Panowie, chciałbym aby w tym temacie dzielić się doświadczeniami z silniczkami stosowanymi do różnych celów związanych z naszym hobby, a pochodzącymi z zupełnie innych urządzeń.
Do stworzenia tego wątku "zmusił" mnie silniczek wyciągnięty z obiektywu aparatu kodak. Bardzo mały, idealnie by pasował np do wentylatora w gagarze, ale jest jedno ale... ile on tam przeżyje? Pewnie nie był projektowany do ciągłego działania. Kolejnym silniczkiem branym pod uwagę jest silniczek od wibracji w komórkach, ale z tym samym zastrzeżeniem...
Do stworzenia tego wątku "zmusił" mnie silniczek wyciągnięty z obiektywu aparatu kodak. Bardzo mały, idealnie by pasował np do wentylatora w gagarze, ale jest jedno ale... ile on tam przeżyje? Pewnie nie był projektowany do ciągłego działania. Kolejnym silniczkiem branym pod uwagę jest silniczek od wibracji w komórkach, ale z tym samym zastrzeżeniem...