Wprowadzenie nowego szablonu malowania jest oczywiście przywilejem przewoźnika, ale mam wrażenie, że zderzyły się tu dwie rzeczy.
Pierwszą jest chęć uproszczenia schematu, co objawiło się w braku paska w klasie 2 i pójście z barwami w kierunku brudu, czyli odcienia, jaki mają wagony przybrudzone normalną eksploatacją. Barwy te są też coraz bliższe barwom stosowanym na lokomotywach, na których schemat malowania również uproszczono.
Potem doszły kwestie TSI PRM i wymogi kontrastowego wyróżnienia drzwi, Niestety firma doradzająca w tym zakresie poszła po linii najmniejszego oporu i zastosowano drzwi granatowe. Dla mnie, który traci ostrość wzroku zawsze wydawało się, że jak coś się ma wyróżniać to powinno być jasne, a nawet jaskrawe, ale ekspert to ekspert, wie lepiej.
Z kombinacji tych dwóch rzeczy wyszły następujące zmiany - podałem numery kolorów dla orientacji. Część z Was może ten rysunek znać, bo nie jest nowy.
Po tych wszystkich operacjach wydaje się, że tych kolorów jest po prostu za dużo, pomyślałem, że można by zrezygnować z dolnego pasa, a wagon miałby jedną dominującą barwę. Przykład takiego kierunku (na rzeczywistym wagonie, przy okazji alternatywny kolor drzwi i modelu)
Takie malowanie jest bardzo zbliżone do tego, co zastosowano w wagonach dla wojska
A zobaczmy, co by przy takiej kombinacji wyszło z wagonów nocnych
Prawie NightJet? A jak prosto poszło.