• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK SM03 z zestawu piotr66

Rosynant

Użytkownik
Reakcje
57 0 1
#1
Witam :)
W tak zwanym międzyczasie, aby odpocząć trochę od Pm-ek zabrałem się za budowę SM03 z zestawu piotr66.
Zestaw prezentuje się następująco:
Instrukcja
20230429_153411.jpg


Oraz części (zgubiły mi się poprzednie zdjęcie dlatego rama jest tu już pomalowana:


20230429_153914.jpg

20230429_153921.jpg
20230429_153924.jpg
20230429_153928.jpg
20230429_153932.jpg


Usuwając nadlewki z ramy natknąłem się na puste miejsca w odlewie. Jedno było w okolicach otworu do mocowania łożyska osi kół. Na szczęście udało mi się te ubytki uzupełnić żywica epoksydową. Nawet nie widać tego :)

Inked20230210_191728.jpg


Po pomalowaniu ramy zabrałem się za koła. Wymyśliłem sobie sposób na malowanie bandaży na kołach. Nakleiłem koła na jakiś podkład, zabezpieczyłem obręcze toczne maskolem i pomalowałem na biało.
20230430_123854.jpg


Następnie na bandaże naniosłem maskol i pomalowałem na czerwono.
20230430_174829.jpg


Niestety efekt nie jest idealny, ani nawet zadowalający ale już łatwiej będzie to poprawić z ręki...
20230503_170019.jpg


To na razie tyle.
 
OP
OP
Rosynant

Rosynant

Użytkownik
Reakcje
57 0 1
#3
Szacun, że sobie poradziłeś, ale wydaje mi się, że akurat to podchodzi pod reklamację.
Myślę, ze to nie jest takie jednoznaczne. Ktoś kto decyduje się na budowę takiego modelu powinien byc przygotowany na to, że nie będzie tak jak z modelami plastikowymi samolotów czy aut, gdzie wystarczy wyciąć, skleić i pomalować.
Ktoś kto ma trochę większe doświadczenie modelarskie z taką wadę napraw. Co innego gdyby to były pustki w odlewie, przez które rama złamała by się na pół na przykład przy naijaniu kół zebatych na osie.
 
OP
OP
Rosynant

Rosynant

Użytkownik
Reakcje
57 0 1
#4
A teraz postępów ciąg dalszy.
Rama już pomalowana i założyłem łożyska ślizgowe.
20230512_220947.jpg
20230512_220959.jpg
20230512_221018.jpg


W instrukcji wideo na YouTube, autor modelu nie zaleca zakładania koła zamachowego na silnik z powodu małej ilości miejsca na koło i podłączenie przewodów do silnika. Dlatego zrobiłem sobie nowe koło i tak teraz wygląda silnik. Tutaj ważna uwaga. Ślimaki na wale nie są jednakowo oddalone od silnika widac to na zdjęciu. Ich połozenie trzeba ustalić doświadczalnie tak by znalazły się nad osiami.
20230512_222321.jpg


Założenie osi i nabicie kół zębatych nie sprawiło żadnych problemów
20230512_222345.jpg


Złożyłem także cały układ jezdny i przeprowadziłem pierwsze próby. Całość wyszła w połowie dobrze. W połowie, bo do tyłu SM jeżdzi całkiem dobrze, ale do przodu jazda jest nie równa i bardzo kołysze lokomotywą. Tu filmik.

A na koniec kolejna uwaga. Przed złożeniem układu jezdnego warto wszystkie elementy zabezpieczyć lakierem bezbarwnym. Przy składaniu wszystkie elementy były wielokrotnie dotykane i już widzę niewielkie ubytki malatury, króre na szczęście uda się naprawić.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#5
Wałek w tych silnikach może mieć delikatny luz wzdłużny więc przy zmianie kierunku trochę się przesuwa. Sprawdź czy w koło zamachowe albo ślimaki w jednym kierunku nie haczą gdzieś o ramę. A jeśli nie to mogą być też jakieś minimalne oporu na wiązarach w jednym kierunku, można to zdiagnozować przy minimalnej prędkości i ewent. powiększyć nieco otworki na kręty aby było więcej luzu.
 
OP
OP
Rosynant

Rosynant

Użytkownik
Reakcje
57 0 1
#6
Wałek w tych silnikach może mieć delikatny luz wzdłużny więc przy zmianie kierunku trochę się przesuwa. Sprawdź czy w koło zamachowe albo ślimaki w jednym kierunku nie haczą gdzieś o ramę. A jeśli nie to mogą być też jakieś minimalne oporu na wiązarach w jednym kierunku, można to zdiagnozować przy minimalnej prędkości i ewent. powiększyć nieco otworki na kręty aby było więcej luzu.
Piotrze problem już zdiagnozowany i naprawiony. Przyczyną była korba z przeciwwagą wału napędowego. Po prostu odkleiła się i była luźna. Po zlorzeniu napędu dałem kropelkę kleju na wierzch elementu i skleiło ale słabo. Teraz już dałem klej w otwór pod wał i zadziałało. Za niedługo zamieszczę kolejny film.
 

Ranger

Znany użytkownik
Reakcje
3.175 10 1
#8
Wałek w tych silnikach może mieć delikatny luz wzdłużny więc przy zmianie kierunku trochę się przesuwa. Sprawdź czy w koło zamachowe albo ślimaki w jednym kierunku nie haczą gdzieś o ramę. A jeśli nie to mogą być też jakieś minimalne oporu na wiązarach w jednym kierunku, można to zdiagnozować przy minimalnej prędkości i ewent. powiększyć nieco otworki na kręty aby było więcej luzu.
Może głupie pytanie ale dlaczego tej ramy nie odlałeś w całość z metalu typu mosiądz, brąz itd?
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#9
Pytanie nie głupie, właśnie odlałem, pierwsze serie, wlaściwie większość zestawów miała ramy z metalu. Jednak dokładność takich odlewów jest dużo mniejsza niż z żywicy, szczególnie czołownice wymagały dodatkowej obróbki szlifowaniem. Dlatego teraz zamiast ramy balastem jest wnętrze budki którego nie trzeba już pracowicie obrabiać a rama jest praktycznie gotowa, i chociaż jest z żywicy to wewnątrz w czołownicach też są ołowiane balasty.
 

Ranger

Znany użytkownik
Reakcje
3.175 10 1
#10
Pytanie nie głupie, właśnie odlałem, pierwsze serie, wlaściwie większość zestawów miała ramy z metalu. Jednak dokładność takich odlewów jest dużo mniejsza niż z żywicy, szczególnie czołownice wymagały dodatkowej obróbki szlifowaniem. Dlatego teraz zamiast ramy balastem jest wnętrze budki którego nie trzeba już pracowicie obrabiać a rama jest praktycznie gotowa, i chociaż jest z żywicy to wewnątrz w czołownicach też są ołowiane balasty.
Zmień odlewnię, dobrze Ci radzę. Odlewamy całe ramy do 406R w TT i H0 i nic nie trzeba było szlifować itd. Wszystko bylo malowane podkładem i na to kolor. Jakość powierzchni bez zastrzeżeń. Jeśli trafiał się jakiś wadliwy odlew to wracał na odlewnię i byl wykonywany nowy z ramach reklamacji przy następnym zamówieniu.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#11
Możesz pokazać te ramy w H0? Przy cienkich ściankach to co innego, ale jak czołownica ma 2 mm gr. to skurcz jest nieuniukniony.
 

Ranger

Znany użytkownik
Reakcje
3.175 10 1
#12
Możesz pokazać te ramy w H0? Przy cienkich ściankach to co innego, ale jak czołownica ma 2 mm gr. to skurcz jest nieuniukniony.
Wystarczy "pogoglać" po forum :) Ścianki znacząco przekraczają 2mm. Ważny jest stop, ciśnienie wtrysku, sam wosk i masa innych parametrów. Jak odlewnik nie potrafi opanować skurczy, wciągu to i najlepsze maszyny nie pomogą. Są materiały, stopy, które takiego skurczu praktycznie nie mają.
Jakość odwzorowania powierzchnie jest perfekcyjna.
Nie będę się upierał ale wg. mnie masz kiepskiego odlewnika.
 

Załączniki

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.916 32 2
#13
I właśnie o to mi chodziło - nieostre krawędzie, powierzchnia może niezła ale cała dokładność wymiarowa już nie. W takiej ramie wagony 0,5 mm na długości nie ma większego znaczenia, ale w lokomotywie z napędem już tak. Poza tym nie ma potrzeby aby rama SM03 była metalowa.
Wypróbowałem już wiele odlewni, niektóre bardzo dobre, wierz mi że mam doświadczenie nie mniejsze od twojego, mam też odlewnika w Niemczech gdzie zamawiałem ramy wagonów 1Aw w bardzo dobrej jakości.
 

Pawelec PKP

Znany użytkownik
Reakcje
1.333 94 9
#14
I właśnie o to mi chodziło - nieostre krawędzie, powierzchnia może niezła ale cała dokładność wymiarowa już nie. W takiej ramie wagony 0,5 mm na długości nie ma większego znaczenia, ale w lokomotywie z napędem już tak. Poza tym nie ma potrzeby aby rama SM03 była metalowa.
Wypróbowałem już wiele odlewni, niektóre bardzo dobre, wierz mi że mam doświadczenie nie mniejsze od twojego, mam też odlewnika w Niemczech gdzie zamawiałem ramy wagonów 1Aw w bardzo dobrej jakości.
Jest szansa na ponowne wypusty 1Aw?
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 9
Tabor 3
Tabor 70
Tabor 340
Tabor 58

Podobne wątki