Polaryzacja anglików

[xendx]

Ciekawi mnie natomiast polaryzacja "beselera" - tej środkowej części..

Na tyle co można dojrzeć na fotkach w necie to w przypadku jazdy po prostych, koła lokomotywy nie powinny dotykać tej środkowej szyny, także nie ma znaczenia jak będzie spolaryzowana.
W przypadku jazdy po łukach napędy przestawia się albo do góry albo na dół i polaryzację można by rozwiązać w ten sposób wykorzystując styki w conradach.

 

[Młodzikowski]

Młodzikowski napisał/a:
Z pewnością, problem ten nie występuje w rozjeździe krzyżowym pojedyńczym
też wystąpi zwarcie przy próbie wjazdu którymś z dwóch torów dla których nie ma ustawionego przebiegu.

Szybki jesteś Po napisaniu tego, potem to wykasowałem - bo napisałem bzdury. Tu masz rację

Młodzikowski napisał/a:
wjazd na "anglika" z jednej strony, możliwy jest zarówno z jednego jak i drugiego toru przy tym samym ustawieniu iglic.


Niemożliwe. W prawdziwym rozjeździe krzyżowym jak i jego modelu, z dwoma napędami, można tylko jeden z czterech przejazdów realizować w danym momencie.

Możliwe. Proszę popatrzeć - iglice są w jednym położeniu. Z jednej strony "anglika" z jednego toru jedziemy na wprost, z drugiego po łuku. Ustawienie prawidłowe. Nie mówię o sytuacji po drugiej stronie "anglika".
Nie można zrealizować polaryzacji automatycznie - jest to niemożliwe.
Pozdrawiam.

 

[WM-MODEL]

Z jednej strony "anglika" z jednego toru jedziemy na wprost, z drugiego po łuku. Ustawienie prawidłowe. Nie mówię o sytuacji po drugiej stronie "anglika".
Nie można zrealizować polaryzacji automatycznie - jest to niemożliwe.
Pozdrawiam.

Cóż TY za gupoty wypisujesz :shock:

Po angliku, obojętnie jakim, mozna jeździć tylko po jednym wybranym kierunku! Nie ma możliwości jeżdzić z jednej strony "na prosto" a z drugiej "na krzywo"...
Poza tym, nie ma możliwości na kolei "użyć" tej samej wajchy jednocześnie dla dwóch przebiegów, to się wtedy nazywa przebiegi sprzeczne.

Co najwyżej jedąc z niewłaściwego kierunku po pierwszym zestawie iglic przejedziesz, ale na drugim zestawie już jedziesz na rozprucie.

Polaryzację krzyżownic robi się na "odwrót", na obrazkach poniżej napęd przestawiający iglice od strony AB zmiena polaryzację krzyżownicy od strony CD, i na odwrót.

Rysunki nieco bele jakie, ale tak na szybko rysowałem

<edit>
Poprawiłem nieco obrazki

 

[Młodzikowski]

Władziu, ja nie mówię o dwóch stronach "anglika". Aby prościej to zobrazować, proponowałem spojrzeć trochę inaczej
Zajmijmy się tylko jenną stroną, np.prawą (patrząc od środka "anglika"). Masz dwa tory czy nie ? Te cztery iglice obsługuje jeden napęd z polaryzacją. Z jednego jak i drugiego toru możesz wjechać na rozjazd nie uruchamiając napędu ? Możesz. I już w tej chwili (w jednym przypadku) masz źle spolaryzowany krzyżownik.
Nie zajmuje się drugą stroną "anglika", żeby nie "zaciemniać".
Jeszcze jedno, każdy z napędów pracuje osobno - nie są "zblokowane" razem.

Faktycznie jeszcze trochę i powstanie doktorat na temat "polaryzacji" . Trudno w słowach opisać, jednak mam "to ustrojstwo" zamontowane na makiecie. Aby dobrze funkcjonował, musiałem zastosować dodatkowe włączniki zmieniające biegunowość krzyżowników. Kto chce, niech wierzy, inni zaś mogą "gdybać".
Pozdrawiam.

 

[WM-MODEL]

Weż i się zastanów: JAK mozna wjechać na wajchę nie mając ustalonego przebiegu, tzn. jak nie jest odpowiednio przełożona :?:
Rozumując jak TY, to na każdym rozjeździe będa takie cyrki

A co do polaryzacji krzyżownic anglika:

Polaryzację krzyżownic robi się na "odwrót", na obrazkach poniżej napęd przestawiający iglice od strony AB zmiena polaryzację krzyżownicy od strony CD, i na odwrót.

:razz:

 

[Młodzikowski]

Polaryzację krzyżownic robi się na "odwrót", na obrazkach poniżej napęd przestawiający iglice od strony AB zmiena polaryzację krzyżownicy od strony CD, i na odwrót.

No tego nie doczytałem. Takiego rozwiązania nie próbowałem - ale spróbuję. Jeśli potwierdzą się Twoje słowa - to z góry "zwracam honor" :grin:

 

[WM-MODEL]

Przeciez to widać na moich obrazkach powyżej: w wyniku przestawienia iglic od str. AB zmienił się kierunek jazdy z BD na BC, przy okazji zmieniła się polaryzacja krzyzownicy przy CD :razz:

 

[xendx]

Takiego rozwiązania nie próbowałem - ale spróbuję

ale i tak będziesz miał zwarcie w momencie wjazdu na rozprucie (torem z którego nie ma ustawionego przebiegu)

Przeciez to widać na moich obrazkach powyżej

Hugwa napisał, ja napisałem,narysowałem,Ciekma poprawił rysunek. :razz: Maglujemy w kółko to samo

 

[WM-MODEL]

Wtedy albo uważać gdzie się jedzie lub zastosować układzik z żarówką samochodową sam nie próbowałem, ale w Komorni Lhotce były moduły z czymś takim wmontowanym

Hugwa napisał, ja napisałem,narysowałem,Ciekma poprawił rysunek. Maglujemy w kółko to samo

I wreszcie do Młodzikowskiego dotarło

 

[WM-MODEL]

Zawsze też można sobie zrobić takie cuś jak na obrazku, będzie widział wyraźniej którędy jego kolejki jeżdżą po angliku

 

[xendx]

Tłumaczymy raz, tłumaczymy drugi raz, trzeci raz, sami już zaczynamy rozumieć o co tu chodzi, a on dalej nie

Co do Beasler'a to przez noc mi się przyśniło że środkową szynę wystarczy tylko jednym napędem polaryzować. Tylko czy rzeczywiście przy przebiegach na wprost może być ona bez zasilania lub obojętnie jak spolaryzowana? Wydaje mi się że tabor przejeżdzająć przez krzyżownicę na wprost nie dotyka jej kołami. Jedynie przy jeździe po łukach/ Bo może tak by dało radę?

 

[WM-MODEL]

Zdaje się, w Roco -wajchach "Baeselera" ta środkowa szyna podzielona jest pośrodku na dwie części, a każda z nich stanowi jeden element z krzyżownicą

<edit>
W Tillig Elite też

 

[Dominik]

w Roco -wajchach "Baeselera" ta środkowa szyna podzielona jest pośrodku na dwie części, a każda z nich stanowi jeden element z krzyżownicą

Dokładnie tak jest. Faktycznie wjazd na rozprucie kończy sie zwykle mniejszą lub większą katastrofą. Nawet kiedys pożar mieliśmy Od siebie dodam, że do polaryzacji takich anglików zdecydowanie ODRADZAM stosowanie styków pomocniczych napędu Conrada. Po roku od zamontowania styki mają ponad 1Kohm rezystancji czyli ciągniki zachowują się tak jakby krzyżownice były niespolaryzowane. My na szufladze zainstalowaliśmy osobne styki pomocnicze. Mam w planie na spotkaniu w Bytomiu rozcinać głowicę więc jeśli potrzeba mogę przy okazji strzelić fotkę tego rozwiązania.

 

[Młodzikowski]

Tłumaczymy raz, tłumaczymy drugi raz, trzeci raz, sami już zaczynamy rozumieć o co tu chodzi, a on dalej nie

Kurde, ale jesteście życzliwi Przyznaję, że polaryzacji krzyżownic z naprzeciwległych napędów nie próbowałem (a wręcz na takie rozwiązanie nie wpadłem) - więc zastosowałem wspomniane dodatkowe włączniki. Też zdają egzamin, choć trzeba "trochę myśleć" przy ustawieniu przebiegu pociągu. Ot wszystko
Z pewnością "Władkowe rozwiązanie" wypróbuję.

 

[gbbsoft]

(a wręcz na takie rozwiązanie nie wpadłem)

Najprostsze rozwiązania są najlepsze... I wyeliminujesz "czynnik ludzki"

Ps. Lepsze wrogiem dobrego...

 

[Młodzikowski]

Słowo się rzekło - "zwracam honor"
Dzisiaj przełożyłem kable polaryzacji i działa. Dwa "odzyskane" przełączniki, do wykorzystania gdzie indziej
Pozdrawiam.