• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pytanie? Projekt stacji czołowej (tort)

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.715 51 5
#21
Parowozy (nawet te duże) nie musiały być obracane i często jeździły tendrem do przodu.
Ot przykład - kursy do stacji Konotop w Wielkopolsce (to stacja przelotowa, nie czołowa) - bodajże Ty2 jeździł z pociągami osobowo-towarowymi. Tam nie ma obrotnicy.
Robił oblot składu, często też z manewrami i wracał tendrem do przodu.

Więc obrotnica nie jest niezbędna. Po raz wtóry. :)

Chodzi mi o coś takiego, co było kiedyś w Jeleniej Górze.....
https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=stacje&id=297&okno=galeria&&str=2&photoid=137027

lub takie:

img_20210709_1351066xk4r.jpg
88f6bfb09f96472136803ff956bbf4f7.jpg
NOWY TORCINEK.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.713 522 30
#22
Jak wyjeżdżały składy? Tendrem do przodu, czy parowóz jechał się obrócić gdzie indziej i wracał?
Jeździły tendrzaki, w końcu właśnie po to powstały np. OKz32, albo parowozy, które mogły jeździć z tą samą prędkością kominem i tendrem do przodu (jak np. właśnie Ty2). Na końcowych stacjach w górach zwykle nie było obrotnic ani trójkątów.
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.563 158 0
#25
Przepraszam, że się wtrącę, ale w Helu był trójkąt do obracania parowozów. Spójrzcie na mój plan stacji (sprzed przebudowy) i potem na zdjęcia. Niektóre z wagonów tzw. wczasowych stały właśnie na jednym z ramion tego trójkąta. Wtedy gdy robiłem te zdjęcia te 2 ramiona które są zaznaczone na czerwono wchodziły za płot jednostki wojskowej. Kiedyś była tam jeszcze zwrotnica i kozioł oporowy.

Hel.gif


Hel 26.jpg


Hel 27.jpg


Hel 28.jpg
 
OP
OP
PP1970

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.222 88 0
#28
Trochę lepsza wersja.

Schweinburg.jpg



Odwróciłbym to przejście:
Zobacz załącznik 1008278
Dzięki temu na ten górny tor główny będą mogły wjechać składy o takiej samej długości jak na dolny.
Odwrócić jest łatwo, chociaż idea była taka, że skład dalekobieżny przyjeżdża na tor 1, po czym lok (długi parowóz) jest uwalniany i jedzie do obrządzania. Na tor 3 też może wjechać długi skład, a na tor 2 nieco krótszy - może push-pull, albo wyjeżdżający z innym lokiem, niż przyjechał. Przeznaczenie toru 2 do pociągów lokalnych, które możliwie krótko stoją na stacji, współgra z używaniem tego toru do oblotu pociągu dalekobieżnego stojącego na torze 1.

Możliwe, że ze względu na nie wrysowane na razie urządzenia (sygnały, pompy, wieże do piaskowania) krawędź peronu wyjdzie krótsza.


Pomyślałem, że przez tor 4 można szansę ucieczki nie tylko lokomotywie z toru 3, ale także z toru 5. Czyli tor 4 staje się głównie manewrowy.
Oraz przypomniałem sobie, że na długości 2000 mm (tzn. w połowie makiety) jest podział segmentów i magazyn z węglem (a więc i stanowisko oczystkowe) trzeba przesunąć bliżej obrotnicy. Na tej środkowej linii nie można umieszczać niczego poza prostymi torami.
Schweinburg.jpg


Tematem do optymalizacji pozostaje zaopatrywanie magazynu w węgiel. W obecnym kształcie, wtacza się węglarki na tor 10 (na samym dole). Ale widać, że trzeba w tym celu dojechać do kozła na torze 9. Od zwrotnicy do tego kozła jest 46 cm, co daje miejsce na manewrówkę i 2 węglarki 4-osiowe. Nie ma szans podjechania tam większym składem węglarek.


Ewentualna wersja bez obrotnicy i szopy pozostaje do rozpracowania - ale widać, że ciężko byłoby cokolwiek tam zmieścić, bo rozjazdy na torach 2-7 zajmują tak dużo miejsca, że juz prawie jesteśmy na drugim segmencie :D Stąd na razie wersja, że jednak obrotnica i szopa pozostają.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
PP1970

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.222 88 0
#29
Z zachłanności, tor 6 został wydłużony w stronę szopy. W końcu to tort ;)

Schweinburg.jpg



Czy w SCARM jest jakiś element przedstawiający kozioł oporowy? Użyłem symbolu końca toru, bo niczego lepszego nie znalazłem.

Odnośnie materiału torowego. Jak pewno widać, usilnie próbuję nie używać flexów. Obecnie mam moduły szlakowe z flexów Roco i jestem rozczarowany - w niektórych modelach obrzeża kół rąbią w podkłady. Tej wady nie zaobserwowałem na gotowych odcinkach Roco Line. Najwyraźniej imitacje śrub mocujących we flexach sięgają wyżej.

Z drugiej strony, liczba połączeń odcinków torów na tej makiecie przeraża mnie. Dlatego pzy realizacji raczej zdecyduję się na skracanie torów G4, niż sztukowanie z odcinków G1, DG1, G1/2 i G1/4. Chociaż o dziwo, G4 jest droższy od 4 szt. G1 :eek:


Kwestia budynków: poza szopą wachlarzową, wszystkie już mam. Nawet w większości sklejone :D Rozsądne wydaje się je wykorzystać.


Lokalizacja stacji paliw - nie jest "po drodze" dla lokomotyw wyjeżdżających ze stacji, ale za to daleko od parowozowni i stacji pasażerskiej. Jeżeli ktoś ma inny pomysł, będę wdzięczny za sugestie.
 
Ostatnio edytowane:

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.054 6 2
#30
Fajny projekt :D Ale ja wydłużyłbym odcinki torów między rozjazdami a kozłami oporowymi w peronach - 230mm długości toru G1 może być za mało żeby niektóre lokomotywy (np. BR232) spokojnie się tam zmieściły :) Przynajmniej z 5-6cm ekstra bym dodał dla spokoju sumienia.
 
OP
OP
PP1970

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.222 88 0
#31
Fajny projekt :D Ale ja wydłużyłbym odcinki torów między rozjazdami a kozłami oporowymi w peronach - 230mm długości toru G1 może być za mało żeby niektóre lokomotywy (np. BR232) spokojnie się tam zmieściły :) Przynajmniej z 5-6cm ekstra bym dodał dla spokoju sumienia.
Plus kawałek zwrotnicy za iglicą minus odcinek od zderzaków do kół ;) Ale tak, wydłużę - zwłaszcza, że sam kozioł też trochę zajmie. Dopasuję do najdłuższego parowozu lub diesla, jakie jeździły na DR lub PKP do epoki IV. Elektryfikacji nie przewiduję.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.713 522 30
#32
Dopasuję do najdłuższego parowozu lub diesla, jakie jeździły na DR lub PKP do epoki IV.
No to Pm2, Ty2, Ty3, Ty4 i Ty5, z polskich Pt47 i Ty51. Diesle są krótsze, z wyjątkiem lokomotyw 2-członowych, ale w Polsce takie nie jeździły (o trakcji elektrycznej nie wspominam.
 
OP
OP
PP1970

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.222 88 0
#34
Informacja dla ew. czytających n.t. oprogramowania SCARM. Wersja darmowa działa tylko do 100 elementów. Dokupienie licencji przy takiej inwestycji nie stanowi problemu, to koszt ~1 zwrotnicy :D

Dowiemy się, czy projekt zrobiony w mojej licencjonowanej wersji będzie teraz czytelny u kogoś, kto nie ma licencji.
 

WrocT

Znany użytkownik
Reakcje
291 35 1
#37
Zastanawiam się czy nie za dużo torów jak na końcową stację. Gdyby tak projekt odchudzić o jakieś dwa tory? Czyli trzy główne tory dla dwóch pociągów osobowych, jeden dla towarowych czwarty dla lokomotyw. Kiedyś na stacji Trzebnica obrotnica była na końcu peronu i obsługiwała lokomotywownię, rampę itp. I jeszcze jedno czy tych kanałów dla lokomotyw musi być aż na dwa tory? Będzie prawie jak na węźle w Wolsztynie.
 

Lyntog

Znany użytkownik
Reakcje
1.054 6 2
#38
Informacja dla ew. czytających n.t. oprogramowania SCARM. Wersja darmowa działa tylko do 100 elementów. Dokupienie licencji przy takiej inwestycji nie stanowi problemu, to koszt ~1 zwrotnicy :D
Ja żeby rozwiązać ten problem i zaoszczędzić na ilości elementów najpierw ustawiałem tory normalnie z odcinków, a potem wymieniałem na flex-y które program uznawał za jeden tor :D

Dowiemy się, czy projekt zrobiony w mojej licencjonowanej wersji będzie teraz czytelny u kogoś, kto nie ma licencji.
Powinien się otworzyć bez problemu.
 
OP
OP
PP1970

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.222 88 0
#39
Też się zastanawiałem nad zmniejszeniem liczby torów i zastąpieniem urządzeń mniejszymi - ale to ma sens, jeżeli zamiast nich będzie coś innego ciekawego. Tymczasem Zakopane ma więcej torów, a patrząc na stacje niemieckie (to ma być DR ep. IV) generalnie wszystkie urządzenia do obsługi parowozów są większe i wydajniejsze, niż w PKP. I takie urządzenia robią wrażenie, np. ta stacja nawęglania jest ciekawa sama w sobie, więc gdybym zastępował ją jakimś małym żurawiem, pytanie co zrobić z uzyskanym miejscem?

weglarnia_s.jpg


Albo to stanowisko oczystkowe może jest nadmiarowe, ale też ciekawe:
oczyszczanie.jpg




Przejrzę jeszcze materiał zdjęciowy, który nadesłaliście.

Ewentualnie rezygnacja z toru przy b. stacji paliw, którą zaproponował @Kris , pozwoli zrobić jakąś inną scenkę na makiecie. To jest ciekawa modyfikacja, jeszcze raz dziękuję. Poniżej nowa wersja. Uwzględniłem też wydłużenie odcinka od zwrotnicy do kozła na końcu peronu, oraz przesunąłem zwrotnicę na torze 5 poza linię magazynu, bo na tym obszarze będzie działał dźwig (taki jak niżej).

dźwig.jpg



Zatem, obecna wersja układu torowego stacji Schweinburg:
Schweinburg.jpg


Infrastruktura jest przerośnięta, jak na stację końcową - ale wg mojej fikcyjnej historii, w epoce I-II to był poważny ośrodek przemysłowy :D Dopiero w ep. III-IV przemysł ustąpił (wyczerpanie złóż kopalnych oraz założenie parku narodowego) na rzecz ruchu pasażerskiego. Stąd przerost (z dzisiejszego punktu widzenia) urządzeń, oraz ich stara konstrukcja.

Ostatecznie to jest jednak tort (no nie całkiem, bo pociągi nie jeżdżą w kółko) do prezentacji ciekawych modeli, a stacji węzłowej "godnej" tych wszystkich urządzeń do końca życia nie zamodeluję - trzeba być realistą.


Wersję z obrotnicą na końcu peronów już mi koledzy podpowiadali - ale popatrzcie na długość peronów, 8-wagonowy skład ledwo wchodzi. A pewno głowica stacji nieco się wydłuży kosztem peronów, jak wrysujemy jakąś infrastrukturę i sygnalizację.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki