• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Przystanek pasażerski na rozjazdach

A_Tox

Użytkownik
SKMK
Reakcje
0 0 0
#21
Paragraf paragrafem, a w Gdańsku Wrzeszczu, tory na peronie dalekobieżnym, z tego co pamiętam, są na łuku...ale ja mam słabą pamięć...
 
P

Paweł Piotr

Gość
#22
Drogi Przyjacielu Tomku K! Znam cytowane przez Ciebie rozporządzenie, oto dokładne brzmienie jego fragmentu:
6. Perony, w miarę możliwości, powinny być usytuowane wzdłuż torów na odcinkach prostych; w trudnych warunkach terenowych dopuszcza się usytuowanie peronów w łuku o promieniu większym lub równym 300 m, pod warunkiem zainstalowania urządzeń umożliwiających obsłudze pojazdu trakcyjnego obserwację całego składu pociągu od strony peronu.
1. Wspomniane trudne warunki terenowe niekoniecznie oznaczają góry, jak piszesz, choć oczywiście tereny górzyste spełniają te kryteria, jednak nie jako jedyne.
2. Łuk, o którym mowa (za ostatnim rozjazdem podg Gaj w kierunku Podłęża) ma ździebko większy promień od 300 m (tak na oko, sądząc ze zdjęć lotniczych, około 800 m), więc problem zabudowy peronów przy torach o takim promieniu nie jest żadną tragedią ani szczególną trudnością budowlaną, nie utrudnia też obserwacji składu stojącego przy takim peronie na łuku zewnętrznym...
3. Żaden szczegółowy przepis dotyczący pracy maszynisty (obsługa pojazdu trakcyjnego) nie nakłada obowiązku obserwacji całego składu pociągu od strony peronu, jak chce tego przytoczony wyżej fragment rozporządzenia... (czynności te są obowiązkiem drużyny konduktorskiej, a próba przeniesienia ich na maszynistę rodzi podejrzenie, że przepis dopuszcza jazdę pociągu pasażerskiego bez obsady konduktorskiej...?).
4. Tak ustawodawca, jak i wykonawcy wszelkich przepisów (w tym również dotyczących kolei) hołdują jednej zasadzie: „nie da się” – i do tej zasady naginane są przepisy oraz działalność firm.
Chciałem, to mam. Patrząc na dzisiejszą „kolej” przychodzi mi do głowy parafraza powiedzenia Piłsudskiego o Polsce w latach dwudziestych: „burdel, pierdel, serdel”.
Nie ma się o co wkurzać, prawda jest taka, jaką widać w terenie, nie w przepisach...
Pozdrawiam
 

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
359 5 1
#23
Drogi Przyjacielu Pawle!!! Od początku znałeś to rozporzadzenie!!! To po co było jątrzyć?!!! Moja interpretacja pochodzi z "życia" i od kolegi naszego projektanta torowego który się z tym boryka na co dzień. Dlatego ja wolę "siedzieć" w III epoce kiedy jeszcze kolej była koleją. A tak na marginesie to chyba powinieneś zjawić się z butelką jakiegoś płynu na przeprosiny :D
 
P

Paweł Piotr

Gość
#24
Tomek K napisał(a):
...A tak na marginesie to chyba powinieneś zjawić się z butelką jakiegoś płynu na przeprosiny :D
O kurna... to ja mam jeszcze przepraszać?.... Za to, że piszę prawdę?... Hmmm... :oops:
 

Podobne wątki