Kilka dni temu przyszło mi sprzątać stary warsztat/szopę. Wśród "przydasi" trafił się stary gąbkowy wałek którym ktoś kiedyś coś malował farbą olejną (sądząc z puszek stojących na półkach) a, że coś mnie tknęło złapałem kawałek papieru ściernego, jakąś, starą deskę, trochę wikolu rozrobiłem z wodą i tak na szybko wyszło coś takiego...
Myślicie, że nada się to to do zastosowania zamiast posypki?
Myślicie, że nada się to to do zastosowania zamiast posypki?