Witam kolegów .
Mam niestety bardzo złe wieści i musimy je przedyskutować i podjąć decyzje.
Otóż jestem po rozmowie z panią która temat koordynuje ( ktoś nowy ) i dowiedziałem się że wpisowe od każdego ( !!!) wystawcy wynosi 90 złotych ( i to się okazało w dalszej rozmowie że netto !!!) . Na moje pytanie co z osobami toważyszącymi i kartami na samochody pani nie umiała odpowiedzieć jednoznacznie oprucz że się coś wymyśli ( dla mnie za mało ) .
Na moje lekkie poirytowanie wzrostem wpisowego o 1000% pani uprzejmie mi wytłumaczyła że targi ponoszą koszty ( rozumiem ) i ona uważa że to nie problem wysupłać 90 zł netto aby wziąć udział w tak prestiżowej imprezie i zajmować tak komercyjne stoisko jakim jest stoisko na targach ( mnie j rozumiem ).
Więc ja, tłumaczę, że nie jesteśmy sklepem i nie czerpiemy żadnych korzyści z tej wystawy a to raczej targi mają kożyść z tego, że my ( między innymi ) przyjeżdżamy i chcemy uświetnić wystawę swoimi kolekcjami .
I tu pojawił się zonkk bo pani ( wspólnie z innymi organizującymi ) uważa inaczej . I tu mamy już dla mnie totalnie niezrozumiałą sytuację, a jestem weteranem tej imprezy bo wystawiałem się od pierwszej imprezy naście lat temu.
Poddaję kolegom temat pod dyskusję bo ja na gorąco to mam ochotę z hukiem podziękować !!!!
Ps. dyskusja w szczegulności dla wystawców ale oczywiście otwarta dla wszystkich .
Mam niestety bardzo złe wieści i musimy je przedyskutować i podjąć decyzje.
Otóż jestem po rozmowie z panią która temat koordynuje ( ktoś nowy ) i dowiedziałem się że wpisowe od każdego ( !!!) wystawcy wynosi 90 złotych ( i to się okazało w dalszej rozmowie że netto !!!) . Na moje pytanie co z osobami toważyszącymi i kartami na samochody pani nie umiała odpowiedzieć jednoznacznie oprucz że się coś wymyśli ( dla mnie za mało ) .
Na moje lekkie poirytowanie wzrostem wpisowego o 1000% pani uprzejmie mi wytłumaczyła że targi ponoszą koszty ( rozumiem ) i ona uważa że to nie problem wysupłać 90 zł netto aby wziąć udział w tak prestiżowej imprezie i zajmować tak komercyjne stoisko jakim jest stoisko na targach ( mnie j rozumiem ).
Więc ja, tłumaczę, że nie jesteśmy sklepem i nie czerpiemy żadnych korzyści z tej wystawy a to raczej targi mają kożyść z tego, że my ( między innymi ) przyjeżdżamy i chcemy uświetnić wystawę swoimi kolekcjami .
I tu pojawił się zonkk bo pani ( wspólnie z innymi organizującymi ) uważa inaczej . I tu mamy już dla mnie totalnie niezrozumiałą sytuację, a jestem weteranem tej imprezy bo wystawiałem się od pierwszej imprezy naście lat temu.
Poddaję kolegom temat pod dyskusję bo ja na gorąco to mam ochotę z hukiem podziękować !!!!
Ps. dyskusja w szczegulności dla wystawców ale oczywiście otwarta dla wszystkich .