Heniu! Po pierwsze dobra taśma, czyli Tamiya. Po drugie oczyszczasz benzyną ekstrakcyjną matę do cięcia, na to naklejasz pasek taśmy Tamiya i odcinasz cienki pasek od brzegu. Usuwasz wtedy tą część taśmy, do której przyczepiają się drobinki kurzu, jak taśma leży nieużywana. Uzyskujesz równy brzeg z klejem bez drobinek kurzu. Potem przyklejasz taśmę na model i dokładnie dociskasz brzeg taśmy w miejscu, w którym ma być odcięcie kolorów. Nie używaj tylko do tego żadnych patyczków z watą czy bawełną. Tu przydałby się pędzelek silikonowy albo jakieś inne średnio-miękkie narzędzie, żeby przy dociskaniu nie uszkodzić pomalowanej powłoki.