• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Diorama Tartak "Trzeciewnica"

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.229 301 15
A ja ci powiem, że choć dałem serduszko, to jednak będę wymagał od ciebie więcej, żebyś na laurach nie osiadł. Cóż to za faktura na dźwigu stara? Papier ścierny w łapę i proszę poprawić! ;)

Jaki kolega poleca oprócz chińskiego? Taki w granicy 150zł
Aerograf za 60 zł na początek wystarczy, do niego butla z powietrzem za 10zł + wężyk za 10 zł. , a jak zobaczysz różnicę, sam zainwestujesz w lepszy aerograf i w kompresor. ;)
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.802 5 0
Mogę polecić patent na przyszłość. W przypadku odtwarzania olinowania, nitkę warto jest przeciągnąć po klasycznej woskowej świeczce. Wosk sklei odstające włókna, przez co lina będzie wyglądać bardziej realistycznie.
 
OP
OP
Antez

Antez

Aktywny użytkownik
Reakcje
453 0 6
A ja ci powiem, że choć dałem serduszko, to jednak będę wymagał od ciebie więcej, żebyś na laurach nie osiadł. Cóż to za faktura na dźwigu stara? Papier ścierny w łapę i proszę poprawić! ;)


Aerograf za 60 zł na początek wystarczy, do niego butla z powietrzem za 10zł + wężyk za 10 zł. , a jak zobaczysz różnicę, sam zainwestujesz w lepszy aerograf i w kompresor. ;)
Już poprawiam ! zerwę te ,,sznurki" i od nowa , lepsza by była żyłka?. Taki aerograf to miałem ale po3 miech intensywnym używaniu zepsuł sie , czyściłem dbałem ale no..
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.229 301 15
Żyłka moim zdaniem nie nadaje się. Ma zbyt dużą sztywnosć. Nitka jest ok, ale trzeba ją przygotować o czym wyżej napisałem. Można też wykorzystać cienką gumkę pozyskaną np. z tekstylnej gumki z odzieży. Występują jako czarne.
można też zastosować splot stalowy z drucika / linki - aczkolwiek jest to rozwiązanie statyczne, nitkę przygotowaną tak jak Tomek opisał, możesz mieć ruchomą.
U siebie użyłem splot wydłubany z kabelka, który dostarczany był do pastucha elektrycznego dla psa, oczywiście nie używałem tego, bo cholerstwo by mi zwierzaka zamęczyło, ale kabelek mi został, jak znajdę w moim bałaganie model to podrzucę foto.
Fajne są też nitki, które używa się do szycia mundurów - mam gdzieś kilka szpulek jeszcze z czasów PRL, gdzie wujek był majorem w zaopatrzeniu LWP i kiedyś przyniósł mamie pełno tego. Mocne to jest jak diabli, prędzej przetnie skórę niż zerwiesz ręką, fajnie splecione i gładkie, wykonane z tworzywa, więc łatwo się klei klejem CA.
 
OP
OP
Antez

Antez

Aktywny użytkownik
Reakcje
453 0 6
można też zastosować splot stalowy z drucika / linki - aczkolwiek jest to rozwiązanie statyczne, nitkę przygotowaną tak jak Tomek opisał, możesz mieć ruchomą.
U siebie użyłem splot wydłubany z kabelka, który dostarczany był do pastucha elektrycznego dla psa, oczywiście nie używałem tego, bo cholerstwo by mi zwierzaka zamęczyło, ale kabelek mi został, jak znajdę w moim bałaganie model to podrzucę foto.
Fajne są też nitki, które używa się do szycia mundurów - mam gdzieś kilka szpulek jeszcze z czasów PRL, gdzie wujek był majorem w zaopatrzeniu LWP i kiedyś przyniósł mamie pełno tego. Mocne to jest jak diabli, prędzej przetnie skórę niż zerwiesz ręką, fajnie splecione i gładkie, wykonane z tworzywa, więc łatwo się klei klejem CA.
Ja próbowałem nitki tapicerskiej ale no... Spróbuję zrobić tak jak Pan Tomek
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.229 301 15
A jak to z czyszczeniem ? Czym, jak?
podczas malowania przy zmianie koloru czyszczę airbush cleanerem do akryli vallejo, przy malowaniu emaliami - stosuję thinner bo cleanera nie mam. A na zakończenie pracy normalnie akryle wodą bieżącą i jak jest potrzeba - wamodem, a emalie znów thinnerem. Jak są zaschnięte zabrudzenia to dodatkowo szczotkami. Do dyszy mam drucik 0,2mm. Wielkiej filozofii nie ma.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
25.648 387 20
Aerografy H&S są tak zrobione, że można je rozebrać na drobne części (dużo więcej tych elementów niż w chińskich). W Evolution dysza składa się z trzech elementów, co naprawdę ułatwia usunięcie resztek farby. Poza tym uszczelki stosowane przez H&S są bardzo wytrzymałe i nie uszkadzają się po stosowaniu lakierów i rozpuszczalników. Warto też kupić zestaw do czyszczenia aerografu z różnej średnicy drucikami i szczotkami.
Też używam Evolution i jestem bardzo zadowolony. :)