Kolej jest nośnym tematem w kampanii wyborczej, ale potem zwykle po opadnięciu wyborczego zgiełku tematy kolejowe umierają. Osobiście nie wierzę w odbudowę odcinka Żnin - Szubin, bo nawet część starotorza pochłonęła budowa drogi S5.
Co do licytowania się, co się zrobiło za poszczególnych rządów, to jest to trochę dziecinada. Bo kolej mimo płynących do Polski funduszy unijnych nie korzysta z nich tak jak powinna. Owszem - modernizuje się linie i dworce, ale w dużej części kolej w Polsce nie wygrzebała się z zaszłości porozbiorowych i podrugowojennych. Nowy podział administracyjny z 1999 roku też sporo namieszał. I tak na prawdę po 1999 roku powinna była zostać przeprowadzona analiza, zrobione prognozy i strategie, co bedziemy robić, jak się nagle pojawią pieniądze na kolej. I to powinno być realizowane od 2004 roku sukcesywnie, niezależnie od rządzącej opcji politycznej. Choćby usprawnienie połączenia Warszawy z Wrocławiem - budowa linii Sieradz - Wieruszów powinna być jednym z pierwszych elementów tego planu. Czy otwarcie Płocka na kolej - przed wojną jeszcze w II RP planowano budowę linii Włocławek - Płock - Sochaczew, potem było to w planach w latach 70-ch ubiegłego wieku. Do tego powinna być zrobiona elektryfikacja od Płocka na północ przez Sierpc i Brodnicę do Jabłonowa Pomorskiego. Zaszywanie dziur elektryfikacyjnych to też niezrealizowany temat, przede wszystkim drut powinien wisieć już dawno na Piła - Krzyż, Krotoszyn - Leszno - Głogów czy Korsze - Ełk.
Generalnie na polskiej kolei funduszy unijnych używa się do zakonserwowania stanu istniejącego, może ze zwiększeniem prędkości, ale częstokroć obniżeniem przepustowości, szczególnie w ruchu towarowym. Skrajnym przypadkiem jest tu stacja Siedlce - w wyniku modernizacji w 4-kierunkowym węźle pozostawiono 3, słownie TRZY tory główne dodatkowe dla pociągów towarowych !!! Dodatkowo na linii do Czeremchy zlikwidowano całkowicie pozostałości po stacji Mordy. A tymczasem na przejściu Swisłocz - Siemianówka rosną przewozy, remontowane są rampy przeładunkowe, uruchomiony został terminal przeładunku kontenerów w Chryzanowie koło Hajnówki. A potem pociągi towarowe częstokroć stoją od Niemojek aż po Czeremchę, bo nie ma ich gdzie przyjąć, żeby zmienić lokomotywę spalinowej na elektryczną.
Generalnie sporo by można napisać tu o kolei w Polsce. Powinna być ona sprawnym, szybkim, w miarę niezawodnym i ekologicznym środkiem transportu. Powinna...