka lat temu imć Dracula był jednym z forumowych guru. Nie ważne co nie stosownego napisał i jak bardzo kontrowersyjnie, zawsze u wszystkich wzbudzał tylko ochy i achy. Wszystkim się to podobało. Był przez lata jedną z tych kilku osób na tym forum, którym wszystkie występki zawsze uchodziły płazem. No bo to przecież Dracula. Użytkownik na specjalnych zasadach.
Teraz po latach coś takiego się wydarzyło i co? Kolega Dracula coś w niełaskę popadł i już guru nie jest?
Ciekawe to wszystko.

 

[404W]

Ciekawe jest to, że jeszcze kilka lat temu imć Dracula był jednym z forumowych guru. Nie ważne co nie stosownego napisał i jak bardzo kontrowersyjnie, zawsze u wszystkich wzbudzał tylko ochy i achy. Wszystkim się to podobało. Był przez lata jedną z tych kilku osób na tym forum, którym wszystkie występki zawsze uchodziły płazem. No bo to przecież Dracula. Użytkownik na specjalnych zasadach.
Teraz po latach coś takiego się wydarzyło i co? Kolega Dracula coś w niełaskę popadł i już guru nie jest?
Ciekawe to wszystko.

"Wszystkim", wynika z tego, że Ty też byłeś pod jego urokiem. Ale na serio problem tych, którym "wolno więcej" wraca co jakiś czas tu czy tam.

 

[CoCu]

"Wszystkim", wynika z tego, że Ty też byłeś pod jego urokiem.

Nie, nie byłem. Wręcz wiele razy wyrażałem na forum swoją opinię na temat jego zachowań. Ale moje zdanie było jakoś zupełnie niepopularne, wobec uwielbienia jego osoby przez innych.
I żeby nie było, że teraz korzystając z okazji mogę sobie na niego coś źle pisać. Nie o to chodzi. Po prostu zaciekawił mnie ten fenomen, jak to kiedyś był dla wielu guru, a dziś...?

 

[xxx]

Ja nie znam czasów kiedy był tutaj guru, widocznie albo nie czytałem albo było to wcześniej. Jak dla mnie użytkownik zwykły tylko te nachalne reklamy.....I tak to w końcu napisałem co o tym myślę tylko to z wątkiem Albert .... zniknęło i dobrze. Ja rozumiem coś zareklamować delikatnie ale to co czytałem w wielu kolorach było jak reklama suplementów w TV stale to samo i to samo i to samo i jakieś zdjęcia z Klossem a to jakaś Pani tam się pojawiała z dymkiem. Szkoda, że przez takie sytuacje doszło do tego, że kilka jak dla mnie znaczących osób zniknęło.
W jednym z wpisów Prezes TS poddał w wątpliwość czy to co on pisze ma jeszcze sens bo jest trend na wszystko co nowe. No sens ma bo chyba jest więcej takich jak ja czytających z ciekawością o tym o czym pisał niż o tym nowym. Ja już o nowym nie czytam zupełnie dla mnie ta "nowa kolei" zupełnie jest miałka i mnie nie interesuje ale o jakimś chociażby najbardziej zapomnianym parowozie czytałem z przyjemnością.

 

[CoCu]

to z wątkiem Albert .... zniknęło

To też jest ciekawe. Nagle, gdy dwóch wartościowych, wręcz należących do tej grupy kilku osób najbardziej wartościowych na tym forum, postanowiło opuścić to miejsce, to wątek w którym była burza znikł zupełnie. Nie tylko same kontrowersyjne wpisy, ale cały wątek! Tak jakby to miało teraz coś jeszcze zmienić. Ale sam autor tych wpisów nie dostał bana czy chociażby ostrzeżenia za te wpisy.
Przy okazji dostało się też młodemu użytkownikowi MIKOT 1, bo zupełnie wyleciał jego kontrowersyjny wątek.
Tak działa to forum - ze skrajności w skrajność. Wpierw pozwalanie wszystkim na wszystko, a nagle jak się zrobiła burza to kontrowersyjne wątki znikły w całości, ale kontrowersyjni użytkownicy jak zwykle bezkarni.
Zresztą, napisałem wcześniej:

Był przez lata jedną z tych kilku osób na tym forum, którym wszystkie występki zawsze uchodziły płazem. No bo to przecież Dracula. Użytkownik na specjalnych zasadach.

I co, nie mam racji? I tym razem za wywołanie burzy czego skutkiem było odejście dwóch użytkowników Dracula nie ma kary. Standard.

 

[KoVaL]

Szkoda ,że po moich wpisach co niektórzy zobaczyli ,to co niektórzy widzieli od dawna, tęczowe wpisy wychwalające jedyną słuszną drogę i jedynie słuszne zakupy ,to pamiętam z czasów słusznie minionych . Przykro mi ,że jakby przez moje krytykanctwo to chyba TS nie wytrzymał i wpisał to co wpisał . Przykro patrzeć jak odchodzą tak wartościowi koledzy ,kosztem takich kasztanów ....

 

[garou]

Sorry, ale co poniektórzy piszący tutaj - rozpisują się na tematy nie związane z tematem (rozkmnina o fenomenie kolegi DRACULA). A tacy mieli być tematyczni i opierda....li innych, że pisza nie na temat..... nie mogę, śmieszne to wszystko. Kogoś opieprzać, a sami to robią.

 

[vitasem]

No właśnie zadałem pytanie ,a po nim osiem wpisów nie na temat .

 

[Zbyszek]

Skończcie już z tym sądem kapturowym nad Draculą, napisał to co myślał i tyle. Zarówno Pan Tadeusz i Pan Janek, to dorośli ludzie i to ich decyzja.
Jak zechcą, to się będą udzielać na forum. Ciekawe, że tylko nikłej grupie na forum przeszkadzało ewidentne chamstwo, które miało tu miejsce z 2 lata temu?
@CoCu wątek Albert Model nie zniknął, został ukryty do posprzątania.

 

[t_domagalski]

Nieśmiało proszę o oczyszczenie wątku z 2 stron off-topicznej dyskusji...

 

[Remaj12]

Nie jestem specjalistą w zakresie wagonów ale .... gdy zobaczyłem rano ten temat to przypomniałem sobie, że:
- w latach siedemdziesiątych w jakimś wydawnictwie (czort wie teraz w jakim) widziałem zdjęcie podpisane - Cysterna systemu Arbela,
- też w latach siedemdziesiątych, na końcu stacji w Suwałkach zobaczyłem właśnie taką cysternę, wycofaną już z ruchu, służącą jako wagon gospodarczy.
- żadna z przedstawionych powyżej cystern nie przypomina ani tej z rysynku, ani tej z Suwałk.

Po długich i ciężkich ......

Zobacz załącznik 361537


Koniec lat siedemdziesiątych - taka cysterna stała w Suwałkach.

Na prośbę pana Roberta Koli zamieszczam fotografię wspomnianej cysterny.

- źródło: zbiory własne autora
- autor: Robert Kola
- opis: 10.07.1991 r. - Suwałki - cysterna typu Arbela vel Arbel'a

 

[404W]

Na prośbę pana Roberta Koli zamieszczam fotografię wspomnianej cysterny.

- źródło: zbiory własne autora
- autor: Robert Kola
- opis: 10.07.1991 r. - Suwałki - cysterna typu Arbela vel Arbel'a

Zobacz załącznik 655877

Super. Naprawdę nie wiadomo jak powinniśmy dziękować za zdjęcie takiego rodzynka. Ale czy może pan Robert ponotował numery czy inne napisy. Mam wrażenie, że rewizja jest jeszcze z lat 60tych. Zastanawia mnie numer. Jako należący do MD miał na pewno numer na 800 tys, ale ciekawe czy na powojennym PKP wagon ten od razu był wagonem wewnętrznym, czy też jednak miał też numer handlowy na 500 tys.

 

[nohab]

Agencja Mienia Wojskowego.
https://amw.com.pl/pl/uzbrojenie-i-sprzet-wojskowy/sprzet-wojskowy/przetargi-1/1482

 

[Krzysztof Koj]

Czy ktoś z kolegów się orientuje czy wagon budowy holenderskiej AB 7500 wydany jakiś czas temu przez Exact - train to jedyny jaki po wojnie był eksplatowany na PKP czy było ich więcej?

Niestety, to jedyny tego typu wagon eksploatowany na PKP.

 

[Krzysztof Koj]

Ciekawa dyskusja wywiązała się w dziale modelarski, a dotyczy wagonów typu Klagenfurt. Cały czas byłem przekonany, że to zwykły błąd rysownika.
Zobacz załącznik 596971
A w sieci znalazłem kiedyś taką fotografie . Ciekawe czy wagony w tej formie znalazły się na PKP, czy rysunek powstał na podstawie poniemieckiej dokumentacji.?
Zobacz załącznik 596973

Tak, taka wersja konstrukcyjna wagonów "Klagenfurt" znalazła się również na PKP po roku 1945. Znam zdjęcie, które potwierdza ten fakt bez wątpienia.
Powyższy rysunek powstał rzeczywiście na podstawie rysunku niemieckiego. Moim zdaniem, jest to pierwotna wersja konstrukcyjna wagonów "Klagenfurt".

 

[Krzysztof Koj]

Andrzeju, ja to wszystko naprawdę wiem. Bardziej mnie ciekawiło, czy wagony o przeznaczeniu "wojskowym" stacjonowały w wagonowniach PKP, czy w jednostkach wojskowych - tylko tyle. (...)

Wagony o przeznaczeniu wojskowym, oznaczone numerami inwentarzowymi z zakresu 870 000 - 870 999 (bez względu na ich konstrukcję i przeznaczenie), określane w praktyce eksploatacyjnej jako "kadrowe", były przydzielane do Wagonowni PKP (były środkami trwałymi na stanie WGW). Chociaż wagony te były w dyspozycji MON, nie były traktowane na PKP jako wagony prywatne (!), a ich technicznym utrzymaniem zajmowały się PKP.