Jako że zostałem wywołany do tablicy
Jakie są stacje czołowe? Nie wiem o co dokładnie pytasz, ale ja wybrałem stację czołową bo w naszym hobby najbardziej lubię manewry oraz przyjmowanie i wysyłanie pociągów. Chciałem też uczestniczyć w imprezach modułowych, ale jednocześnie mieć możliwość zabawy w domu. Choć projekt nie jest jeszcze skończony to w zamyśle do stacji Podgórki będzie dorobiony łuk 45st oraz mała szuflada. Taki układ mieści mi się nad garażem i pomiędzy imprezami mogę się bawić w domu. Jeśli zastanawiasz się nad wyborem stacji to nie myśl co ci się podoba z wyglądu tylko jak lubisz się bawić w nasze hobby i do tego dobierz typ stacji. Czy wolisz ruch towarowy czy osobowy, jaka epoka i tabor, etc....
Czy żałuję decyzji? Zdecydowanie nie, takie były moje cele i zamierzenia, patrz punkt powyżej i zastanów się nad Twoimi preferencjami. Na każdej imprezie mam zapewnioną pewną dozę manewrów, np przynajmniej trzeba oblecieć skład lokomotywą. Jeśli to parowóz od pośpiecha to jeszcze jedzie na obrotnicę. Jeśli pociąg towarowy i czas pozwala to można poprzestawiać wagony, coś dopiąć coś zostawić do następnej wizyty składu na stacji. Nudzić się jeszcze nie nudziłem, a wręcz przeciwnie, czasami nie ma czasu pogadać ze zwiedzającymi bo tyle fajnej zabawy.
Czego brakuje? Mnie niczego, oczywiście pomijając kwestię wykończenia i wystroju. Z punktu widzenia ruchu na makiecie, mam wszystko co mnie potrzeba aby dobrze się bawić. Powiem tak jeden tor mniej, i miałbym problemy na imprezie FREMO, jeden tor więcej pojawiłyby się kłopoty z transportem i poręcznością stacji w warunkach domowych. Niektórzy namawiają mnie abym przerobił Podgórki na stację na szlaku dwutorowym. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się że to strzał w kolano, bo wtedy na dużej imprezie bez dwóch osób do obsługi byłoby to niemożliwe od obsłużenia, a i stacja szybko by się zapychała przy obecnym układzie.
Z mojej perspektywy zrobiłem sobie idealną stację dla moich potrzeb i upodobań
![Cool :cool: :cool:](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
. Planowanie układu przez trzy lata i konsultacje z kolegami w klubie na temat układu były jak najbardziej owocne. Zanim zacząłem budowę narysowałem makietę w skali ok 1:10 i przećwiczyłem na sucho manewry używając pudełek po zapałkach (wagony). To również pomogło przewidzieć różne możliwe scenariusze i dopracować układ torowy.
Jedyną rzecz która być może zrobiłaby makietę jeszcze bardziej atrakcyjną, to jeśli cała stacja byłaby na łuku. Jednak w tedy straciłbym wiele możliwości zabawy w domu.