• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Przeróbka oświetlenia w BR62 Liliput

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.673 52 2
#1
Z głębi szafy wygrzebałem niedawno pięknego tendrzaka firmy Liliput (by Bachmann). Mimo, że pamiętałem, że wypraska jest w tym modelu średnio dopasowana i przy pakowaniu/odpakowywaniu może urwać górne reflektory i stopnie przy przedniej belce to "jaśnienampanujące" prawa Murphiego oczywiście urwały jedną latarnie i jedne stopnie. O ile stopnie to bułka z masłem, o tyle z latarnią jest gorzej, bo pękł również plastikowy "światłowód" dokładnie w miejscu zgięcia (miał kształ literki L). Model ma oświetlenie na żarówkach, więc latrnie i tak świecą dość słabo, a ewentualne sklejenie jeszcze pogorszy efekt. Przeczytałem gdzieś, żeby wygiąć pozostały fragment światłowodu po rozgrzaniu go i to jest jakieś wyjście...

Jednak aby stwierdzić jak to wszystko wygląda rozebrałem maszynę na części. Okazało się, że ten ćwierczwieczny model ma nawet oświetlenie serwisowe :cool:. Jest ono rozwiązane podobnie do reszty oświetlenia - żarówka i światłowody prowadzone pod pomostem przez co również jest dość słabe. Włącza się je specjalną obrotową "wajchą" - wtedy model staje się statyczny z oświetleniem serwisowym.

Do wszystkich 6-reflektorów oraz oświetlenia serwisowego prowadzą bardzo ładne "rowki" - zatem będzie bardzo łatwo zamienić oświetlenie na punktowe LED. Kupiłem dawno temu stertę malutkich LED SMD 3v na długich cieniutkich kabelkach i zauważyłem, że ich przyłożenie do obecnej żarówki powoduje ich zgon poprzedzony erupcją mocnego światła ;) Podejrzewam nawet, że w odróżnieniu od zwykłych żaróweczek, w przypadku LED ma znaczenie polaryzacja.

Stąd miałbym pytania za odpowiedzenie których byłbym bardzo wdzięczny:
- czy w miejsce jednej żarówki mogę ot tak podłączyć 3 diody (i jak: szeregowo czy równolegle) czy potrzebuję jeszcze czegoś dodatkowego?
- czy polaryzacja ma znaczenie (diody mają czerwony i czarny kabelek)

A może warto byłoby przygotować kompletnie nową płytkę tak by sterować oświetleniem przednim/tylnym oraz serwisowym i ewentualnie nawet dołożeniem oświetlenia budki oraz imitacji ognia piekielnego ;) Czy to jest możliwe i czy opłacalne?
Za wszelkie wskazówki - bardzo dziękuję.
W załączeniu rozbebeszona BR62.
Warto zaznaczyć jak pięknie wykonany jest ołtarzyk, mimo swojego wieku na wskaźnikach widać wskazówki (to rzadkość nawet w nowych konstrukcjach) oraz wnętrze dymnicy (z pełbym wyposażeniem). Tutaj ciekawe jest jakim cudem przeciągnięto bardzo cienki plastikowy światłowód przez cieniutki otwór w kształcie litery L (gdzie boki mają długość ok 1,5-2 cm a sam plastik jest sztywny)...
IMG_5298.jpg
IMG_5299.jpg
IMG_5300.jpg
IMG_5302.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.877 525 30
#2
Stąd miałbym pytania za odpowiedzenie których byłbym bardzo wdzięczny:
- czy w miejsce jednej żarówki mogę ot tak podłączyć 3 diody (i jak: szeregowo czy równolegle) czy potrzebuję jeszcze czegoś dodatkowego?
Można i tak, i tak, ale zawsze (w wypadku połączenia równoległego w każdej gałęzi osobno) musi być szeregowo z LED-em (LED-ami) rezystor (opornik). LED-y są dostosowane do zasilania napięciem rzędu 1,5-3 V, a nie 12-16 V, jak żarówki. Dlatego się spaliły.
- czy polaryzacja ma znaczenie (diody mają czerwony i czarny kabelek)
Jak to z diodą bywa, przewodzi tylko w jednym kierunku, więc polaryzacja ma znaczenie. Czerwony przewód to plus.

Model bardzo ładny, a w ołtarzyku nawet ważniejsze od wskazówek zegarów jest odwzorowanie dźwigni przepustnicy.
 

eddy

Aktywny użytkownik
Reakcje
438 5 2
#3
...

Do wszystkich 6-reflektorów oraz oświetlenia serwisowego prowadzą bardzo ładne "rowki" - zatem będzie bardzo łatwo zamienić oświetlenie na punktowe LED. Kupiłem dawno temu stertę malutkich LED SMD 3v na długich cieniutkich kabelkach i zauważyłem, że ich przyłożenie do obecnej żarówki powoduje ich zgon poprzedzony erupcją mocnego światła ;) Podejrzewam nawet, że w odróżnieniu od zwykłych żaróweczek, w przypadku LED ma znaczenie polaryzacja.

Stąd miałbym pytania za odpowiedzenie których byłbym bardzo wdzięczny:
- czy w miejsce jednej żarówki mogę ot tak podłączyć 3 diody (i jak: szeregowo czy równolegle) czy potrzebuję jeszcze czegoś dodatkowego?
- czy polaryzacja ma znaczenie (diody mają czerwony i czarny kabelek)

...
Polaryzacja ma znaczenie - diody przewodzą tylko w jedną stronę. Dzięki temu możesz zrobić oświetlenie zależne od kierunku jazdy. Diody można łączyć szeregowo lub równolegle pamiętając o tej samej polaryzacji.
Wtedy odpowiednio modyfikujesz poniższy wzór.
LEDów nie wolno bezpośrednio podłączać do źródła napięcia.(efekt już znasz).:D
Jak masz miernik to zmierz jakie napięcie jest max. na żarówce i oblicz opornik obniżający prąd dla diody(diody steruje się prądowo, a nie napięciowo) ze wzoru R=(Uz-Ud)/0.015. Wzór na jeden opornik dla diody.
R - wartość opornika w ohmach. Zawsze dobiera się najbliższą wyższą wartość niż wyjdzie z obliczenia.(wyjdzie np 800 Om to stosujesz 820 Om)
Uz - napięcie zasilania w V(oltach)
Ud - napięcie zasilania diody w V(oltach) (można przyjąć te napięcie ok 1.7V wszystko zależy od typu diody)
0.015 - bezpieczny prąd dla diody w A(mperach)
 
OP
OP
qwertas

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.673 52 2
#5
Model bardzo ładny, a w ołtarzyku nawet ważniejsze od wskazówek zegarów jest odwzorowanie dźwigni przepustnicy.
Jak mawiał klasyk - "to się widzi samo przez się" ;)

Wszystko o oświetlaniu w dziale elektryka w przyklejonych na stałe tematach Wiszą tam co najmniej 10 lat.
Mea Culpa. Choć na własne rozgrzeszenie dodam, że nie wiedziałem nawet że taki dział istnieje. I już nawet wiem dlaczego - jest ukryty w dziale "sterowanie makietą". Ja makiety nie mam, to i do działu nigdy nie zaglądałem. Dodatkowo - elektryka to trochę taka czarna, zakazana magia ;)
Rzeczywiście jest wątek łopatologiczny o oświetleniu - zatem w sam raz dla mnie - dziękuję za wskazówkę.

@Andrzej Harassek @eddy - dziękuję bardzo!

Miernik mam tylko taki ręczny, w postaci młotka czy wkrętaka ;) To chyba łatwiej już mi będzie zapytać, czy ktoś na forum robi płytki?
 

Podobne wątki