TLK Jadwiga i zdeklasowane jedynki.
Najczęściej jednak pojawiają się w różnych pociągach dodatkowych np. kolonijnych:
Podsumowując dotychczas przedstawione zestawienia ''1-kowych'' składów, otrzymujemy następującą listę:
- 25 czerwca 2014 roku - EP07-1034 z pociągiem TLK 32102 JADWIGA relacji Kraków Płaszów - Lublin, złożonym z czterech wagonów z gładkimi dachami.
- źródło: http://www.kpinfo.pl/photogallery.php?photo_id=13511
- autor: aromia
- opis: "25.06.2014|Adolfin|EP07-1034 z pociągiem TLK 32102 JADWIGA relacji Kraków Płaszów-Lublin zbliża się do Pionek."

14 lipca 2014 roku - EP07-243 z pociągiem kolonijnym MPE 35140/1 relacji Kraków Główny - Gdynia Główna, złożonym z 8 zdeklasowanych wagonów 1 klasy, w tym 7 z ryflowanymi dachami i 1 (ostatnim) z gładkim dachem.
30 lipca 2014 roku - EP07-411 z pociągiem TLK 23102 JADWIGA relacji Lublin - Kraków Płaszów, złożonym z 4 wagonów z gładkim dachem.
- źródło: http://www.kpinfo.pl/photogallery.php?photo_id=13552
- autor: aromia
- opis: "30.07.2014|Antoniówka|EP07-411 z pociągiem TLK 23102 JADWIGA relacji Lublin-Kraków Płaszów."

16 sierpnia 2014 roku - EP07-385 z pociągiem TLK 41102 ZAMENHOF relacji Katowice - Warszawa Wschodnia, złożonym z 4 zdeklasowanych wagonów 1 klasy, wszystkie z ryflowanymi dachami.
Na koniec nieco odbiegając od ''jednorodności'' przedstawionych wyżej składów, jeszcze jedno zestawienie pociągu TLK JADWIGA:
- źródło: http://rail.phototrans.eu/14,91311,0,HCP_303E_.html
- autor: Kolekcjoner205
- opis: "1 sierpnia 2014 - Suchedniów - Skarżysko-Kamienna. EP07-1008 z poc. TLK 32102/3 "Jadwiga" relacji: Kraków Płaszów - Lublin rozpędza się po opuszczeniu peronów Suchedniowa, by za chwilę zwolnić do 15 km/h. Ograniczenie to było spowodowane remontem najbliższego wiaduktu za stacją."
- komonetarz [BarteS]: "Te dwie dwójki wygldaja jak jakiś podsył. A swoja droga to na Jadwidze jeździ ciekawy patent. 3 sztuki 112A w malowaniu jedynkowym IC ale maja ladnie wymalowana dwójeczkę zamiast jedynki obok drzwi wejściowych."

Wracając jednak do głównego tematu, czyli prototypowych modeli, jak to jest z tymi uchwytami do tablic z relacją pociągu? Mianowicie jest tak jak napisał Pan @Bodek. Patrząc na każdą ścianę boczną wagonu, uchwyty na tablice z relacją pociągu, powinny się znajdować po prawej stronie ściany bocznej, pod oknem toalety/przedsionka wagonu.
Poniżej jak to wygląda w "naturze" (dotyczy to zarówno wagonów 1 jak i 2 klasy, a także wagonów różnych typów z rodziny wagonów typu 111A i 112A):
- źródło: zbiory własne autora
- autor: @Remaj12
- opis: 30 kwietnia 2015 roku - Bydgoszcz Główna - wagon typu 112Ag włączony w skład pociągu TLK 53108 SAN relacji Bydgoszcz Główna - Przemyśl Główny, odstawiony na bocznym torze w oczekiwaniu na podstawienie w peron wraz z całym składem.


Zaś w prototypach, uchwyty na tablice są błędnie umieszczone z lewej strony ściany bocznej od strony przedziałów. Na ścianie bocznej od strony korytarza, są prawidłowo umieszczone po prawej jej stronie, pod oknem przedsionka wagonu.
Wagon PL-PKPIC 50 51 19-00 287-9 A9ou 1251 Stacja PRZEMYŚL
- prawidłowo:
- błędnie:
Wagon PL-PKPIC 50 51 19-78 232-2 A9ou 1251 Stacja Szczecin Intercity
- prawidłowo:
- błędnie:
Wróćmy jeszcze na chwilę do kwestii zderzaków. Jak to właściwie powinno wyglądać? Poniższe zdjęcia powinny bez problemu odpowiedzieć na to pytanie:


Jak widać powyżej, powierzchnia tarczy zderzakowej jest niemal na równi z zewnętrzną powierzchnią gumowych osłon przejścia międzywagonowego i to w sytuacji, gdy zderzaki są naciśnięte (wagony pasażerskie sprzęga się na ścisk aby nie było luzów pomiędzy nimi na wzajem oraz lokomotywą, w celu zmniejszenia efektu szarpania). Jeżeli bierzemy to pod uwagę, to w stanie spoczynku (bez dołączonego innego pojazdu do wagonu), tarcza zderzakowa będzie jeszcze bardziej wysunięta.
Na czym polega problem? W prototypie ze względu na zbyt "płytkie" umiejscowienie mechanizmu kinematyki krótkiego sprzęgu (powinien być bardziej wsunięty w głąb wagonu), odległość pomiędzy wagonami jest na tyle duża, że gumowe osłony nie ulegają ściśnięciu, tak jak ma to miejsce w rzeczywistości:



Widać wyraźnie, że przekrój poprzeczny górnej części gumowej osłony przejścia międzywagonowego, pod wpływem nacisku zmienił swój kształt z okręgu na owal. Spójrzmy jak to wygląda w prototypach:
W sytuacji przedstawionej na powyższym wycinku, widać że gumowe osłony przylegają do siebie, ale nie są ugięte pod wpływem nacisku, którego najwyraźniej tutaj brakuje, ze względu na zbyt dużą odległość pomiędzy wagonami, wynikającą z nieprawidłowego umieszczenia mechanizmu kinematyki krótkiego sprzęgu. Ponadto tarcze zderzakowe (tak na marginesie, jednak za grube - np. PIKO wykonało stosunkowo cienkie tarcze zderzakowe w modelach wagonów piętrowych) nie przylegają do siebie, a ich tylne powierzchnie leżą w jednej linii z powierzchnią ściany czołowej wagonu, co jest nieprawidłowe, jeśli spojrzy się na wcześniej zamieszczone wycinki zdjęć prawdziwych wagonów. Mimo, iż są naciśnięte, to jest pomiędzy nimi, a ścianą czołową, jeszcze trochę miejsca.
Nie wiem czy gumowe osłony oraz tuleje zderzakowe są dobrze wyskalowane (grubość tarczy zderzakowej jest nieprawidłowa) i w związku z tym ciężko mi stwierdzić, co de facto wymaga poprawy? W pierwszej kolejności, na pewno należy przesunąć mechanizmy kinematyki krótkiego sprzęgu w kierunku do środka wagonu. Dzięki temu uzyskamy odpowiedni nacisk, który przełoży się na ściskanie gumowych wałków, tak jak w oryginale. W dalszej kolejności po sprawdzeniu wymiaru C (grubości/średnicy gumowego wałka) zająłbym się zderzakami. Sprawdziłbym długość tulei zderzakowych, poprawiłbym grubość tarczy zderzakowych i sprawdził czy po spięciu wagonów "na krótko", gumowe osłony zostały ściśnięte (zmienił się przekrój poprzeczny górnego wałka z koła na elipsę) i linia pomiędzy nimi (gdzie się stykają) leży na jednej prostej z linią styku tarcz zderzakowych (wymiar A wynosi 0). Jeżeli zostaną spełnione te warunki, to powinno być chyba wszystko w porządku.
@robo, Panie Robercie, chciałbym się jeszcze przypomnieć, w kwestii zadanego wcześniej pytania, mianowicie tyczącego się wykonanego na wagonie PL-PKPIC 50 51 19-00 287-9 A9ou 1251 Stacja PRZEMYŚL oznaczenia klasy 2, zamiast widocznego na zamieszczonym wcześniej zdjęciu oznaczenia wagonu klasy 1.
Czyżby w tym czasie wagon został na stałe przeoznakowany, czyli w tym przypadku zdeklasowany? Nie chcę wyrokować, że jest to błędne, bo nie mam środka, na podstawie którego mógłbym to jednoznacznie stwierdzić, toteż proszę o rozwianie mojej wątpliwości, bowiem oznakowanie prototypu zapewne oparte jest na stosownej dokumentacji przygotowanej przez Pana Krzysztofa. Jakie zatem daty ostatniej i następnej naprawy okresowej ma naniesione na pudło omawiany prototyp i jaki okres eksploatacji oryginału odwzorowuje?
Wiadomym jest, że każdy wagon może się czymś różnić i trudno jest przygotować formę pod każdą możliwą zmianę, jednakże sądzę, że powinno uwzględnić się przynajmniej jedną wersję rury spustowej z toalety, a takowej niestety brak w prototypie. Nie są to przecież wagony wyposażone w zbiorniki na fekalia. Na powyższym zdjęciu oryginału, sfotografowanego od strony przedziałów, wyraźnie są widoczne wspomniane rury, wychodzące spod przedziałów toaletowych. Nie wiem czy brak tych elementów wynika tylko z ich niezamontowania w prototypowym modelu, czy może z wykluczenia z projektu, w związku z ewentualnym ograniczeniem ruchu skrętnego wózka. Ten brak dotyczy zarówno jednej jak i drugiej miniatury.
Liczę, że jest jeszcze szansa na wprowadzenie kilku zmian, jeśli jest to zasadne. Proszę bardzo o jakieś potwierdzenie lub wyjaśnienie moich wątpliwości, względem zaprezentowanych prototypowych modeli.
Ostatnio edytowane: