We wszystkich modelach taboru, czy samochodów jakie stworzyłem zastosowałem podobną filozofię. 99% drobnych detali montuję do bazowego modelu za pomocą wpustów, sworzni itp. zalanych dodatkowo klejem CA. Połącznie tylko klejone sprawdza się jedynie przy dużej powierzchni styku. Nawet elementy, które da się ze sobą zlutować, również przed lutowaniem staram się połaczyć w jakis sposób poprzez sworzeń. Nie będę ukrywać, że wspomniana filozofia zabiera bardzo dużo czasu podczas budowy. W finalnym modelu tego nie widać. Włożona praca odpłaca się za to podczas eksploatacji modelu. Po kilku, kilkunastu latach użytkowania moich modeli, transportu na wystawy nie mam w nich żadnych strat w postaci uszkodzonych, oderwanych detali.
Przykładowo, na zdjęciu Ty2 powyżej. Reflektory mają w otwory w podstawach wlutowane fragmenty rurek fi 1mm. Podczas montażu do modelu rurki wsunąłem na klej w wywiercone w tendrze otwory. We wnętrzu rurek poprowadziłem przewody do zasilania reflektorów. Imitacja instalacji elektrycznej na boku tendra została wykonana z mosiężnego drutu. Zamocowałem ją za pomocą wygiętych na wzór litery "U" fragmentów drutu wsuniętych w wywiercone w tendrze otwory fi 0,3 mm. Nawet "wyrzeźbiona" z plastiku imitacja wlewu do sodafosu została od spodu nawiercona i osadzona poprzez fragment drutu w przygotowanym otworze w tendrze.
Zawsze przy takiej okazji powtarzam, że modele kolejowe należą do specyficznej grupy modeli - trudnych modeli. Ponieważ od czasu do czasu model bierze się w ręce, ustawia na torach itp. musi on dawać użytkownikowi poczucie solidności. Do tego, szczególnie modele lokomotyw są cięższe, przez co odruchowo do chwycenia człowiek używa większej siły. Sprawa ma się zupełnie inaczej np. w przypadku sklejanych z tworzywa sztucznego modeli samolotów, czołgów itp. Tego typu modele rzadko bierze się w ręce. Dodatkowo mają one mniejszą masę, przez co chwyt jest delikatniejszy. Detale, których montaż tylko klejem na styk przejdzie w przypadku modelu do sklejania, nie sprawdzą się w modelu taboru kolejowego używanego w ruchu na makiecie.