Powiem szczerze że jestem teraz trochę skołowany .
Zupełnie niepotrzebnie. Kolega
@Redukcyjny buduje wspaniałe modele, na widok których opada nam wszystko, nie tylko szczęki. Skoro w oryginale tak jest, to i w modelu powinno być tak samo, niezależnie od tego, czy jest to w 100% zgodne z zasadami, czy nie. Wielokrotnie już o tym była dyskusja na forum, przede wszystkim w odniesieniu do modeli taboru, ale ma to zastosowanie do wszelkich modeli. Jeżeli odwzorowuje się jakiś konkretny obiekt, to powinien on być odwzorowany maksymalnie wiernie, na ile to tylko możliwe (i na ile pozwalają umiejętności autora
). Trochę inną sprawą jest budowa makiet, gdzie siłą rzeczy odwzorowanie nigdy nie jest w pełni wierne i w 100% zgodne z oryginałem - zwłaszcza, gdy buduje się makietę układu (np. stacji) fikcyjnego, a nie konkretnej, rzeczywistej stacji. W takim wypadku,
moim zdaniem, należałoby robić wszystko tak, jak to
powinno wyglądać zgodnie z wszelkimi zasadami. Ale znowu z zastrzeżeniem: jeżeli na takiej fikcyjnej makiecie chce się umieścić model jakiegoś rzeczywistego obiektu, wykonanego w realu z odstępstwami od przyjętych zasad i chce się taką niezgodność oddać na makiecie, to ja dopuszczam takie rozwiązanie pod warunkiem wykazania (np. zdjęciami), że taki nieprawidłowy obiekt istnieje lub istniał na prawdę. Ale zaczynamy wdawać się w dość zawiłe rozważania, podczas gdy tu mamy przykład pięknych modeli semaforów, wykonanych tak wiernie, że trudno rozpoznać różnice między modelem a realem - i na tym poprzestańmy.