Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
yyy... ja używam siekiery, przed chwilą rąbałem drewno (bez niej nie wychodziło) do kominka, bo zapomniałem zamówić olej opałowy... będzie rano cyrk, jak żona wejdzie pod prysznic... Zatem jestem lamusem. A jutro będę martwy. Moimi modelami i warsztatem podzielcie się mniej więcej sprawiedliwie...
Łoj... u mnie narazie minus trzy, na północy - to jest u Ciebie pwenie zimniej. Dobrze że mam gazociąg.
Dasz radę, najwyżej... rąb i pal całą noc, może żona będzie wyrozumiała, szkoda by Cię było.
Jak ogłaszasz konkurs to uważaj na "Małego - Józka rębacza". On wyszukuje takie ogłoszenia i z chęcią bierze udział w takich zabawach. Swego czasu wygrał wszystkie konkursy drwali w Kanadzie i na Alasce, a jak się go zapytali gdzie się uczył rąbania to odpowiedział - "na Saharze", to mu powiedzieli, że to niemożliwe, bo tam nie ma drzew. Na to Józek odpowiedział - "no... teraz już nie ma..."
Po pierwsze przyjmujemy zaproszenie
Po drugie pozwól, że zrobimy Ci mała niespodziankę i przyjedziemy czymś innym
Po trzecie "paliwo" zawsze mamy ze sobą
Też ciekawy model. Oczywiście czarno-białe zdjęcie najbardziej oddaje klimat tamtych czasów. Staliniec wygląda na nim jak w realnym świecie. PRL pełną gębą.
Dobrze Marku, że wypuściłeś dziczyznę do lasu, tylko uważaj, bo to mocna maszyna - taki Dzik miał w porywach do jedenastu koni mechanicznych
Wyszła naprawdę sympatyczna prezentacja. Może podkradnę jakieś foto, do portfolio... bo naprawdę nie mam kiedy zrobić sobie nawet małej własnej dioramki prezentacyjnej
Wyszła naprawdę sympatyczna prezentacja. Może podkradnę jakieś foto, do portfolio... bo naprawdę nie mam kiedy zrobić sobie nawet małej własnej dioramki prezentacyjnej
Świetnie to wygląda, jakieś drobiazgi na pakę, kanisterek, siekierka i pełen realizm. Kawał dobrej roboty i super sprawa gdy efekty pracy dwóch lub kilku osób można zobaczyć na jednej prezentacji. Do pełnego realizmu brakuje jeszcze strumyka pewnej cieczy w stronę krzaczorów W dziennym świetle diorama dopiero musi robić wrażenie!
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"