Warszawa Gdańska prezentacja taboru z okazji Dni Transportu Publicznego 30.09.2005.
W roku 2005, po raz pierwszy w Dniach Transportu Publicznego udział wzięły nowo utworzone Koleje Mazowieckie. Na prezentowanym zdjęciu widać EN57-1920. Była to pierwsza "zmodernizowana" EN57 dla Kolei Mazowieckich.
Ta EZT była też pierwszą, która otrzymała malowanie w barwach KM. Świeżo przybyła z ZNTK Mińsk Mazowiecki w swą pierwszą podróż wyruszyła właśnie na wystawę, na dworcu Warszawa Gdańska. Tak się składa, że jestem też jednym z pierwszych maszynistów w KM i niejako mając na uwadze moje zainteresowanie koleją, zostałem wyznaczony do obsługi tej EZT podczas całej prezentacji. Widać mnie zresztą na tym zdjęciu, to ten gościu w białej koszulce w kabinie maszynisty.

Sama modernizacja, oprócz nowych barw zewnętrznych, polegała na likwidacji drzwi wewnętrznych, zamontowaniu nowych siedzeń - zamiast dotychczasowych twardych plastikowych - zainstalowano wandaloodporne pseudo miękkie w barwach KM . Niestety też bardzo niewygodne. Dodatkowo zamontowano okna dwuszybowe, bardziej szczelne. Zlikwidowano jeden WC oraz dokonano jeszcze kilku drobnych zmian. W sumie bardziej "lifting" niż modernizacja.
Generalnie już miały sprzęg podniesiony o 10 cm względem 57'ki classik... Mogę podejrzewać, że z kilku powodów , ale teraz to dywagować nie będę...
Przestawiłem kolejność zdań, ale chodzi o te sprzęgi ...
Nie bardzo wiem jak to się stało, że w tym przypadku pominięto normy branżowe i coś takiego dopuszczono do eksploatacji ?
Czysty skandal i można snuć różne teorie spiskowe jak to się stało, że było możliwe ...
Osobiście słyszałem w ZNTK MM, że sprawa poszła o "oszczędności" na ateście gniazda sprzęgu, więc ten zamontowano po prostu na ramie pudła i stąd jest on wyżej i tak wysunięty. Tę różnicę widać na poniższym zdjęciu. Nie muszę chyba opisywać jakie to stwarza komplikacje w przypadku uszkodzenia EZT, gdy za nią jedzie ta z drugiej spółki ... połączyć się nie da aby zepchnąć

Wtedy po pomoc woła się SM42 z przestawnym sprzęgiem, a to trwa ...
Te 10 cm ..., Warszawa Wschodnia 2005, fot.T.Suchorolski