Zacznę od najnowszych...
F12 z kontenerem (niezbyt wysokich lotów
) ale za to z otwieranymi drzwiami. Jakieś cztery dekady wcześniej, niż stało się to modne.
Bardzo fajne porównanie z NRD-owskim ORWO. Widać wyraźnie dwie epoki w konstruowaniu ciężarówek.
Steyr 680.W takiej wersji widzę go chyba pierwszy raz. Wojskowe barwy chyba lepiej do niego pasują.
Bardzo ciekawa zabudowa i ciekawe jakl często te skrzynki wypadały na zakrętach...
Bardzo ciekawy Krupp w jeszcze lepszym malowaniu i konfiguracji. Kabina kojarzy mi się jednoznacznie z skodą/liazem , ale to może dlatego, że jest niedziela rano.
Bussing. Kolejny ciekawy egzemplarz , bo jest to chyba ostatni model tej marki, przed przejęciem przez MANa.
Na koniec dwa niezbyt urodziwe MANy od Brekiny
ale za to z modelarskiego punktu widzenia bardzo ładnie zrobione. Z przyczepą zdecydowanie fajniejszy.