• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa Stacja graniczna DE/NL

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#1
No dobra, czuję, że przyszła pora pokazać i moją makietową twórczość :D

Z modelarstwem jestem związany o kiedy tylko pamiętam. Swoją przygodę z nim zaczynałem skromnej od TT-ki, którą jako nastolatek dostałem od ojca. I już wtedy te kilkadziesiąt lat temu miałem pierwsze pomysły stworzenia makiety. Ale z powodu braku miejsca nic z tego nie mogło wyjść. Wiele lat później, kiedy TT-ka była już dawno sprzedana, w 2016 roku zacząłem zbierać H0, wraz z pojawieniem się coraz większej ilości polakich nowości w tej skali. W tamtym czasie zarejestrowałem się też na tym forum :) A wraz ze zwiększaniem się liczby modeli, znów powróciłem do snucia planów makietowych. Ale wtedy jednak chyba sam tak naprawdę nie wiedziałem czego chcę, bo projekty się zmieniały co chwila. Wielu z Was pewnie też zna uczucie, kiedy na makiecie chcecie mieć wszystko, mi równie ono towarzyszyło :p Być może właśnie dlatego pewnie żadnego z tamtych projektów nie zrealizowałem :p

W tym momencie powinienem skończyć jak spora część osób, których prace zatrzymują się niestety na etapie planowania. Ale po pięciu latach od powstania zaprezentowanych powyżej projektów znowu postanowiłem jeszcze raz przemyśleć temat makiety. A zainspirowany licznymi moimi wyjazdami na zachód, postanowiłem, że makieta nie będzie polska, a niemiecka, zwłaszcza że od dłuższego czasu to tabor zagraniczny opanował w dużej mierze moją kolejową kolekcję. I tak powstał pierwszy projekt, który tym razem doczekał się realizacji, począwszy od 2022 roku:

Wersja schematowa:

1705871553728.png


Projekt Scram:

1705871576404.png


Założenia były następujące - stacja przelotowa, podziemna, z możliwością odstawiania składów. Sygnalizacja niemiecka, świetlna typu Hp. Żeby ułatwić montaż, ewentualne naprawy oraz ułatwić dostęp do dość sporej niedostępnej normalnie części całość została podzielona na 4 sekcje. Dodatkowo postanowiłem nie marnować przestrzeni pod makietą, i całość została postawiona na szaflach z szufladami. Sterowanie taborem cyfrowe, a wszystkimi urządzeniami SRK analogowe. Wymiary wynosiły 284x110cm. I jak widać, projekt był bardzo prosty, ale niech Was to nie zwiedzie - nawet przy takim układzie, żeby sterować wszystkimi sygnalizatorami poszło prawie 100m kabla, a główna wiązka elektryczna przechodząca przez wszystkie skrzynki miała 52 żyły :D W lutym 2022 nareszcie ruszyły prace:

1705871788850.png
Składanie pierwszej skrzynki (luty 2022)

1705872212153.png
Skrzynki wstępnie złożone - widoczne wnętrze stacji, które normalnie jest jedyną widoczną częścią poziomu kolejowego (marzec 2022)

1705872358501.png
Układanie torów w części "niewidocznej" - starałem się przestrzegać standardów dla skrzynek modułowych i u mnie prawie każdy tor ma podpięte zasilanie z dwóch stron na każdym z segmentów :) (kwiecień 2022)

1705872565627.png
Pierwsze semafory (maj 2022)

1705872678529.png
Sporym problemem było równe ułożenie torów na łączeniach pomiędzy segmentami, ale ostatecznie udało się to :) Proszę też, nie bijcie mnie za poprowadzenie kabli zasilających z ten sposób - wtedy uznałem, że skoro to i tak część niewidoczna normalnie to estetykę można sobie odpuścić :p (czerwiec 2022)

1705872810635.png
Oto dlaczego powinno się uważać ze stosowaniem łuków R1 jednocześnie z pełnowymiarowymi wagonami 303mm :D Oczywiście to była tylko próba, udało mi się wyeliminować ten problem i poszerzyć skrajnię w tym miejscu (czerwiec 2022)

1705873044819.png 1705873113907.png
Przeróbka toru rozsprzęgającego Fleischmann na tor PIKO (czerwiec 2022)
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#2
1705873153730.png
Układanie ostatniego brakującego fragmentu torów (czerwiec 2022)
Jak widać, po pół roku prac, udało mi się złożyć wszystkie 4 skrzynki w całość oraz ułożyć wszystkie tory i dwa pierwsze semafory. Najlepsza "zabawa" była jednak dopiero przede mną, bowiem trzeba było osygnalizować i okablować teraz wszystkie inne rzeczy.

Ponieważ zawsze uwielbiałem urządzenia mechaniczne scentraliowane, a i miałem gdzieś w szafie bardzo fajne przełączniki, które przy odrobinie wyobraźni je przypominają, postanowiłem moją nastawnię wykonać właśnie z takim systemem sterowania. Swoją drogą nie wiem co miałem w głowie, myśląc, że to mi oszczędzi trochę roboty z kablami, okazało się wręcz przeciwnie :D

W lipcu 2022 powstała pierwsza, testowa jeszcze wersja "ławy nastawczej":

1705873559185.png
W tym momencie warto trochę poopowiadać o tych właśnie przełącznikach, bardzo starej produkcji firmy Pilz. Dostępne są one w dwóch kolorach, czerwonym i niebieskim (wtedy jeszcze miałem do dyspozycji tylko czerwone), co odpowiada kolorom dźwigni sygnałowo - zwrotnicowych w prawdziwej nastawni (także w niemieckim systemie). Niestety, te przełączniki oprócz fajnego wyglądu mają też szereg wad, do których zaliczają się:

- Kruchy plastik;
- Fabrycznie są sklejone na stałe, więc potencjalna rozbiórka wiąże się z ryzykiem nieodwracalnego połamania obudowy;
- Są ich dwie wersje - jedne mają dodatkowe łączniki ułatwiające ich składanie w całość (dodatkowo wzmacniają je także), druga ich nie ma, w związku z czym przy próbie montażu lubią pękać obudowy) - moje to na szczęście ta pierwsza wersja
- Zamocowanie blaszki odpowiadającej za łączenie zasilania w dolnym położeniu to jakiś żart nie dziwię się w sumie że tak ciężko je obecnie kupić, gdyż większość pewnie już się dawno przez to rozleciała;
- Te które były długo nieużywane uwielbiają ciężko chodzić;
- No i bardzo lubią śniedzieć w nich blaszki przez co nawet przełożenie ich we właściwe położenie nie daje gwarancji, że elektrycznie wszystko zadziała :D

Jak widzicie trzeba mieć bardzo dużo samozaparcia, żeby chcieć je zastosować. Jednak podobają mi się one tak bardzo, że postanowiłem zrobić wszystko, żeby je jakoś doprowadzić do ładu. Po rozbiórce wyglądają one tak:

1705874172570.png

I właśnie widoczna pod dźwignią blaszka jest przymocowana jedynie za pomocą małego nadlewu plastiku, a przy nieuważnym przekładaniu może działać na nią spora siła, która często kończy się wyrwaniem i obluzowaniem tej blaszki... Rozwiązanie tego problemu znalazłem dopiero rok później o czym opowiem później :D W każdym razie da się korzystać z tych przełączników, ale trzeba im najpierw poświęcić bardzo dużo pracy.

Gdy miałem już wstępnie zapewnione sterowanie, zacząłem ostro działać w temacie sygnalizacji. Kolejne sygnalizatory pojawiły się we wrześniu 2022:

1705874547531.png 1705874567655.png
Wraz z systematycznym pojawianiem się sygnalizacji można było zacząć robić pierwsze przejazdy :)

1705874636338.png
(październik 2022)
Zastosowane semafory to Viessmann. Niestety, producent nie oferuje wszystkich możliwych konfiguracji, a Niemcy są dość skrupulatni jeżeli chodzi o układy komór w oprawach - jeżeli coś nie jest potrzebne, to tego nie będzie. W związku z czym jeden semafor musiałem nieco "zubożyć", bowiem miał o wyświetlać tylko "stój" i "wolną drogę", bez sygnału manewrowego czy "wolnej drogi ze zmniejszoną szybkością":

1705874851305.png 1705874889259.png
Oba semafory po przeciwnej stronie peronów niż w poprzednim poście - z prawej "pełny", po lewej "zubożony, po ukończeniu przeróbki (listopad 2022)
Pod koniec listopada 2022 poziom kolejowy był już praktycznie na ukończeniu, wszystkie zaplanowane tory były przejezdne, także prawie wszystkie sygnalizatory podłączone, również w niewidocznej części:

1705875096619.png
Zadacie pewnie dwa pytania - dlaczego w części niewidocznej są sygnalizatory i jak w ogóle odbywa się tam sterowanie pojazdami :D Odpowiedzi są proste - sygnalizatory są potrzebne przede wszystkim na potrzeby Kameralok-a ICE 2 od ROCO :D Poza tym pomagają w sterowaniu, gdyż nie są one tak całkiem ukryte przed wzrokiem - część niewidoczną obsługują 4 mini kamery, dzięki którym jest podgląd także tego co się tam dzieje :)Dwie posiadają nawet podświetlenie na IR, więc ciemność im nie straszna. Tu widać jedną z nich:

1705875521327.png
Jak widać, stworzenie nawet tak mimo wszystko skromnego projektu zajęło mi prawie rok. W tym czasie z pewnością nabrałem pewnego doświadczenia w układaniu torów, projektowaniu urządzeń sterowania, a także wykonałem swoje pierwsze samodzielne połączenia lutowane (czego wcześniej nie umiałem, ale ten projekt mnie zmusił do nauczenia się tego).

Makieta w takim kształcie przetrwała dwa miesiące :D Szybko okazało się, że tym razem zamiast nierealnego, megalomańskiego projektu, zrobiłem zbyt skromny. 4 zaprojektowane tory umożliwiały swobodny ruch tylko 4 składów, ale żeby móc wykonywać jakieś manewry to tak naprawdę tylko trzech. Same mawewry przy takim układzie, w zasadzie też ograniczały się tylko do przejazdu składu na tor odstawczy lub podstawienie go w peron. Problemem, dość nieoczekiwanym, było też częste rozpruwanie przez składy nieprawidłowo ustawionych rozjazdów, co groziło ich uszkodzeniem. Było to oczywiście związane z ograniczoną ich widocznością i brakiem systemów zabezpieczających.

Na początku 2023 zacząłem poważnie rozmyślać co z tym fantem zrobić. I bardzo szybko okazało się, że w rozwiązaniem może być rozbudowa. Pierwszy jej projekt zakładał dodanie dwóch dodatkowych torów odstawczych, a co za tym idzie poszerzenie całości o 12cm:

1705876512123.png


Nowy projekt zakładał też wyposażenie makiety w blokadę stacyjną, a może też i liniową na torach głównych :D Prace nad modernizacją zaczęły się od wycięcia segmentów poszerzających wszystkie 4 skrzynki.

cdn.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#3
Kontynuując moją niekończącą się opowieść, pora pokazać pierwszą wersję systemów sterowania, które obecnie przechodzą bardzo głęboką modernizację :D

1706381938867.png

Wewnątrz skrzynki A znajdowała się szafa elektryczna z rozdzielnią kabli do pozostałych trzech skrzynek. Jak widać, sterowanie i zależności realizowane są na przekaźnikach :D Część przekaźników odpowiadało za potwierdzenie położenia rozjazdów, a pozostałe za wyświetlanie odpowiednich sygnałów na każdym z semaforów w zależności od drogi przebiegu. Dodatkowo było też kilka mniejszych przekaźników w pobliżu samych semaforów, odpowiadających za nieuzależnione sygnały manewrowe i tarcze ostrzegawcze. Łącznie główna wiązka nastawnica - makieta miała 25 kabli, a wiązka przechodząca przez skrzynki 52 kable, co dawało łącznie około 100m kabli :D Jednak nawet mimo tak rozbudowanej automatyki semafory nie były wyposażone w nawet najbardziej podstawowe uzależnienia od rozjazdów, czy też dróg przebiegu, to co widać realizowało jedynie sygnały Hp0/Hp1/Hp2 (stój/wolna droga/wolna droga ze zmniejszoną prędkością) oraz wspomniane sygnały manewrowe.

1706382653480.png

Krótko przed przebudową udało mi się w końcu zdobyć moje dźwignie w kolorze niebieskim do sterowania rozjazdami, dzięki czemu o wiele łatwiej było znaleźć co jest czym :D 1-7 to rozjazdy (w tym dwa sprzężone), X to tor rozsprzęgający, A-H to semafory, a Gs oraz Sh to sygnały manewrowe/zamknięcia toru, w tamtej wersji też realizowane za pomocą dźwigni sygnałowych z ławy nastawczej. Sama ława w tamtym czasie też zaczęła zyskiwać docelowy wygląd, w formie małej szafki.

Warto pokazać też górny poziom, według stanu na grudzień 2022, bowiem tam zaplanowane jest część samochodowa w formie małej strefy przemysłowej :D

1706383203876.png

Jak wspomniałem, już w styczniu 2023 pojawiły się pierwsze koncepcje przebudowy całości. Ze względu na ogrom prac, które wykonałem w 2022 postanowiłem nie rozwalać wszystkiego i zaczynać od 0, tylko już modernizować. W międzyczasie wpadłem też na pomysł wykonania na poziomie 0 toru na nasypie i w tej sposób stworzenie niejako drugiej linii kolejowej, tym razem służącej głównie do prezentacji taboru i jako fajne tło dla poziomu 0. Pojawiło się też wstępnie torowisko tramwajowe, efekt był mniej więcej taki:

1706383738812.png

W tym momencie prace nad makietą stanęły na dość długi czas, gdyż z rożnych względów zacząłem spędzać w pracy więcej czasu niż wcześniej. Zaplanowane dodatkowe tory nr 3 i 5 nie powstały, mimo gotowych do ich ułożenia poszerzonych skrzynek.

Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dłuższa przerwa paradoksalnie bardzo korzystnie wpłynęła na zmianę wizji tego, co tak naprawdę chcę osiągnąć, zwłaszcza na dolnym, kolejowym poziomie. Pierwotna wersja zakładała, że będzie to podziemna stacja przelotowa w tunelu (inspirowałem się stacjami, czy też przystankami osobowymi pod lotniskami), z możliwością ruchu dwukierunkowego po obu torach. Jak wspomniałem wyżej, ta koncepcja szybko okazała się bardzo nudna, praktycznie żadnych możliwych manewrów, same przyjmowanie i odprawianie składów. A że w pierwszej połowie roku bardzo mocno zacząłem chorować na koleje holenderskie to pojawiły się pomysły jak pogodzić niemiecką makietę, z holenderskim taborem.

Odpowiedź na powyższe pytanie przyszła po jednej mojej wizycie na stacji granicznej Bad Bentheim, na granicy niemiecko - holendrskiej. Odbywają się tam regularnie zmiany lokomotyw z niemieckiego systemu zasilania 15kV AC na holenderski 1,5kV DC. Do grudnia 2023 wymieniano tam lokomotywy nawet przy pociągach IC Berlin - Amsterdam :D

1706388025159.png
Zmiana lokomotywy na stacji Bad Bentheim - do składu IC Berlin - Amsterdam podstawia się holenderska maszyna serii 1700 (maj 2023)

Pomyślałem, że to jest właśnie to, co i ja chciałbym mieć na swojej makiecie, a że wtedy miałem już w kolekcji zarówno lokomotywę serii 101 DB, jak i 1700 NS (które pracowały przy tych pociągach)...

1706388211474.png
Moje maszyny DB BR101-082 oraz NS 1765 - na zdjęciu świeżo po zakupie, jeszcze bez naniesionego numeru (kwiecień 2023)

...natychmiast po powrocie do domu zaczęły się bardzo poważne przemyślenia jak z mojej dawnej stacji w tunelu zrobić fikcyjną stację graniczną. Rezultatem tych przemyśleń była kolejna zmiana projektu dolnego poziomu, i kolejne poszerzenie, tym razem od strony peronów:

1706384601332.png

1706384749674.png
Jak widzicie zmian tym razem było sporo. W peronach pojawił się przelotowy tor nr 3, z założenia służący albo do manewrów, albo też do odstawiania składów towarowych celem wyprzedzenia ich przez pociągi pasażerskie. Ze względu na potencjalny stopień skomplikowania urządzeń, zlikwidowałem przystosowanie do ruchu dwukierunkowego po obu torach szlakowych. Tory numer 4 oraz 5 z typowo odstawczych stały się torami głównymi dodatkowymi, również mającymi służyć do odstawiania kompletnych składów. Tory zewnętrzne numer 6 i 7 natomiast przejęły funkcję torów odstawczych, pojawił się też tor 5a, mieszczący jedną lokomotywę luzem.

Ponadto postanowiłem dokonać też kilku innych znaczących zmian w elektryce. Przede wszystkim wykonać złącza umożliwiające rozłączenie nastawnicy od makiety (w starej wersji nastawnica była podłączona na stałe kablami ze skrzynką A). Kolejną zmianą była zmiana filozofii sterowania semaforami - od teraz do sterowania nimi miał iść tylko jeden kabel, dzięki czemu w przypadku przerwania obwodu sygnał na nich samoczynnie zmieniałby się na stój poprzez indywidualny przekaźnik. Semafory mogące wyświetlać jednocześnie więcej niż jeden sygnał zezwalający miały dostać teraz przekaźnik z dwoma obwodami, w tym jednym sterowanym sygnałem pierwszego rozjazdu - po prostu w jednym położeniu obwód komory światła pomarańczowego byłby wyłączony (załączało się samo zielone), a w drugim obie latarnie (zielona i pomarańczowa) razem.

Kolejna zmiana, to skonstruowanie w końcu uzależnień z prawdziwego zdarzenia. Jako, że nadal nastawnica miała imitować pracę urządzeń mechanicznych scentralizowanych, rozpocząłem projektowanie oprócz samego nowego układu dźwigni także aparatu blokowego.

I na koniec sama ława nastawcza musiała zostać gruntownie zmieniona, gdyż przy zastosowaniu samych dźwigni sygnałowych do sterowana zarówno sygnałami głównymi jak i manewrowymi w nowym układzie, prawdopodobnie nie starczyło by mi tak miejsca jak i samych dźwigni :D

W rezultacie z 6 rozjazdów, 8 semaforów, 4 tarcz ostrzegawczych i dwóch sygnałów zamknięcia toru (pełniących w DE funkcję sygnalizatorów manewrowych), makieta miała się rozrosnąć do 15 rozjazdów, 9 semaforów oraz 9 sygnałów zamknięcia toru :D Także same wiązki drastycznie urosły - główna wiązka między nastawnicą a makietą to już 72 kable zamiast 25, a wiązka wewnątrz makiety 68 zamiast 52 :p

Pierwsze prace nad drugim poszerzeniem ruszyły w czerwcu 2023, podczas długo wyczekiwanego urlopu. Oczywiście wymagało to sporego demontażu :D

1706388348388.png 1706388367939.png
Pierwsza poszerzona skrzynka (A) - na górnym poziomie rezultatem zmian było też odsunięcie toru na nasypie od krawędzi (czerwiec 2023)

1706388506067.png 1706388584988.png
Zmiana układu torowego na skrzynce A - na drugim zdjęciu nowy tor 5a i nowy rozjazd nr 12, idealnie wprost wpisujący się geometrią w łuk R3 :D (czerwiec 2023)

1706388804207.png 1706388936078.png 1706388999752.png
Instalacja pierwszej złączki 31 PIN (czerwiec 2023)

1706389103852.png
Ława nastawcza po nowemu ze zmienionym układem dźwigni zwrotnicowo - sygnałowych oraz ramą aparatu blokowego (czerwiec 2023)
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#4
1706389450218.png
Przekaźniki w rozdzielni w skrzynce A - od teraz znajdują się tu tylko przekaźniki odpowiedzialne za realizowanie uzależnień od drogi przebiegu
Opowiem w tym miejscu trochę o samym systemie zależności. Każdy z napędów rozjazdów jest podłączony do jednego przekaźnika. Pomiędzy samymi przekaźnikami przechodzą natomiast szeregowo przewody, mające za zadanie włączać i wyłączać prąd w obwodach drążków przebiegowych, blokujących rozjazdy w określonym położeniu. Samych drążków jest 7, z 14 możliwymi położeniami. System działa tak, że w zależności od ustawienia rozjazdów, przekaźniki łączą zasilanie tylko obwodach drążków, które można załączyć na dany przebieg. Wyeliminowana jest dzięki temu możliwość zadziałania przełączenia drążka bez prawidłowo ustawionej drogi przebiegu. I oczywiście następnie dopiero załączenie drążka podaje zasilanie na dźwignię odpowiedniego semafora :D W założeniu cały system ma działać dokładnie tak jak na prawdziwej nastawni, z tą oczywiście różnicą, że w u mnie nie fizycznej blokady dźwigni, ale elektrycznie już jak najbardziej się to odbywa.

Nowy układ torowy został ukończony w październiku 2023:

1706390032434.png
Układanie torów w części widocznej z peronami (czerwiec 2023)

1706390134227.png
Pierwsze ponownie podłączone semafory, tym razem już trzy w tym miejscu (czerwiec 2023)

1706390271966.png 1706390319663.png
Zmiana układu torowego na skrzynkach B, C oraz D (sierpień 2023)

1706390827616.png 1706390869991.png 1706390895352.png
I ostatnie brakujące tory już na miejscu (listopad 2023)

1706391083728.png 1706391099903.png
Pierwsze próbne jazdy po całości nowego układu (listopad 2023)
Po całkowitym domknięciu układu torowego przyszła pora na ciąg dalszy prac przy urządzeniach SRK, albowiem w listopadzie 2023 podłączone były jedynie trzy semafory widoczne na jednym z poprzednich zdjęć oraz 10 rozjazdów po tamtej stronie stacji. Postanowiłem jednak najpierw mieć do czego wszystko to połączyć, w związku z czym całość prac przeniosła się do nastawni.

1706391348129.png 1706391409754.png 1706391363833.png
Montaż dwóch brakujących złączek na połączeniu nastawnica - makieta - 2x31 PIN + 1x6 PIN (grudzień 2023)
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#5
1706391590368.png 1706391616932.png 1706391727439.png
Początek montażu wyposażenia elektrycznego szafy w nastawnicy (styczeń 2024)

1706393707771.png
Malowanie elementow aparatu blokowego - na zdjęciu panel dźwigni drążków przebiegowych (styczeń 2024)
Widoczne tutaj przekaźniki odpowiadają za blokowanie poszczególnych 11 dźwigni zwrotnicowych (górny rząd) oraz 9 sygnałowych (rząd dolny) :D Włączane są z drążka przebiegowego - oczywiście włączenie jest możliwe dopiero wtedy, gdy w przekaźniki w szafie w makiecie załączą napięcie na dany drążek. Każdy drażek oprócz odpowiedniej ilości blokowanych rozjazdów załącza też jeden przekaźnik zezwalający na włączenie semafora. Całość odbywa się za pośrednictwem dość skomplikowanego systemu kabli w aparacie blokowym, okablowanie tego zajęło mi prawie dwa tygodnie niemal ciągłej pracy :p

1706391964254.png 1706392271140.png 1706392360801.png
Podłączanie drążków przebiegowych - dwie brakujące tabliczki z opisami są już uzupełnione (styczeń 2024)
Po ukończeniu podłączania drążków przebiegowych, do pełni szczęścia pozostało już tylko wykonanie bloków. Długo myślałem, jak je zrobić, zarówno same ich dźwignie, jak i ich ruchome czerwono białe tarczki. Ostatecznie wyszło coś takiego:

1706392678282.png
Bloków jest 6 - 4 bloki przebiegowo - utwierdzające (po parze dla każdego z dwóch możliwych wjazdów i wyjazdów) oraz dwa sprzężone bloki liniowe, jako że moja stacja oczywiście wyprawia pociągi sama do siebie :D Łącznie daje o 8 okienek i 8 tarczek.

Widoczne napędy SIBA (być może będę zmuszony zamienić je na MP1, ale jeszcze nie wiadomo na 100%) będą pełnić podwójną rolę - oprócz przestawiania tarczki (której działający prototyp widać na zdjęciu) załączają też styk przekaźnika, który odpowiada za podtrzymanie napięcia na przekaźnikach wyłączających sterowanie rozjazdami (dzięki czemu po załączeniu bloku nawet przestawienie drążka przebiegowego na 0 nie spowoduje rozwiązania przebiegu), a także załącza masę do przekaźników semaforów, przez co podanie semafora jest możliwe - tak jak w oryginalne - dopiero po zablokowaniu drążka przebiegowego i załączeniu odpowiedniego bloku P-U. Jak widać ten system aktualnie jeszcze nie jest skończony :D

Wczoraj natomiast powróciłem na moment do samej makiety, bowiem w trakcie jazd próbnych ze składem ICE3 PIKO ujawnił się niepokojący problem z mniejszymi lub większymi zwarciami podczas przejeżdżania przez rozjazdy. Całość mojego rozwiązania tego problemu opisałem w tym temacie:

https://forum.modelarstwo.info/thre...rozwiązanie-tego-problemu.60778/#post-1107449

Jako pierwsze zmodernizowanych zostało 5 rozjazdów na skrzynce D:

1706393861033.png
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#6
W ostatnim czasie udało mi się trochę popodłączać urządzeń na 4 skrzynce - ożyły dwa pierwsze sygnalizatory i wszystkie 5 napędów rozjazdów :) Jeszcze trochę kabelków i skrzynka będzie mogła wrócić są swoje miejsce przy makiecie ;)

obraz_2024-02-11_222104091.png
Podłączone semafor B oraz tarcza ostrzegawcza VrN1/N3

obraz_2024-02-11_222128627.png
Plątanina kabelków przy napędach rozjazdów 4 oraz 5 :D

obraz_2024-02-11_222154559.png
Szafka elektryczna w czwartej skrzynce D
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#7
Dzisiaj ciąg dalszy walki z czwartą skrzynką. Powstało między innymi takie cudowne arcydzieło sztuki :D

1708212621351.png


To okablowanie sterujące siedmioma obecnymi w tej części przekaźnikami, po jego zamontowaniu elektrykę na tej skrzynce można uznać za zakończoną ;)

Następnie prace przeniosły się w narożnik skrzynki, gdzie po ponad roku na miejsce wróciła pierwsza z 4 kamer obserwujących część niewidoczną makiety:

1708212834798.png 1708212854190.png
Niestety, miałem też przygody :p W starej wersji wiązki instalacja elektryczna układu wideo, mimo iż pracuje na takim samym napięciu co pozostałe urządzenia, z racji zastosowania licznych przekaźników, miała całkowicie osobną linię, wraz z własnym osobnym zasilaczem. Ale przy okazji przebudowy postanowiłem sprawdzić, czy jednak nie da się zrobić jakiś układów eliminujących zakłócenia z cewek przekaźników. Przede wszystkim w nowej instalacji wszystkie przekaźniki dostały diody gaszące pomiędzy stykami cewek. Nie wyeliminowało to jednak w 100% zakłóceń sygnału wideo, stąd następnym pomysłem było zastosowanie przy każdej kamerze i monitorze układu z filtrem odkłóceniowym. Ale przy próbie jego podłączenia obraz nagle stał się bardzo niewyraźny, a po chwili stało jeszcze się to:

1708213218891.png
W jednym miejscu udało mi się przez przypadek zamienić biegunowość, i choć kamera mimo to działała, kondensator w filtrze już tego nie przeżył i radośnie sobie wybuchł :p Szczęśliwie obudowa ochroniła otoczenie przed jakimikolwiek następstwami tego zdarzenia. Ale na razie na tym koniec na dzisiaj :D

PS: Kamera i monitor nadal działają :p
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#9
Ostatnie tygodnie minęły mi na podłączeniu ostatnich 4 brakujących sygnalizatorów. Aktualnie już wszystkie mają poprowadzone wiązki, zostało jeszcze podłączyć je do nastawnicy. Z racji obecności po tej stronie makiety tarcz ostrzegawczych przelotowych, instalacja była tutaj najbardziej skomplikowana, ale udało mi się zrobić wszystko co zaplanowałem :podstepny:

Przy okazji zacząłem pomału eksperymenty z wystrojem stacji - na początek (po analizie wielu pomysłów) nawierzchnia nabrała "ziemnego" koloru, całkiem nieźle to wyszło. Szutrować na razie z braku umiejętności się nie podejmuję, ale coś mi się zdaje, że przynajmniej tory aż się proszą o pomalowanie szyn :D

1711394237602.png
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#10
Dzisiaj duże prace po przeciwnej stronie stacji niż ostatnio :D Całkowicie od nowa został wykonany jeden z dwóch segmentów makiety pod peronem, gdyż poprzedni nie nadawał się równego pomalowania, na wzór tego, który pokazywałem ostatnio. Poprawiłem też nieco jego spasowanie z całą makietą i obecnie już jej zewnętrzne krawędzie są niemal idealnie równe (co przy 4 skrzynkach wcale nie jest takie łatwe). Przy tej okazji rozpoczęło się dokładanie kolejnego toru "żeberka" odstawczego. Ponieważ PIKO nie oferuje rozjazdów prostych o promieniu R2 lub R3, nowy rozjazd został wyrzeźbiony ze starego PILZ-a i chyba całkiem spoko to siadło :) A nowy tor bardzo się przyda przy planowanych przepinkach lokomotyw, i co więcej - będzie normalnie widoczny z peronów :cool:

1711725969161.png


1711726045469.png


W planach schowanie widocznych kabli zasilających szyny pod "ziemię" - wcześniej zakrywała je łukowa ściana tunelu, ale teraz po nowemu to już za bardzo byłoby je widać :)
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#11
I tory po nowemu już wszystkie na miejscu :D Powiem Wam, że już dawno nie byłem tak zadowolony z jakiegoś efektu - przy okazji tej przebudowy udało mi się też przy okazji poprawić trochę geometrii torów i obecnie wszystkie są już idealnie równolegle. Tak samo poprawiłem pozycje w jakich stoją semafory.

1711752592492.png 1711752869903.png

A tu motyw, którym się zainspirowałem wpadając na pomysł dołożenia jeszcze jednego toru w tym miejscu - na prawdziwej stacji granicznej DE/NL w Bad Bentheim również taki właśnie krótki tor odstawczy tylko dla lokomotyw występuje:

1711753079699.png
Wyobraźcie sobie, że udało mi się wymierzyć ten odcinek tak, że dostępna długość żeberka wystarcza idealnie dla lokomotywy serii 101, albo 1700 :D Nie mogło także zabraknąć kozła oporowego z podświetleniem wskaźnika. Całość zostanie potem jeszcze oczywiście obudowana ścianami tunelu.

1711753462668.png 1711753488086.png

Następne prace to zapewne podłączenie tego wszystkiego na nowo i pomalowanie nawierzchni pod torami na drugiej, nowej połówce płyty pod peronami.

A cały projekt po ostatnich zmianach wygląda aktualnie tak:

1711756544112.png
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#12
Dzisiaj dzień totalnej demolki, ale prawdziwej, nie takiej z okazji 1 kwietnia :D

1712004589262.png

Najpierw zdemontowane zostały tory na jednej połowie skrzynki numer 1 - również pod nimi pojawił się kolor nawierzchni, zastosowany wcześniej na skrzynce 2 i 3. Myślę, że całkiem fajnie to wyszło, przestanie wreszcie straszyć kolor drewna pod torami :D To samo za jakiś czas czeka ostatnią skrzynkę numer 4.

1712004673874.png 1712004710178.png

Następnie rozpoczął się dalszy demontaż torów, żeby dostać się do rozjazdów - zostały one również zmodernizowane na wzór tych z drugiej strony. Postanowiłem zachować moją wcześniejszą koncepcję ich elektrycznej modernizacji, ale będą dwie ważne zmiany. Pierwsza to inne miejsce dolutowania mostka, od teraz łączy on oprócz szyn wewnętrznych także obie szyny skrzydłowe - włączając je w proces przewodzenia napięcia chcę nieco zmniejszyć martwe pole zasilania, które w rozjazdach PIKO jest naprawdę bardzo długie:


Druga zmiana to nowy pomysł sterowania polaryzacją - napędy MP1 zostaną w przyszłości uzupełnione o dwa zewnętrzne mini wyłączniki krańcowe, dzięki którym te napędy będą mogły pozostać na swoim miejscu, a sama polaryzacja już powinna działać bez żadnych problemów ze zwarciami.

A przy okazji przy ponownym układaniu torów zostanie lekko poprawiona ich geometria, która mi nie wyszła idealnie podczas pierwszego układania w 2022 roku :D
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#14
Tak, to dzięki Tobie :D Doszedłem do jedynie słusznego wniosku, że tego nie da się zrobić inaczej w mojej sytuacji, musiałbym za dużo zmieniać lub wręcz robić od nowa. A na razie tymczasowo będzie wykorzystany również Twój inny pomysł, by do czasu zainstalowania wyłączników, środek był po prostu zasilany z iglic :D
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#15
Słuchajcie, jest sukces! Udało mi się w końcu zrobić działającą polaryzację do przerobionych przeze mnie rozjazdów PIKO :)

1712435135501.png


Okazało się że da się zrobić układ z tylko jednym wyłącznikiem krańcowym, taki jak widać na zdjęciu. Przełączenie polaryzacji następuje aktualnie idealnie na środku, więc już nie dochodzi do niezamierzonego zwarcia.
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#17
A ile "panienek lekkich obyczajów" poleciało przy jego montowaniu?
Dzisiaj o dziwo wyszło mi dobrze niemal od razu, ale sporo poleciało jak miałem już w pełni zmontowaną elektrykę na jednej ze skrzynek, którą następnie musiałem niemal w pełni odpiąć, żeby przestało robić zwarcia podczas przełączania polaryzacji wyłącznikami wewnątrz napędów MPx :p A teraz będę musiał od nowa podpiąć instalację polaryzacji na wszystkich moich 15 rozjazdach według tego nowego, zaprezentowanego patentu - dzisiaj uruchomiłem tylko jeden do testów :D
 
OP
OP
Lyntog

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.008 6 2
#19
A to ciekawe bo mi jeszcze nigdy nie robiły zwarć wewnętrzne przełączniki napędów mtb. Inna sprawa,że teraz używam napędów MP5(dwa przełączniki, jeden do polaryzacji, drugi do sygnalizacji)
Nie wiem jakie masz tory, ale zakładam że takie, w których w rozjazdach polaryzuje się samą krzyżownicę, wtedy moment przełączenia styków w napędzie nie ma żadnego znaczenia. U mnie po przeróbce tych pikolców spolaryzowana jest cała środkowa część rozjazdu, włącznie z iglicami, dlatego przełączenie musi nastąpić idealnie po środku, w momencie gdy przez chwilę obie iglice są odsunięte od szyn zewnętrznych.
 

Podobne wątki