Ja wiem, że taki model jest zrobić bardzo trudno. Sam prubowałem zbudować LXD2 (1:87).
Ale barwy podwozia są do kitu, bo albo bawimy się w odwzorowanie realu albo w robienie detali tak małych że trzeba zmieniać barwę.
Za to nadwozie jest rewelacyjne np: otwieranie dżwiczek do przedziału silnikowego a za nimi silnik.
Miodzio
Ale barwy podwozia są do kitu, bo albo bawimy się w odwzorowanie realu albo w robienie detali tak małych że trzeba zmieniać barwę.
Za to nadwozie jest rewelacyjne np: otwieranie dżwiczek do przedziału silnikowego a za nimi silnik.
Miodzio