• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.564 145 19
TLK Jadwiga i zdeklasowane jedynki.
Ten skład pobił chyba wszelkie możliwe rekordy (jeśli chodzi o zestawienie planowych pociągów)! Na 6 wagonów pociągu TLK, 5 było zdeklasowanymi wagonami 1 klasy, a dodatkowo w składzie był jeszcze "prawdziwy" wagon 1 klasy! Szkoda, że te filmy są kiepskiej jakości, na dodatek jak na złość nie ma ani jednego zdjęcia dokumentującego takie zestawienie pociągu.
Najczęściej jednak pojawiają się w różnych pociągach dodatkowych np. kolonijnych:
Choć pociąg kolonijny jest pociągiem specjalnym nie kursującym planowo, to jednak jego zestawienie jest zdumiewające - 8 zdeklasowanych wagonów 1 klasy!

Podsumowując dotychczas przedstawione zestawienia ''1-kowych'' składów, otrzymujemy następującą listę:

- 25 czerwca 2014 roku - EP07-1034 z pociągiem TLK 32102 JADWIGA relacji Kraków Płaszów - Lublin, złożonym z czterech wagonów z gładkimi dachami.

- źródło: http://www.kpinfo.pl/photogallery.php?photo_id=13511
- autor: aromia
- opis: "25.06.2014|Adolfin|EP07-1034 z pociągiem TLK 32102 JADWIGA relacji Kraków Płaszów-Lublin zbliża się do Pionek."



14 lipca 2014 roku - EP07-243 z pociągiem kolonijnym MPE 35140/1 relacji Kraków Główny - Gdynia Główna, złożonym z 8 zdeklasowanych wagonów 1 klasy, w tym 7 z ryflowanymi dachami i 1 (ostatnim) z gładkim dachem.


30 lipca 2014 roku - EP07-411 z pociągiem TLK 23102 JADWIGA relacji Lublin - Kraków Płaszów, złożonym z 4 wagonów z gładkim dachem.

- źródło: http://www.kpinfo.pl/photogallery.php?photo_id=13552
- autor: aromia
- opis: "30.07.2014|Antoniówka|EP07-411 z pociągiem TLK 23102 JADWIGA relacji Lublin-Kraków Płaszów."



16 sierpnia 2014 roku - EP07-385 z pociągiem TLK 41102 ZAMENHOF relacji Katowice - Warszawa Wschodnia, złożonym z 4 zdeklasowanych wagonów 1 klasy, wszystkie z ryflowanymi dachami.


Na koniec nieco odbiegając od ''jednorodności'' przedstawionych wyżej składów, jeszcze jedno zestawienie pociągu TLK JADWIGA:

- źródło: http://rail.phototrans.eu/14,91311,0,HCP_303E_.html
- autor: Kolekcjoner205
- opis: "1 sierpnia 2014 - Suchedniów - Skarżysko-Kamienna. EP07-1008 z poc. TLK 32102/3 "Jadwiga" relacji: Kraków Płaszów - Lublin rozpędza się po opuszczeniu peronów Suchedniowa, by za chwilę zwolnić do 15 km/h. Ograniczenie to było spowodowane remontem najbliższego wiaduktu za stacją."
- komonetarz [BarteS]: "Te dwie dwójki wygldaja jak jakiś podsył. A swoja droga to na Jadwidze jeździ ciekawy patent. 3 sztuki 112A w malowaniu jedynkowym IC ale maja ladnie wymalowana dwójeczkę zamiast jedynki obok drzwi wejściowych."



Wracając jednak do głównego tematu, czyli prototypowych modeli, jak to jest z tymi uchwytami do tablic z relacją pociągu? Mianowicie jest tak jak napisał Pan @Bodek. Patrząc na każdą ścianę boczną wagonu, uchwyty na tablice z relacją pociągu, powinny się znajdować po prawej stronie ściany bocznej, pod oknem toalety/przedsionka wagonu.

Poniżej jak to wygląda w "naturze" (dotyczy to zarówno wagonów 1 jak i 2 klasy, a także wagonów różnych typów z rodziny wagonów typu 111A i 112A):

- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 30 kwietnia 2015 roku - Bydgoszcz Główna - wagon typu 112Ag włączony w skład pociągu TLK 53108 SAN relacji Bydgoszcz Główna - Przemyśl Główny, odstawiony na bocznym torze w oczekiwaniu na podstawienie w peron wraz z całym składem.

DSC_0637.JPG DSC_0633.JPG

Zaś w prototypach, uchwyty na tablice są błędnie umieszczone z lewej strony ściany bocznej od strony przedziałów. Na ścianie bocznej od strony korytarza, są prawidłowo umieszczone po prawej jej stronie, pod oknem przedsionka wagonu.

Wagon PL-PKPIC 50 51 19-00 287-9 A9ou 1251 Stacja PRZEMYŚL

- prawidłowo:

11269010_516171945198472_5445843347860885761_o.JPEG


- błędnie:

1796810_516171878531812_8451596987362776290_o.JPEG


Wagon PL-PKPIC 50 51 19-78 232-2 A9ou 1251 Stacja Szczecin Intercity

- prawidłowo:

11263063_516171325198534_6278899773370340486_o.JPEG


- błędnie:

11233808_516171458531854_6523329157687615176_o.JPEG


Wróćmy jeszcze na chwilę do kwestii zderzaków. Jak to właściwie powinno wyglądać? Poniższe zdjęcia powinny bez problemu odpowiedzieć na to pytanie:

DSC_0602.JPG DSC_0603.JPG

Jak widać powyżej, powierzchnia tarczy zderzakowej jest niemal na równi z zewnętrzną powierzchnią gumowych osłon przejścia międzywagonowego i to w sytuacji, gdy zderzaki są naciśnięte (wagony pasażerskie sprzęga się na ścisk aby nie było luzów pomiędzy nimi na wzajem oraz lokomotywą, w celu zmniejszenia efektu szarpania). Jeżeli bierzemy to pod uwagę, to w stanie spoczynku (bez dołączonego innego pojazdu do wagonu), tarcza zderzakowa będzie jeszcze bardziej wysunięta.

Na czym polega problem? W prototypie ze względu na zbyt "płytkie" umiejscowienie mechanizmu kinematyki krótkiego sprzęgu (powinien być bardziej wsunięty w głąb wagonu), odległość pomiędzy wagonami jest na tyle duża, że gumowe osłony nie ulegają ściśnięciu, tak jak ma to miejsce w rzeczywistości:

DSC_0180.JPG DSC_0186.JPG DSC_0191.JPG

Widać wyraźnie, że przekrój poprzeczny górnej części gumowej osłony przejścia międzywagonowego, pod wpływem nacisku zmienił swój kształt z okręgu na owal. Spójrzmy jak to wygląda w prototypach:

10955508_516172848531715_2590946227470913986_ok.JPEG


W sytuacji przedstawionej na powyższym wycinku, widać że gumowe osłony przylegają do siebie, ale nie są ugięte pod wpływem nacisku, którego najwyraźniej tutaj brakuje, ze względu na zbyt dużą odległość pomiędzy wagonami, wynikającą z nieprawidłowego umieszczenia mechanizmu kinematyki krótkiego sprzęgu. Ponadto tarcze zderzakowe (tak na marginesie, jednak za grube - np. PIKO wykonało stosunkowo cienkie tarcze zderzakowe w modelach wagonów piętrowych) nie przylegają do siebie, a ich tylne powierzchnie leżą w jednej linii z powierzchnią ściany czołowej wagonu, co jest nieprawidłowe, jeśli spojrzy się na wcześniej zamieszczone wycinki zdjęć prawdziwych wagonów. Mimo, iż są naciśnięte, to jest pomiędzy nimi, a ścianą czołową, jeszcze trochę miejsca.
Nie wiem czy gumowe osłony oraz tuleje zderzakowe są dobrze wyskalowane (grubość tarczy zderzakowej jest nieprawidłowa) i w związku z tym ciężko mi stwierdzić, co de facto wymaga poprawy? W pierwszej kolejności, na pewno należy przesunąć mechanizmy kinematyki krótkiego sprzęgu w kierunku do środka wagonu. Dzięki temu uzyskamy odpowiedni nacisk, który przełoży się na ściskanie gumowych wałków, tak jak w oryginale. W dalszej kolejności po sprawdzeniu wymiaru C (grubości/średnicy gumowego wałka) zająłbym się zderzakami. Sprawdziłbym długość tulei zderzakowych, poprawiłbym grubość tarczy zderzakowych i sprawdził czy po spięciu wagonów "na krótko", gumowe osłony zostały ściśnięte (zmienił się przekrój poprzeczny górnego wałka z koła na elipsę) i linia pomiędzy nimi (gdzie się stykają) leży na jednej prostej z linią styku tarcz zderzakowych (wymiar A wynosi 0). Jeżeli zostaną spełnione te warunki, to powinno być chyba wszystko w porządku.

@robo, Panie Robercie, chciałbym się jeszcze przypomnieć, w kwestii zadanego wcześniej pytania, mianowicie tyczącego się wykonanego na wagonie PL-PKPIC 50 51 19-00 287-9 A9ou 1251 Stacja PRZEMYŚL oznaczenia klasy 2, zamiast widocznego na zamieszczonym wcześniej zdjęciu oznaczenia wagonu klasy 1.
Czyżby w tym czasie wagon został na stałe przeoznakowany, czyli w tym przypadku zdeklasowany? Nie chcę wyrokować, że jest to błędne, bo nie mam środka, na podstawie którego mógłbym to jednoznacznie stwierdzić, toteż proszę o rozwianie mojej wątpliwości, bowiem oznakowanie prototypu zapewne oparte jest na stosownej dokumentacji przygotowanej przez Pana Krzysztofa. Jakie zatem daty ostatniej i następnej naprawy okresowej ma naniesione na pudło omawiany prototyp i jaki okres eksploatacji oryginału odwzorowuje?
Proszę także o odniesienie się jeszcze do poniższego pytania odnośnie braku rur spustowych.
Wiadomym jest, że każdy wagon może się czymś różnić i trudno jest przygotować formę pod każdą możliwą zmianę, jednakże sądzę, że powinno uwzględnić się przynajmniej jedną wersję rury spustowej z toalety, a takowej niestety brak w prototypie. Nie są to przecież wagony wyposażone w zbiorniki na fekalia. Na powyższym zdjęciu oryginału, sfotografowanego od strony przedziałów, wyraźnie są widoczne wspomniane rury, wychodzące spod przedziałów toaletowych. Nie wiem czy brak tych elementów wynika tylko z ich niezamontowania w prototypowym modelu, czy może z wykluczenia z projektu, w związku z ewentualnym ograniczeniem ruchu skrętnego wózka. Ten brak dotyczy zarówno jednej jak i drugiej miniatury.
Pragnę także przypomnieć, że w oknach przedsionków wagonu w rzeczywistości nie ma uchwytów/klamek. Zachodzi potrzeba usunięcia ich z szyb okien przedsionków w docelowym modelu.

Liczę, że jest jeszcze szansa na wprowadzenie kilku zmian, jeśli jest to zasadne. Proszę bardzo o jakieś potwierdzenie lub wyjaśnienie moich wątpliwości, względem zaprezentowanych prototypowych modeli.
 
Ostatnio edytowane:

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.564 145 19
ale zderzaki nie sprężynują w modelu i ograniczałyby skręt - tak mi się wydaje
Dlatego też, tak jak gdzieś chyba pisałem, powinny zostać odwzorowane w stanie w jakim występują w połączonym składzie. Skrętu zaś nie ograniczą, bo za prawidłową jazdę połączonych "na krótko" wagonów, odpowiedzialna jest kinematyka krótkiego sprzęgu. Gdyby jej nie było, to faktycznie zderzaki musiały być ruchome jak w oryginale. Swoją drogą fajnie by było, gdyby i w tym modelu mogły pracować jak w rzeczywistości. Modele lokomotyw serii EU07 produkcji Schlesienmodelle takowe posiadają, a wagony projektował rzekomo ten sam projektant, który zaprojektował modele Siódemek od Schlesienmodelle (czyżby w założeniach projektowych ich nie uwzględniono lub zrezygnowano z nich?).
 
1

12g

Gość
ale zderzaki nie sprężynują w modelu i ograniczałyby skręt - tak mi się wydaje
Zderzaki są stałe.
[DOUBLEPOST=1431695329,1431693921][/DOUBLEPOST]
Na czym polega problem? W prototypie ze względu na zbyt "płytkie" umiejscowienie mechanizmu kinematyki krótkiego sprzęgu (powinien być bardziej wsunięty w głąb wagonu), odległość pomiędzy wagonami jest na tyle duża, że gumowe osłony nie ulegają ściśnięciu, tak jak ma to miejsce w rzeczywistości:
Mechanizm sprzęgu jest dobrze umiejscowiony, wsunięcie go głebiej spowoduje że wagon nie będzie się spinał na krótkim sprzęgu. Już teraz mechanizm jest tak ustawiony, żeby połączyć wagony trzeba je do siebie docisnąć.
Wałki gumowe w przeciwieństwie do oryginału w modelu są pełne w środku co utrudnia ich ugięcie się.
 

Bodek

Aktywny użytkownik
Reakcje
478 4 0
Remaj12 nie przesadzaj.
Nie można bardziej ścisnąć wagonów sprzęgami, bo będą się wykolejały. Modele są zbyt lekkie żeby pokonać opór trących o siebie wałków gumowych i jednocześnie się przy tym nie wykoleić na nierównościach toru, czy krótkich łukach bez łagodnych krzywych przejściowych.
Mi wystarczy, że zderzaki będą nieco bardziej wysunięte. I faktycznie ich tarcze mogłyby być nieco bardziej filigranowe.

Z rurą spustową od kibla też bym już nie cisnął, no chyba że model ma być wyłącznie w wersji do postawienia na półce. Mój ma jeździć, więc nie będę o te rury kruszył kopii :)
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.564 145 19
Wałki gumowe w przeciwieństwie do oryginału w modelu są pełne w środku co utrudnia ich ugięcie się.
Jeżeli faktycznie tak jest, to rzeczywiście ustawienie kinematyki krótkiego sprzęgu należy zostawić w spokoju. Zastanawiam się zatem, jak będą sobie radzić wagony na ciaśniejszych łukach, jeżeli rzeczywiście wałki będąc pełne w środku, stawiają taki opór.

Co zaś się jeszcze tyczy połączenia wagonów, jeżeli nic nie możemy zrobić z gumowymi osłonami, a co za tym idzie, także z ustawieniem kinematyki krótkiego sprzęgu, to pozostaje tylko zająć się zderzakami. Powinny zostać wykonane tak aby po spięciu wagonów na "krótko", stykać się tarczami, nawet jeżeli wizualnie, odpowiadałyby ich stanowi w momencie spoczynku (braku połączenia z innym pojazdem).
Nie można bardziej ścisnąć wagonów sprzęgami, bo będą się wykolejały. Modele są zbyt lekkie żeby pokonać opór trących o siebie wałków gumowych i jednocześnie się przy tym nie wykoleić na nierównościach toru, czy krótkich łukach bez łagodnych krzywych przejściowych.
Faktycznie, ma Pan rację, biorąc po uwagę informacje podaną przez @12groszy .
Z rurą spustową od kibla też bym już nie cisnął, no chyba że model ma być wyłącznie w wersji do postawienia na półce.
Za wszelką cenę mieć jej nie muszę ;). Dobrze by było gdyby była uwzględniona, nawet jako cześć do samodzielnego montażu. Tak jak pisałem, domyślam się, że jej brak w prototypowych modelach może być spowodowany, nie uwzględnieniem jej w ogóle w projekcie, ze względu na ograniczenie ruchu obrotowego wózka. Przyczyny jej braku próbuję się dowiedzieć od producenta, póki co bezskutecznie :gwizd:.
 
Ostatnio edytowane:

jacekplacek

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 2
Remaj12
Jeśli doprowadzisz do zetknięcia tarcz zderzakowych, to wagony też będą się wykolejać. Po prostu, punkt oporu, który ma pokonać kinematyka krótkiego sprzęgu przeniesiesz z gumowej osłony na tarczę zderzakową. Zresztą każdy z producentów zostawia około 1mm luki pomiędzy tarczami, co doskonale widać na zdjęciach z wątku:
http://forum.modelarstwo.info/threads/wagony-osobowe-oświetlone-przez-witkoim-s-a.12555/


Nie zakładaj z góry, że projektant zrobił coś z niewiedzy/niedbalstwa/ przez nieuwagę. Może lepiej od Ciebie zdaje sobie sprawę, jak taki sprzęg funkcjonuje w rzeczywistości.

Rozpisałem się i zapomniałem o najważniejszym.

ROBO - gratulacje!!! Wagoniki są zajefajne!!!
 
Ostatnio edytowane:
1

12g

Gość
Jeżeli faktycznie tak jest, to rzeczywiście ustawienie kinematyki krótkiego sprzęgu należy zostawić w spokoju. Zastanawiam się zatem, jak będą sobie radzić wagony na ciaśniejszych łukach, jeżeli rzeczywiście wałki będąc pełne w środku, stawiają taki opór.
Wagony sobie radzą bez problemu na łukach Roco Geoline R3, a niebyły jeszcze dociążone balastem.

Powinny zostać wykonane tak aby po spięciu wagonów na "krótko", stykać się tarczami,
Mam modele wagonów różnych producentów, w żadnym z nich zderzaki nie stykają się tarczami. Nie mówię że tak ma być, ale nie wymagajmy zbyt wiele.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
4.014 16 0
Zresztą każdy z producentów zostawia około 1mm luki pomiędzy tarczami, co doskonale widać na zdjęciach z wątku:
Mam wagony Mehano Prestige. Stykają się podczas jazdy zderzakami i nic się nie wykoleja (sprzęgi Roco). Problemem jest tylko ze sprzęgnięciem wagonów - trzeba użyć większej siły.
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
986 82 5
@Dabas, to może na dobranoc pośmiejemy się razem? Celowo napisałem ''jedynki''.
Dwa odstawione z ruchu na stacji Laskowice Pomorskie wagony dawnej 1kl. st. mać. Bydgoszcz Gł.
Zdjęcia z lutego 2010.
Oba, co prawda nie są identycznego typu, jak modele Robo, pozostaje poszukać oryginału odpowiadającego modelowi-dach bez ryfli. Wierzę, że takie istniały.
Azdnu
Azdnu.jpg

Azdu.
Azdu.jpg
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.564 145 19
Jeśli doprowadzisz do zetknięcia tarcz zderzakowych, to wagony też będą się wykolejać. Po prostu, punkt oporu, który ma pokonać kinematyka krótkiego sprzęgu przeniesiesz z gumowej osłony na tarczę zderzakową.
Nie wymagam aby wagony napierały na siebie z siłą odpowiadającą rzeczywistym siłom działającym pomiędzy prawdziwymi wagonami ;). Jeżeli w tym momencie połączenie dwóch wagonów na ''krótko'' wymaga ich dociśnięcia do siebie, to oczywistym jest, że nie można przesadzić z wysunięciem zderzaków, bo w przeciwnym razie aby złączyć dwa wagony trzeba będzie wykorzystywać luz w mechaniźnie kinematyki i wyciągać sprzęgi maksymalnie poza wagon aby w ogóle udało się je spiąć ze sobą. Jest to sytuacja zdecydowanie niepożądana, a niestety występująca w niektórych modelach takich firm jak ACME, czy L.S. Models.
Zresztą każdy z producentów zostawia około 1mm luki pomiędzy tarczami, co doskonale widać na zdjęciach z wątku:
http://forum.modelarstwo.info/threads/wagony-osobowe-oświetlone-przez-witkoim-s-a.12555/
Gdyby to był tylko 1 mm, to w ogóle nie poruszałbym tematu :). Niestety w pokazanych tu modelach produkcji ACME jest to więcej niż 1 mm i moim zdaniem wygląda to zdecydowanie źle. Bardzo mnie to irytuje w tych modelach (n).
Nie zakładaj z góry, że projektant zrobił coś z niewiedzy/niedbalstwa/ przez nieuwagę. Może lepiej od Ciebie zdaje sobie sprawę, jak taki sprzęg funkcjonuje w rzeczywistości.
Nie zakładam, że zostało coś zrobione z niewiedzy lub niedbalstwa czy też przez nieuwagę. Ponadto nie zajmuję się tym zawodowo i nie jestem w tej dziedzinie ani ekspertem ani znawcą, ale co nieco już widziałem i w związku z tym przyjąłem następujące postępowanie i postawę:
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na kilka rzeczy oraz zapytać o pewne kwestie, których nie rozumiem :niepewny:. Wiem, że są to jeszcze tylko prototypy, ale właśnie dlatego mam nadzieję, że pewne błędy zostaną jeszcze poprawione, a kwestie niewyjaśnione, nam objaśnione :).
Wagony sobie radzą bez problemu na łukach Roco Geoline R3, a niebyły jeszcze dociążone balastem.
Promień łuków R3 z serii Geoline produkcji Roco wynosi 434,5 mm. Nie jest to najciaśniejszy łuk, po którym poruszanie się zakłada norma modelarska, ale nikt nie powiedział, że model musi ją spełniać. Prawda jest taka, że ze względu na swoją cenę i jakość, nowe modele od @robo, adresowane będą raczej do średnio- i bardziej zaawansowanych modelarzy czy kolekcjonerów, którzy raczej starają się unikać na swoich modułach czy domowych makietach łuków o tak małych promieniach, ale nie jest to przecież regułą.
Mam modele wagonów różnych producentów, w żadnym z nich zderzaki nie stykają się tarczami. Nie mówię że tak ma być, ale nie wymagajmy zbyt wiele.
Jeśli doprowadzisz do zetknięcia tarcz zderzakowych, to wagony też będą się wykolejać.
Mam kilka modeli, w których zderzaki się ze sobą stykają, w tym modele produkcji PIKO i powiem szczerze, że do tych mam pewnego rodzaju "szacunek". Nie wiem czy to tylko kwestia przypadku, ale wygląda to dobrze i co najważniejsze, bardzo dobrze pracuje! Modele były testowane przeze mnie jeden raz na prawdziwym "kolejowym torze przeszkód" - łuki R1 produkcji PIKO - przeciwstawne łuki bez wstawek prostych - przy różnych prędkościach i kierunkach. Wyniki były zdumiewająco dobre! Sądzę, że jest to jak najbardziej możliwe również w przypadku modeli naszych - tak bardzo wyczekiwanych - wagonów typu Y z rodziny wagonów typu 111A i 112A! Tym bardziej, że zajmuje się tym @robo, a nie byle kto! Gdyby to nie był właśnie @robo, to odpuścił bym sobie temat, bo wiedziałbym, że gra jest nie warta świeczki. @robo daje szansę aby model, który nam zaoferuje, był na najwyższym poziomie, którego do tej pory nikt nie osiągnął, bo nie miał takich aspiracji jak On! Właśnie dlatego staram się tą niepowtarzalną okazję wykorzystać, poprzez niejako wymuszanie pewnych rzeczy na producencie, któremu tak zależy na dokładności, jakości i spełnianiu naszych marzeń!
Mam wagony Mehano Prestige. Stykają się podczas jazdy zderzakami i nic się nie wykoleja. Problemem jest tylko ze sprzęgnięciem wagonów - trzeba użyć większej siły.
Czasami tak bywa. Pomimo, że modele wagonów produkcji ACME nie stykają się zderzakami, to i tak trzeba się czasem nieźle nagimnastykować aby połączyć je ze sobą na "krótko".
Ujęcie kremowo-zielonej ''jedynki'' w programie produkcyjnym to wcale niegłupi pomysł.(y)
Tak, na taką też właśnie czekam:

- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 12 września 2013 roku - Toruń Główny - zdeklasowany wagon typu 112Ag w zielono-kremowym malowaniu przeznaczonym dla wagonów klasy 2, oznaczony PL-PREG 50 51 19-08 174-1 A9ouy 1151 Stacja TORUŃ, włączony w skład pociągu interREGIO 15108/9 FLISAK relacji Warszawa Wschodnia - Toruń Główny

DSC_0649.JPG

- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 26 października 2013 roku - Toruń Główny - zdeklasowany wagon typu 112Ag w zielono-kremowym malowaniu przeznaczonym dla wagonów klasy 2, oznaczony PL-PREG 50 51 19-08 174-1 A9ouy 1151 Stacja TORUŃ, włączony w skład pociągu interREGIO FLISAK 51118/9 relacji Toruń Główny - Warszawa Wschodnia.

DSC_0202.JPG

To tylko jedna z wielu zdeklasowanych "jedynek", jakie można było spotkać w ruchu. Temat jest dosyć obszerny, tak jak cała rodzina wagonów typu 111A i 112A.
Istniały, sam takimi jeździłem w 2007. Ówczesny pociąg pospieszny "Bystrzyca" kursujący z Kutna do Lublina składał się właśnie wyłącznie z zdeklasowanych "zielonych jedynek".
Oryginał jest tu: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c8/PKP-zdeklasowanie-Azdu-1.jpg
Na zdjęciu został uwieczniony wagon typu 112Ag oznaczony 50 51 19-10 117-6 Azdu Stacja W-WA SZCZĘŚLIWICE
 
Ostatnio edytowane:

jacekplacek

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 2
Ponieważ temat sprzegów rozgorzał na dobre proponuję fragment z książki Tadeusza Dąbrowskiego - Miniaturowe Kolejnictwo strona 171 i 172.
Książka jest dość leciwa, ale od tamtych czasów zasady fizyki się nie zmieniły:

sprzegi_1.jpg
sprzegi_2.jpg
sprzegi_3.jpg
 

robo

Znany użytkownik
Reakcje
648 11 6
Dzisiaj dojechała. Niestety z wrażenia się wczoraj rozchorowałem a jutro czeka mnie wyprawa do Łodzi. Dlatego zdjęcia z małym opóźnieniem, ale są.
Więcej zdjęć na fejsie. Przepraszam, za tło zdjęć, ale robiłem je dzisiaj w modelarnii na szybko.
IMG_3997.JPG
IMG_3998.JPG

IMG_3984.JPG

IMG_3986.JPG


Oj refleks już nie ten :) starzeje się........
 

Załączniki

Podobne wątki