Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
To są ręczne napędy rozjazdów z polaryzacja krzyżownicy Przełożenie rozjazdu odbywa się przez przestawienie pokrętła wystającego z boku modułu. Zdecydowanie bardziej niezawodne od Conradów i nie wymaga dodatkowego zasilania
a przy dużej ilości rozjazdów można sporo zaoszczędzić w portfelu
Na szóstym zdjęciu są wajchy do zmiany położenia rozjazdu( po obu stronach modułu) Na zdjęciu o którym mówisz jest odpowiednio wygięty drut łączący wajchy. Odpowiednio podgięty drucik przylutowany do metalowej kostki przykręconej do tego grubego drutu przestawia rozjazd. Kostki do łączenia przewodów elektrycznych mają wkręcone druciki służące jako styki do zmiany polaryzacji. Jeszcze są gumki które trzymają cały mechanizm żeby się sam nie przestawił.
Jeden z modułów (mijanka) miał możliwość ryglowania - przełącznik na kluczyk odcinający zasilanie od pulpitu wbudowanego w bok modułu.
No foteczki piękne. Pewno imprezka także. Na zdjeciach widzę ogromną liczbę ludzi znanych mi już z wcześniejszych imprezek FREMO Wiadomo już kiedy chłopaki w Lhotce będą robić kolejny meeting